Miałem się już więcej nie odzywać żeby nie psuć wam dyskusji o semickich legendach, ale jeszcze jeden ostatni post ze względu na reakcję.
cappuccino napisa³/a:
Po kim jak po kim, ale po Tobie bym się takiego generalizowania nie spodziewała...
Nikt nie traktuje poważnie poważnych wywodów, więc po co mam się starać. W zamian piszę krótko i przystępnie.
(oczywiście zauważyłaś że w wypowiedzi odnosiłem się do zasad/podstaw poznawczych, a nie moralnych)
$karbówka napisa³/a:
Kiedyś napisał, że katolicy powinni być wdzięczni nazistom za mordowanie ich cyklonem B.
Raczej się ironicznie dziwiłem że mają coś przeciwko temu że Hitler im umożliwił szybsze spotkanie z Bogiem.
cappuccino napisa³/a:
potem by mi wypominano hipokryzję , że niby katoliczka a bliźnich zamęcza
A co tu wypominać? Charakterystyczną cechę praktyki tego wyznania przez całą jego historię?
$karbówka napisa³/a:
Polecałbym raczej przeczytać mu o podejściu Wespazjana do kilku filozofów, których ten światły władca Rzymu, skazał na śmierć z gracją nie mniejszą, niż Hitler katolików.
I co z tego że skazał na śmierć? Zabijano złych i dobrych, głupców i mądrych, nic szczególnego.
Nie znam się na Wespazjanie więc ciężko mi coś powiedzieć nt. rodzaju jego światłości.
_________________
"Jak można szanować kogoś, kto jest moralny tylko dlatego, że boi się kary ze strony potężnej istoty która cały czas go obserwuje?" - Richard Dawkins
Zlikwidować urzędy pracy i podatek dochodowy!