Przestań tak myśleć. Każdy okres życia ma wiele zalet, musisz tylko je znaleźć. To nie jest tak, że super jest tylko jak się ma naście lat, a po liceum dupa. Popytaj starszych osób jaki był ich najwspanialszy wiek i zobaczysz, że różni ludzie różne mają zdanie. Np. moi dziadkowie twierdzą, że najlepiej było jak mieli ponad 40 lat - dzieci wychowane i spokój, sami dla siebie.
Pomyśl sobie, niedługo będziesz pełnoletni, będziesz zupełnie wolny, niezależny i samodzielny. Będziesz mógł eksperymentować ze swoim życiem. To czas swobody, ale zarazem minimalnych obowiązków. Znajdziesz dziewczynę, później żonę, będziesz miał dziecko, dobrą pracę, własne mieszkanie... czego chcieć więcej?
Znajdź sobie hobby, trenuj coś, dbaj o zdrowie i kondycję - to też ważne, aby w przyszłości było lepiej.
A skoro Twoi kumple się stoczyli, to po prostu ciesz się, że Ciebie to nie dotyczy i nie staczaj się razem z nimi. Z pewnością znajdziesz inną ekipę.
Głowa do góry, życie jest piękne. :)