Autor
Wiadomo
Wench napisa/a:
Heartwork napisa/a:
No właśnie, ilu?
LongIsland napisa/a:
Rosaline napisa/a:
Chodzenie do kościoła, to kwestia wiary oraz wieku, bo jako dziecko rodzicom się człowiek raczej nie sprzeciwi, a jak będzie starszy, to już sam o sobie zadecyduje, o.
Heartwork napisa/a:
Dobrze, jestem w stanie się z tym do pewnego stopnia zgodzić. Konkluzja jednak jest taka, że czynnikiem mogącym wspomóc frekwencję kościelną, byłoby nie zmuszanie ludzi do chodzenia do niego. Co jak już ustaliliśmy - jest kompletną bzdurą.
[..]
LongIsland napisa/a:
Heartwork napisa/a:
Dobrze, jestem w stanie się z tym do pewnego stopnia zgodzić. Konkluzja jednak jest taka, że czynnikiem mogącym wspomóc frekwencję kościelną, byłoby nie zmuszanie ludzi do chodzenia do niego. Co jak już ustaliliśmy - jest kompletną bzdurą.
[..]
OjciecWielebny napisa/a:
Jeżeli nie to będzie piekło, czyściec i inne stwory ludzkiej wyobraźni. :)
OjciecWielebny napisa/a:
Kościół to tylko miejsce w którym lukamy na sąsiadów i patrzymy jak są ubrani... Równie dobrze, prawy chrześcijanin może pomodlić się w ciszy w domu...
OjciecWielebny napisa/a:
Ale ja wolę się napić.
OjciecWielebny napisa/a:
Kościół to tylko miejsce w którym lukamy na sąsiadów i patrzymy jak są ubrani... Równie dobrze, prawy chrześcijanin może pomodlić się w ciszy w domu...
Szej-Hulud napisa/a:
OjciecWielebny napisał/a:
Ale ja wolę się napić.
Mam powiedzieć "Aha"? A może raczej zacząć bić brawo?
Szej-Hulud napisa/a:
Nie pisz takich bzdur, dobrze? Nie masz pojęcia o czym piszesz i pokazujesz tylko swoją bezgraniczną ignorancję.
OjciecWielebny napisa/a:
Mam pojęcie o czym piszę.
Szej-Hulud napisa/a:
[..]Osobiście uważam, że istnienie kościołów i obowiązek poświęcenia jednej godziny tygodniowo jest pomysłem bardzo dobrym. [..]
Szej-Hulud napisa/a:
[..]Patrzysz na świat przez pryzmat swoich emocji i pragnień, a przede wszystkim nienawiści do księży i nauki Kościoła.[..] Nauki księży widzisz jako zastraszanie ludzi, piekło jako wytwór wyobraźni. Wnioskuję, że jesteś ateistą. Wiedz zatem, że sam wpadasz we własne sidła. [..]
Ostatnio zmieniony przez LongIsland 2010-11-08, 21:31, w caoci zmieniany 1 raz
Szej-Hulud napisa/a:
Nie, nie masz. Patrzysz na świat przez pryzmat swoich emocji i pragnień, a przede wszystkim nienawiści do księży i nauki Kościoła. Prowadzi do do skrajnego wykrzywienia, wręcz wynaturzenia, Twojego spojrzenia na to, co Cię otacza. Nauki księży widzisz jako zastraszanie ludzi, piekło jako wytwór wyobraźni. Wnioskuję, że jesteś ateistą. Wiedz zatem, że sam wpadasz we własne sidła. Z oświecenia i wiedzy staczasz się prosto w odmęty niepewności co do ludzkiego losu, w których będziesz się kąpał do końca naszej dyskusji. Zmień więc, proszę, ton i z krytyki przejdź w fakty- to uprzyjemni naszą rozmowę i umożliwi innym wtrącanie się bez konieczności wchodzenia w konflikt z którymkolwiek z nas.
Jeśli nie wyraziłem się wystarczająco jasno: Widzisz to, co chcesz widzieć i sam zaczynasz wierzyć we własne bajki.
Szej-Hulud napisa/a:
OjciecWielebny napisał/a:
Jeżeli nie to będzie piekło, czyściec i inne stwory ludzkiej wyobraźni. :)
Nie pisz takich bzdur, dobrze? Nie masz pojęcia o czym piszesz i pokazujesz tylko swoją bezgraniczną ignorancję.
Szej-Hulud napisa/a:
Nie, nie masz. Patrzysz na świat przez pryzmat swoich emocji i pragnień, a przede wszystkim nienawiści do księży i nauki Kościoła.