Im więcej, tym lepiej, oczywiście.
Nie mam jakichś wielkich fanaberii, nie muszę kupować sobie drogich gadżetów, ale chciałabym żyć w dostatku. Na razie trudno mi oszacować sumę, którą będę zarabiać, jestem jeszcze zbyt młoda i za mało wykształcona, żeby móc zgadywać za ile mnie zatrudnią. Myślę, że jednak nie będzie to średnia krajowa, jako że w planach mam jakieś porządne studia na PW (w sumie nie wiem jeszcze jakie dokładnie, ale uczelnia już dawno wybrana), a po nich może jakaś fajna i dobrze płatna praca się znajdzie.