Witam
Obecnie pracuje w lokalnym sklepie/magazynie gdzie pracuję już od 10 miesięcy.Moja obecna praca polega na obsłudze klienta,wykładaniu towarów i pracy przy komputerze. Ogólnie jest to branża pneumatyki i hydrauliki.Ostatni miesiąc zarobiłem 1900 zł za miesiac jak się postarałem.Praca fajna,atmosfera też-bo szefowie nie wiele starsi ode mnie a i napić się z nimi piwa można.
Stoję przed wyborem pracy w biurze w agencji reklamowej(niby jest to drukarnia) jako pomoc biurowa.Praca w excel, trochę logistyki i inne. Zastanawiam się czy zmienić pracę na biurową i czy jednak nie lepiej zostać w dobrze prosperującej,szybko się rozwijającej firmie.Niestety jak wiadomo w pracy biurowej potrzeba dokładności z czym ja mam zawsze problem-przynajmniej raz w tygodniu się gdzieś pomylę.A zmienić pracę chcę dlatego iż... obecna jest dla mnie czasami zbyt męcząca, za dużo schylania się,plecy bolą(mam chorobę scheuermanna) itp
Wszyscy moi znajomi i dziewczyna mówią mi zmień pracę bla bla nie zastanawiaj się bla bla myślicie że można mieć jeszcze jakieś rozterki w tych czasach?
Jeszcze do tego dochodzi ten okres świąteczny,słaby czas za zostawienie moich obecnych pracodawców(jest nas 3 w firmie,a ich dwóch to założyciele) no ale co zrobię.. życie życiem.
A i jeszcze jedno na koniec:moim minusem jest cholerna nie drobiazgowość,zawsze się gdzieś pomylę co moi szefowie skutecznie tolerują a w przyszłej pracy jak słyszałem:Najważniejsze są drobiazgowość i zaangażowanie(to drugie mam) .Myślicie że będe się nadawał do takiej pracy? Czy może jestem przerażony perspektywą nowej pracy i nauki wszystkiego od nowa?
Co powiecie moi drodzy?
Pozdrawiam