Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2009-03-07, 14:27
sheilven napisa³/a:
ewne zachowania przejmujÄ™ od otoczenia, oni ode mnie, to jest chyba naturalne
też tak uważam.
Nie da sie żyć w grupie i nigdy przenigdy choćby raz w życiu nie zmienić jakiegoś swojego stanowiska, poglądów pod wpływem otoczenia. To ono nas kształtuje,. tak samo jak my kształtujemy je.
Bazgram na czystej BIA£EJ kartce, nie chce wprowadzać poprawek.
¯yje bez brudnopisu.
Wys³any: 2009-03-07, 14:29
Iskra napisa³/a:
Nie da sie żyć w grupie
Da sie da, trzeba być tylko być normalnym dla innych a nie wywyższać się.
https://www.photoblog.pl/straho
Wys³any: 2009-03-07, 14:31
tacy też pewne cechy przejmują, jeśli nie poglądów część, to chociażby jakieś małe głupotki. żeby nigdy niczego od innych nie przejąć, trzeba żyć w samotności.
i'm burning up a sun just to say goodbye.
Wys³any: 2009-03-07, 14:31
Cytat:
Da sie da, trzeba być tylko być normalnym dla innych a nie wywyższać się.
straho, zacytuj całe zdanie, a potem sie wypowiadaj.
Wyrwane z kontekstu faktycznie zmienia sens mojej wypowiedzi. Więc bierz pod uwagę całe zdanie, a nie tylko fragment.
Bazgram na czystej BIA£EJ kartce, nie chce wprowadzać poprawek.
¯yje bez brudnopisu.
Wys³any: 2009-03-07, 14:33
Iskra napisa³/a:
Wyrwane z kontekstu faktycznie zmienia sens mojej wypowiedzi. Więc bierz pod uwagę całe zdanie, a nie tylko fragment.
Wybacz robiÄ™ co chce, bo nie dostosowuje siÄ™ do innych
https://www.photoblog.pl/straho
Wys³any: 2009-03-07, 14:35
Straho napisa³/a:
Wybacz robiÄ™ co chce, bo nie dostosowuje siÄ™ do innych
okej
sheilven napisa³/a:
żeby nigdy niczego od innych nie przejąć, trzeba żyć w samotności.
a myśle, że to tak do końca nie jest możliwe. Nie spotkałam jeszcze osoby, która w każdej chwili, w każdej sekundzie swojego życia byłaby sama.
Bazgram na czystej BIA£EJ kartce, nie chce wprowadzać poprawek.
¯yje bez brudnopisu.
Wys³any: 2009-03-07, 14:40 Re: OddziaÅ‚ywanie ludzi na ludzi
easy napisa³/a:
Czy uważacie sie za ludzi, na których inni ludzie maja duży wpływ? Czy staracie sie podporządkować otoczeniu, w którym przebywacie? czy może wy nie chcecie odstawać od innych, narazić sie na możliwą krytyke i naśladujecie innych ludzi?
tak.
Nie lubię wystawać przed innymi ani sie narzucać. Prościej iśc zawsze na końcu przynajmniej wiem co i kiedy zrobić.
Wlecze za sobÄ… morze niby zbrodniÄ™ ciemnÄ…. Cichy,
spoglÄ…da na mnie w rozpaczy. Mieszkam tutaj.
Wys³any: 2009-03-07, 14:41
Iskra napisa³/a:
w każdej sekundzie swojego życia byłaby sama.
Tu chyba chodziło o to, że nie posiadać przyjaciół, partnera/partnerki, itp. Taka izolacja, wtedy rzeczywiście pozostaje się samemu sobie i raczej nie przejmuje się zbyt wielu cech charakteru od innych.
ona umrze martwa.
Wys³any: 2009-03-07, 14:43
Missy napisa³/a:
Tu chyba chodziło o to, że nie posiadać przyjaciół, partnera/partnerki, itp. Taka izolacja, wtedy rzeczywiście pozostaje się samemu sobie i raczej nie przejmuje się zbyt wielu cech charakteru od innych.
być może.
Ale to jacy jesteśmy, jak sie zachowujemy "podłapaliśmy" od kogoś.
Nikt sam z siebie nie jest tego nauczony. No oprócz Straho, który kształtuje otoczenie
Bazgram na czystej BIA£EJ kartce, nie chce wprowadzać poprawek.
¯yje bez brudnopisu.
Wys³any: 2009-03-07, 15:25
Ostia napisa³/a:
A to przecież nie zbrodnia przejmować te zachowania, które nam odpowiadają i może to być dalekie od kopiowania.
oczywiście, że to nic takiego.. wręcz jest to czasami potrzebne, aby wyrobić sobie odpowiednie zdanie na dany temat, czasami przyjąć odpowiednia postawe w danej sytuacji.. w końcu od innych ludzi też sie wiele uczymy..
ale są też takie osoby, które swoje postępowanie i zachowanie podporządkowują w wiekszości danej osobie, nie posiadając przy tym własnego zdania.. wieczna zgodność, poparcie, to samo podejscie do wielu spraw (pomimo odrębnego zdania, którego nie chce sie przedstawiać, żeby nie odstępować od zdania większosci)
be high, fly away..
Wys³any: 2009-03-07, 15:35
Iskra napisa³/a:
No oprócz Straho, który kształtuje otoczenie
haha.!
Niestety On również musiał to od kogoś podłapać.
ona umrze martwa.
Wys³any: 2009-03-07, 16:02 Re: OddziaÅ‚ywanie ludzi na ludzi
easy napisa³/a:
Na pewno znaczący wpływ na to jacy jesteśmy ma nasze otoczenie.. Możemy upierać sie przy twierdzeniu, że ludzie wśród których przebywamy nas nie zmieniaja, lecz jest inaczej.. w mniejszym lub większym stopniu..
Czy uważacie sie za ludzi, na których inni ludzie maja duży wpływ? Czy staracie sie podporządkować otoczeniu, w którym przebywacie?czy może odwrotnie - staracie sie podporządkować otoczenie sobie?
Czy macie wrażenie, że ludzie z którymi przebywacie was naśladują, przejmują wasz tok myślenia, często sie z wami zgadzaja? czy może wy nie chcecie odstawać od innych, narazić sie na możliwą krytyke i naśladujecie innych ludzi?
zapraszam do dyskusji
Otoczenie wywarło na mnie znaczące wpływy
w szczególności w sferze pasji i psychiki.
U mnie jest raczej odwrotnie.To ja wywieram wpływ na innych.Oczywiście oprucz ludzi którzy ukształtowali mój charakter swoimi wpływami.
Ludzi z którymi przebywam,praktycznie rozumieja sie bez słów.Trzymają się razem i są jak rodzina dla siebie.
Wys³any: 2009-03-07, 16:09
Straho napisa³/a:
Wybacz robiÄ™ co chce, bo nie dostosowuje siÄ™ do innych
Więc Twoje udzielanie się w tym temacie mija się z celem, bo odnosisz się do czegoś co nie istnieje (fragment zdania, wyrwany z kontekstu). Dyskusja wymaga dostosowania się do jej reguł, inaczej tworzysz abstrakcję.
Nie istnieje człowiek, na którego nikt by nie oddziaływał. To zwyczajnie niemożliwe.
"wiemy, że Bóg umarł, powiedziano
nam o tym, czytając ciebie nie byłem tego całkiem pewny."
Wys³any: 2009-03-07, 16:22
Wys³any: 2009-03-07, 16:25
i'm burning up a sun just to say goodbye.