Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2010-12-27, 19:13
[ Dodano: 2010-12-27, 19:41 ]
[ Dodano: 2010-12-27, 19:41 ]
Wys³any: 2010-12-27, 20:14
1. Może koleżanki i sama sobie wmawiasz, te sytuacje obecnosci w miejscach lekcji. Zaś mozesz też źle odbierac znaki.
2. Jeśli traktuję Cię w inny sposób niż inne dziewczyny: podobasz mu się.
Teraz tak: może on jest z tych wstydliwych, wtedy musisz przejać inicjatywę. Zaś jesli jest typu cwaniaka: wystarczy poczekać oni lubią tak wodzić za nos...
Bywają czasem chwile, kiedy nie chce Ci się żyć.
Wiedz wówczas, że wielu oddałoby wszystko, żeby nie umierać...
Każdego dnia wypełniając powierzchnię płuc gęstym powietrzem, masz pewność,
że to właśnie ono stopniowo zgniata Ci klatkę piersiową...
Wys³any: 2010-12-27, 20:28
...i uwierz mi, że takich sytuacji od września było mnóstwo i nadal zero reakcji:/... to zdecydowanie typ cwaniaczka ale raczej takiego granego ze względu na kumpli...
Wys³any: 2010-12-27, 20:29
Wys³any: 2010-12-27, 20:36
Wys³any: 2010-12-27, 20:39
Wys³any: 2010-12-27, 20:50
Wys³any: 2010-12-27, 20:57
[ Dodano: 2010-12-27, 20:58 ]
trzymaj się, będzie dobrze
Wys³any: 2010-12-27, 21:36
Wys³any: 2010-12-27, 23:49
Takie zachowanie spala Cię juz na starcie. Facet lubi powalczyć o swoją zdobycz. Jeśli mu się tak po prostu wystawisz - nie zyczę powodzenia.
Mysle, że przez najblizszy okreś dwa tygodnie, tydzień - zalotne spojrzenia, troszke ignorancji. POtem sam powinien dać jakiś znak, a jeśli nie.... hmmm... Ja bym tai trik zastosowała, uśmiech podeszłabym i poprosiła aby wyskoczył ze mną na łyżwy bo nudzę sie dzis sama w domu i miło by było jeśli by7 ze mną wyskoczył... <--- to juz bezposredni efekt...
[ Dodano: 2010-12-27, 23:51 ]
Kaja napisa³/a:
oki powiedzmy że napisze tylko powiedzcie mi co mam napisać?? i gdyby mnie olał eh OBY NIE jak ma zareagować?? czy olewająco że niby chciałam zapomnieć o byłym czy jak??
Punkt pierwszy nie wspominaj przy nim o byłych. Jeśli juz wyniknie taka sytuacja, nie mów o nich źle bo stwierdzi, ze jeśli wy sie rozstaniecie to bedziesz po znajomych mówić, że to on jest taki taki i taki... To odstrasza. Jeśli Cię oleje, ironiczny uśmiech, i troszke głosniejszy śmiech.... bez zbędnych słów i wprost odejsć... Zacznie chłopiec sie zastanawiać i będzie zirytowany tym samym zainteresuje sie Twoją osobowościa...
[ Dodano: 2010-12-27, 23:55 ]
A powiedz coś o sobie: jesteś ładna, masz powodzenie??? Mieszkasz w mieście czy na wsi??? I czy czesto masz konakt z nim aby pogadać na zywo?? Będzie łatwiej..
Oczywiście jesli chcesz mojej rady.
Bywają czasem chwile, kiedy nie chce Ci się żyć.
Wiedz wówczas, że wielu oddałoby wszystko, żeby nie umierać...
Każdego dnia wypełniając powierzchnię płuc gęstym powietrzem, masz pewność,
że to właśnie ono stopniowo zgniata Ci klatkę piersiową...
Wys³any: 2010-12-28, 11:34
a kiedy koło niego mam przejść to o jej tak gorącą mi się robi jakby było 40 stopni na dworze eh obawiam się, że się zakochałam:(:(
Wys³any: 2010-12-28, 11:52
I AM AFRAID OF NOTHING.
Wys³any: 2010-12-28, 13:00
Wys³any: 2010-12-28, 21:44
Kaja napisa³/a:
Hmm czy jestem ładna...trudno mi samej to stwierdzić :) jestem wysoką brunetka o brązowych oczach...Mieszkam w mieście oddalonej od jego miejscowości o kilka km... Chodzimy do tej samej szkoły wiec kontakt na przerwach zawsze by się znalazł...Zawsze jakoś nie narzekałam na brak powodzenia jednak od kiedy zaczął mi się podobać zapomniałam o innych chłopakach...Jednak kiedy go widzę strasznie się boje mam wrażenie że jestem brzydka i nie mogłabym mu się podobać (koleżanki zawsze mnie biją kiedy tak mówię) a kiedy koło niego mam przejść to o jej tak gorącą mi się robi jakby było 40 stopni na dworze eh obawiam się, że się zakochałam:(:(
Skarbie dojrzej... Mówisz o tym jak napalona dziewczynka, czas stanąć na ziemi... ¯ycie nie jest czarne albo białe, zawsze jest cos pomiędzy.. Czy nie lepiej zacząć od przyjaźni??
Bywają czasem chwile, kiedy nie chce Ci się żyć.
Wiedz wówczas, że wielu oddałoby wszystko, żeby nie umierać...
Każdego dnia wypełniając powierzchnię płuc gęstym powietrzem, masz pewność,
że to właśnie ono stopniowo zgniata Ci klatkę piersiową...
Wys³any: 2010-12-28, 22:24
[ Dodano: 2010-12-28, 22:26 ]
Hmm to, że jestem na niego napalona to jedno a to, że nie wiem jak zacząć z nim gadać to drugie... Chce go poznać dopiero się angażować PROSTE tylko, żeby ta "przyjaźń" powstała musimy się znać...
