Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Lady Virgin  

Moderator



Wiek: 28

Do³±czy³a: 19 Cze 2012

   

Wys³any: 2015-06-02, 20:14   

Cytat:

nie ma odpowiedzi na tak zadane pytanie

tak to znaczy jak?
Uważasz, ze nie ma rzeczy które czynią człowieka bardziej wartosciowym, czy może ze nie można stwierdzić iż jeden człowiek jest lepszy od drugiego?
_________________
There are no unlockable doors
There are no unwinnable wars
There are no unrightable wrongs
Or unsingable songs
 

Damn  

Pogromca postów

Queen Dude



Wiek: 28

Do³±czy³a: 10 Kwi 2010

   

Wys³any: 2015-06-02, 23:47   

Zarzucanie innym osobom braku uzasadnienia i wartości wypowiedzi samemu nie uzasadniając własnej, i tak bardzo lichej, jest szczytem hipokryzji tudzież głupoty. Więc stań Desi na paluszkach, wyściub nosa ze swojej pieczary i albo rozmawiaj, polemizuj, albo wypad.
_________________

If you don't wanna see that sunset,
stop looking in a demon's eye

Temporarily online
 

DeSade  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 20 Lip 2011

   

Wys³any: 2015-06-03, 09:36   

Damn napisa³/a:

braku uzasadnienia i wartości wypowiedzi samemu nie uzasadniając własnej



Gdzie to twoje myślenie wątłej trzciny, damn?
Zastanawiam się analizując twoje zdanie, gdzie jest moja wypowiedź... Hm, wydaje mi się, iż żeby zaistniało jakieś uzasadnienie musi istnieć uprzednia wypowiedź, czyż nie?
Tymczasem biorÄ…c pod uwagÄ™ kilka opcji:
Pierwszą mianowicie, możesz uważać za moją wypowiedź, wypowiedź odnoszącą się do wypowiedzi cappuccino. W tym momencie zastanawiam się, czy to wymaga dalszego uzasadnienia, biorąc pod uwagę fakt, że cappuccino nie wykazała woli jakiejkolwiek dyskusji.
Należałoby więc tę opcję odrzucić.
Kolejna, odnosząca się do twojej wypowiedzi, w momencie, kiedy zarzuciłam ci brak uzasadnienia, no cóż. Chyba i tę opcję należy odrzucić, ponieważ uzasadniłam, że niedostatecznie rozbudowałaś swoją wypowiedź.
Jeżeli masz ochotę, to próbuj, masz jeszcze szansę, że jakoś odniosę się do twoich wypocin. :3
Jest też trzecia opcja "nie ma odpowiedzi". Jak tutaj uzasadnić, coś co jawi nam się w zdroworozsądkowym poznaniu?
Możemy, co prawda nieco sobie teraz dywagować, ale pytanie mnie, czy znam odpowiedź jest istnym nonsensem. Zastanawiam się, co byłoby, gdybym powiedziała TAK.
Nie znam inteligentnego człowieka, który odpowiedziałby na to pytanie jednoznacznie, jest zbyt zagmatwane. Dlatego ja tak, jak uprzednio wspomniałam, wolę odnieść się do cudzych wypowiedzi i tak w toku dyskusji, możemy dość to pewnych być może porozumień w tej kwestii. Zdaje się, że to byłby nawet piękny cel.:3
Tymczasem snucie samotnych rozważań, jest mało pociągające, w tym temacie. Oczekuję od rozmówców, minimalnego chociaż wysiłku myślenia, dialogu. Nie będę odwalać wszystkiego za lady.

Tymczasem jednak zarzucanie komuś hipokryzji , czy głupoty, jest dość zdawałoby się dziecinne i prymitywne. Albowiem liczyłam na bardziej, że tak powiem inteligentniejszą krytykę z twojej strony, damn.
Biedny dzieciaku.
_________________
W miękkim futrze kota
 

Lady Virgin  

Moderator



Wiek: 28

Do³±czy³a: 19 Cze 2012

   

Wys³any: 2015-06-03, 14:08   

We wczesniejszej dyskusji dość obszernie uzasadniałaś czemu ludzie mają prawo potępiać innych, a nie tylko ich czyny. Kilkakrotnie też uzyłas stwierdzenia, ze jesteś lepsza od innych. Przyznałaś w poście wyżej, ze nie da sie wyznaczyć wartości drugiego człowieka, jest to pojęcie zbyt obszerne i możliwe do rozpatrzenia w wielu aspektach. Popraw mnie jeśli źle coś interpretuje, ale ja widzę paradoks. Mówisz, ze można oceniać, można potepiac, sama uważasz sie za bardziej wartościową, a jednocześnie nie umiesz określi czym jest wartość.
_________________
There are no unlockable doors
There are no unwinnable wars
There are no unrightable wrongs
Or unsingable songs
 

DeSade  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 20 Lip 2011

   

Wys³any: 2015-06-03, 14:50   

OdpiszÄ™ Ci, kiedy zmienisz awatar.
Ponieważ zawsze napawa mnie czymś ponurym i to przenosi się nie moje posty w stosunku do Ciebie.
Rozumiesz?
_________________
W miękkim futrze kota
 

Lady Virgin  

Moderator



Wiek: 28

Do³±czy³a: 19 Cze 2012

   

Wys³any: 2015-06-03, 15:44   

Chyba nie rozumiem xd
Johnny ponury? No co Ty? Mi poprawia zawsze humor, ale to może dlatego, ze kojarzę scenę i widziałam cały gif. Zresztą 'coś ponurego' to cos co jestem w stanie znieść. Nie rozdrabniajmy się.
_________________
There are no unlockable doors
There are no unwinnable wars
There are no unrightable wrongs
Or unsingable songs
 

cappuccino  

VIP



ImiÄ™: Mama Madzia

Wiek: 36

Do³±czy³a: 04 Pa¼ 2009

   

Wys³any: 2015-06-03, 22:33   

Cytat:

cappuccino nie wykazała woli jakiejkolwiek dyskusji



Ej, ej, muszę się obronić :-D dyskutowałyśmy! Tylko, że ja może z racji wieku jestem taka, że nie dyskutuję na siłę. Zależy jaki temat. Akceptuję Twoje zdanie/odpowiedź na moje i nie widziałam sensu w dalszej wymianie poglądów miedzy nami, bo nie miałam zamiaru na siłę Ci czegoś udowadniać ani zmieniać Twojego zdania. Gdybym ewidentnie uważała, że Twoje zdanie jest mylne, złe, niewłaściwe to i owszem. Ale jako iż nie widzę w nim takich cech - po co strzępić język?

Moim zdaniem niemal każdy tok myślenia w tym temacie jest prawidłowy. Bo to, kogo uważamy za "wielkiego" to kwestia własnych doświadczeń i reagowania na świat.

Cytat:

Tymczasem snucie samotnych rozważań, jest mało pociągające, w tym temacie. Oczekuję od rozmówców, minimalnego chociaż wysiłku myślenia, dialogu.



Z jednej strony racja, ale z drugiej, to właśnie jeden z tych tematów (a takie też potrafią być bardzo interesujące) gdzie można po prostu podzielić się tym co w duszy czy sercu gra. Są tematy ewidentnie pod dyskusje, gdzie musimy uporać się z jakimś "problemem". A tu raczej chodzi o opinię. Czytanie opinii innych, nawet bez dyskusji, też potrafi być bardzo kształcące, zależy od chęci czytelnika :-)

Trzeba też zauważyć, że Lady Virgin sama w temacie napisała:
Nie chce zamykać tematu w jakich określonych ramach. Rozwińcie jedną myśl, albo wszystkie. Z góry dzięki za wszystkie opinie.

Poprosiła nas głównie o opinie. Być może rozwijając inne myśli tematu łatwiej byłoby dyskutować, np. na temat,czy mam prawo oceniać drugą osobę. Natomiast kwestia "kto to jest ktoś wielki" bardziej skłania, moim zdaniem, do właśnie takiego samotnego rozważania.
_________________


http://mama24na7.blog.pl/
 

alkopoligamista  

Stały User



Wiek: 28

Do³±czy³: 27 Pa¼ 2012

Sk±d: niwka

   

Wys³any: 2015-06-04, 12:20   

cappuccino napisa³/a:

Ta miłość to bycie kulturalnym, opanowanym, cierpliwym względem drugiej osoby, to też posiadanie pokory, samodyscypliny, samokrytyki, uznania a nie zazdrości, gdy spotykamy osoby mądrzejsze od nas, to bezinteresowność - bez tych cech nasza inteligencja będzie tylko inwestycją, wiara połechtaniem ego a grube miliony przelewane na konta fundacji uciszeniem sumienia - moim zdaniem**.



Myślę, że człowiek nigdy nie będzie w 100% bezinteresownym, nawet gdy chcemy być życzliwym dla innych, to robimy przez jakąś osobistą zachciankę. Przykład? Gdy komuś pomożemy, np. przeprowadzimy niewidomego przez ulicę, czy pomożemy znajomemu w pracy, to po wykonaniu tej czynności czujemy się dobrze, staliśmy się przydatni, potrzebni. Po pewnym czasie wchodzi nam to w nawyk - pomagam, bo dzięki temu poprawiam sobie nastrój i samoocenę. Absolutnie nie mówię, że jest to złe. Ale mimo wszystko jakaś mała cząstka tego egoizmu jest w nas, czy tego chcemy, czy nie.

We wszystkim co robimy mamy jakiś cel dla siebie, nawet jeśli na zewnątrz wygląda na to, że nie bierzemy z tego żadnych korzyści. Dlaczego ludzie szukają partnera/partnerki? Bo natura tak nas ukierunkowała, że wiążąc się z kimś i mając z tą osobą dzieci, przedłużymy gatunek, przekażemy dalej jakąś własną i unikalną część genów. Mamy świadomość, że coś po nas zostanie na tym świecie. I jest to nasz interes.

DeSade napisa³/a:

Dlaczego kochajÄ…c tylko powiedzmy siebie, kontemplujÄ…c jakiÅ› Absolut, nie wadzÄ…c przy tym nikomu, nie jestem wielka?
Dlaczego mogę być, tylko w powiązaniu z drugim człowiekiem?



Tak jesteśmy nastawiani od urodzenia przez społeczeństwo. Właściwie w większości kultur na świecie znaczysz coś tylko gdy masz pewien zestaw "rzeczy" (sorki, nie mogę znaleźć bardziej trafnego określenia, choć brzmi przedmiotowo). Przykładowo dobra praca, wielu znajomych, związek (przystojny chłopak czy piękna dziewczyna), pasje. To, choć nie tylko to, daje nam poważanie wśród ludzi. Jak nie masz, to starasz się to osiągnąć, albo nie jesteś wielki/a dla innych.

Analogicznie z pewną moją znajomą w trakcie rozstania. Liczne telefony do mnie, prośby o rady itepe. Próbowałem wszystko analizować, wskazywać właściwe ruchy, ostrzegać. Pani słuchała, przytakiwała po czym robiła po swojemu, a gdy znalazła nowego chłopaka stałem się niepotrzebny i dawno już się nie odezwała do mnie.
_________________
¯ycie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być.
 

cappuccino  

VIP



ImiÄ™: Mama Madzia

Wiek: 36

Do³±czy³a: 04 Pa¼ 2009

   

Wys³any: 2015-06-04, 12:52   

Cytat:

Ale mimo wszystko jakaś mała cząstka tego egoizmu jest w nas, czy tego chcemy, czy nie.



Fakt, po dłuższym zastanowieniu ciężko się z Tobą nie zgodzić.
Wzięłam pierwszy lepszy przykład - dlaczego ustępuje starszym miejsca w autobusie? Pierwsze co mi przyszło do głowy - no jak to, przecież tak powinno się robić, wymaga od tego np. kultura. Ale im dalej w las tym dochodziłam do tego, że pomagając innym robiłam to także trochę dla siebie - bo po pierwsze licze, że mój przykład zaowocuje tym, że i mnie w potrzebie ktoś kiedyś ustąpi (jak teraz gdy jestem w ciąży) oraz jest to dla mnie wewnętrznie ważne, bo udowadniam sobie, że daje rade żyć wedle jakiś zasad i mnie to uszczęśliwia.

Ale to chyba ta zdrowa odmiana egoizmu, o której już pisała DeSade. Ta, dzięki której potrafię kochać innych, bo kocham też siebie.
_________________


http://mama24na7.blog.pl/
 

PUMAS

User


Do³±czy³: 10 Cze 2015

   

Wys³any: 2015-06-10, 21:17   

Co czyni człowieka wielkim? Hm.. Człowiek jest wyjątkowy
Jako jedyna istota na ziemi posiada zdolność myślenia
Ale to samo w sobie nie sprawia tego że człowiek jest
wyjątkowy.Wyjątkowy jest ten który żyje z sensem który
Ma plany cele i marzenia i pragnie je realizować.Ten który jest
Silny który potrafi stać i iść nawet gdy wsystko sie wali ten
ktory jest optynista ktory wierzy we własne jutro który ma
WÅ‚asne zdanie i nie boi sie go ukazywac ten ktory nie slucha tego
Co inni mowia nie robi tego co inni mu każą tylko to co chce ten
Ktory ma własne życie dla mnie taki człowiek jest wyjątkowy
 

philosophus  

Pogromca postów


Do³±czy³: 07 Lut 2013

   

Wys³any: 2015-06-10, 22:22   

Lady Virgin napisa³/a:

No dobra, tylko jeżeli pomożesz drugiemu człowiekowi np. dając mu chleb



Problem polega na tym, że zignorowałaś dalszą część wypowiedzi, a tam było zawarte doprecyzowanie, oczywiście potocznie wyrażone i mające sens o ile przyjmiemy że zasadnicza jego część jest w domyśle.

Lady Virgin napisa³/a:

Ten który dokonał wielkich odkryć, wykorzystał do tego statek, który ktoś inny zbudował, mapy, które ktoś inny napisał, ubranie, które ktoś wcześniej zaprojektował i uszył, jedzenie, gdzie również wcześniej ktoś musiał wymyślić jak je przyrządzić, przygotować i podać.



Zgadza się, każdy "wielki człowiek" to produkt "swoich czasów" (w domyśle otoczenia itp.). W przypadku takiego Kolumba, można wyróżnić dwie-trzy cechy które pozwoliły mu zapisać się w historii: dociekliwość, odwagę, determinację. On też je w pewien sposób uzyskał, czy to w genach, czy w wychowaniu, czy szerzej pojętej socjalizacji i w wyniku wszelkich czynników które na niego działały. Z tym że nie wszystkie czynniki miały tutaj "pozytywny" wpływ. Wielokrotnie zdarzało się np. że człowiek który, jak się później okazało, miał potencjał dokonania czegoś, robił to, ponieważ otrzymał bardzo negatywny bodziec który go skłonił np. do zmiany obszaru swoich działań.

Lady Virgin napisa³/a:

Ale mamy taką postać jak Jan Paweł II. Zresztą "wiara" to pojęcie względne. Nie powiesz, że Budda, Mahomet czy Jezus to były postacie "małe", a przecież to co dało im wyraz, było własnie szeroko rozumianą wiarą.



W tym rozumowaniu niestety jest błąd, prosta sprawa: czy wszyscy ludzie wierzący są wielcy? Jeżeli udzielimy odpowiedzi "Nie" to wtedy będzie jasne że wiara nie jest czynnikiem dającym wielkość, ponieważ można ją mieć i nie być wielkim. Natomiast może być rzecz jasna czynnikiem kierującym na wielkość, jak praktycznie cokolwiek innego. Taki Adolf Hitler np. dokonał rzeczy strasznych ale niewątpliwie w przeogromnej skali. Gdyby jako dziecko nie został pobity przez ojca do nieprzytomności (pewne uszkodzenie mózgu) to być może byłby kimś zupełnie innym.

Lady Virgin napisa³/a:

Budda



Ciśnie mi się na klawiaturę, choć to nie na temat, że Buddyzm to bardzo ciekawy system w wielu odmianach. Część odmian przypomina chrześcijaństwo, część ma silne cechy religijne, ale są odmiany buddyzmu które od naszego pojęcia wiary są daleko.

DeSade napisa³/a:

Ale nie chce mi się udowadniać czegoś, co nawet nie jest dobrze uzasadnione...



Ale po co tu cokolwiek udowadniać? Damn pisała o "potocznym rozumieniu". Ew. socjolog mógłby sobie robić badania ankietowe i "udowadniać" w ten sposób, co muchy sądzą o lataniu w stajni.

alkopoligamista napisa³/a:

Tak jesteśmy nastawiani od urodzenia przez społeczeństwo (...)
nie jesteÅ› wielki/a dla innych.



Zawężasz temat do bycia wielkim w postrzeganiu innych ludzi.
Postrzeganie nie musi mieć nic wspólnego z obiektywnym stanem rzeczy. Prosty przykład: Wydaje się że Słońce wędruje po niebie, a Ziemia jest nieruchoma- ludzie myśleli tak prawdopodobnie przez wieki. Jedynie nieliczni potrafili dostrzec czy nawet udowodnić inne możliwości, Arystarch z Cyreny, a za nim dopiero Kopernik i Kepler.

alkopoligamista napisa³/a:

Myślę, że człowiek nigdy nie będzie w 100% bezinteresownym,



cappuccino napisa³/a:

le im dalej w las tym dochodziłam do tego, że pomagając innym robiłam to także trochę dla siebie - bo po pierwsze licze, że mój przykład zaowocuje tym, że i mnie w potrzebie ktoś kiedyś ustąpi



I to świetnie pasuje do dwóch rzeczy:
-przyczynowości zjawisk
w konsekwencji:
-ewolucjonizmu
_________________
"Jak można szanować kogoś, kto jest moralny tylko dlatego, że boi się kary ze strony potężnej istoty która cały czas go obserwuje?" - Richard Dawkins

Zlikwidować urzędy pracy i podatek dochodowy!
 

MiÄ™towy  

User



Wiek: 26

Do³±czy³: 10 Mar 2015

   

Wys³any: 2015-06-12, 23:54   

Odpowiedzi będą różne ze względu na odmienny system wartości każdego człowieka. Każdy może być wielki lub przeciętny w zależności od oceniającego. Nie ma konkretnej odpowiedzi na to pytanie.
 

marcinb  

Stały User



ImiÄ™: Marcin

Wiek: 30

Do³±czy³: 09 Cze 2015

Sk±d: Szczecin

   

Wys³any: 2015-06-14, 01:56   

MiÄ™towy napisa³/a:

Odpowiedzi będą różne ze względu na odmienny system wartości każdego człowieka. Każdy może być wielki lub przeciętny w zależności od oceniającego. Nie ma konkretnej odpowiedzi na to pytanie.


To prawda. Człowieka będzie się oceniać subiektywnie, bo jego czyny jednym się spodobają, a innym nie.
_________________
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com