Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Wyniki ankiety

Jesteś za równouprawnieniem? (ANKIETA TYLKO DLA KOBIET!)

  • Tak. 58% [ 14 ]
  • Nie. 33% [ 8 ]
  • Nie wiem. 0% [ 0 ]
  • Jest mi to obojÄ™tne. 8% [ 2 ]

G³osowañ: 24

Wszystkich G³osów: 24

Autor

Wiadomo¶æ

Uesugi  

Pogromca postów



Wiek: 35

Do³±czy³: 02 Pa¼ 2009

Sk±d: £dz

   

Wys³any: 2012-03-30, 16:44   

Ale jakie straty i kiedy? Straty to się mogą pojawić dopiero, gdy "model" kobiety w armii się stanie powszechny.
_________________
花は 桜木 人は 武士
 

Bard_Zerald  

Pogromca postów

Forumowy bard



ImiÄ™: Jakub

Wiek: 28

Do³±czy³: 27 Cze 2009

Sk±d: Tatry

   

Wys³any: 2012-03-30, 16:50   

Tzn na razie to jeszcze może działac, ale jakby przyszło prowadzic jakąś prawdziwą wojnę to myślę że by była zagłada totalna.
_________________
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2012-03-30, 17:10   

Uesugi,

Cytat:

I ogromna większość chłopców jest wychowywana w przeświadczeniu, że to oni mają nosić na barkach największe ciężary jakie niesie ze sobą życie, a jednym z tych jest żołnierka. A zatem, kobieta w wojsku niszczy ten "porządek psychiczny", który jest ukształtowany w głowie młodego mężczyzny noszącego mundur. Rodzi się niezdrowa konkurencja. To prowadzi do demoralizacji w armii, czyli stanu niedopuszczalnego



Nie będę ci twoich słów przekładać na taki język, abyś sam je zrozumiał :)
Ja cały czas piszę o tym samym - skoro takie wychowanie może doprowadzić do zaistnienia sytuacji niepożądanej - dlaczego nie zostanie zmienione, aby w sytuacji kryzysowej nie było takiego problemu.
I nie, nie chodzi mi o to, aby zrównywać światy płci, ale skoro jakieś postępowanie na dłuższą metę moze się nie sprawdzić, to po co je kontynuować i ryzykować?

Nie wiem, zaraz ci chyba schemat narysujÄ™ -.-
 

Uesugi  

Pogromca postów



Wiek: 35

Do³±czy³: 02 Pa¼ 2009

Sk±d: £dz

   

Wys³any: 2012-03-30, 17:18   

Cytat:

a cały czas piszę o tym samym - skoro takie wychowanie może doprowadzić do zaistnienia sytuacji niepożądanej - dlaczego nie zostanie zmienione, aby w sytuacji kryzysowej nie było takiego problemu.


Ja o niebie, ty o chlebie:) Opisany przeze mnie schemat się sprawdzał przecież, do momentu pojawienia się kobiet w armii, rozumiesz? Ty natomiast próbujesz chyba stworzyć jakiś sztuczny model wychowania mężczyzny, zdajesz sobie sprawę że zabawy w "inżynierię społeczną" to bardzo ryzykowna sprawa? Sprawa jest prosta, od zabijania na wojnach są mężczyźni. Więc w czym problem?

Cytat:

dlaczego nie zostanie zmienione,


To jakaś bajka chyba:) Jak zmienisz wychowanie? Mamy wydać ustawodawstwo w tej kwestii? Już jedni takich rzeczy próbowali, sama wiesz jaką to się skończyło katastrofą. I na boga, po co to zmieniać w ogóle?
_________________
花は 桜木 人は 武士
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2012-03-30, 17:24   

Uesugi napisa³/a:

Więc w czym problem?


Dokładnie w tym, co sam właśnie napisałeś :)
Dobrze, schemat się sprawdzał do momentu pojawienia się kobiety w armii.
Pojawiła się - tego już nie zmienimy, ani nie cofniemy - sam przyznajesz, że zaburzają one efekty dotychczasowego modelu wychowania chłopców. Błędnym więc jest kontynuowanie owego, skoro pojawiła się tak ingerująca w niego zmienna.
Nie sądzę, aby taka zmiana była teraz sztuczną - zwyczajnie wymusza zmianę postępowania.

Uesugi napisa³/a:

To jakaś bajka chyba:) Jak zmienisz wychowanie? Mamy wydać ustawodawstwo w tej kwestii? Już jedni takich rzeczy próbowali, sama wiesz jaką to się skończyło katastrofą. I na boga, po co to zmieniać w ogóle?


Ale stary bzdury tworzysz :facepalm:
Gdyby wychowanie było stałą nie podlegającą żadnym zmianom, to byłabym nobliwą panią domu zajmująca się jedynie dziećmi...
 

Uesugi  

Pogromca postów



Wiek: 35

Do³±czy³: 02 Pa¼ 2009

Sk±d: £dz

   

Wys³any: 2012-03-30, 17:34   

Cytat:

Pojawiła się - tego już nie zmienimy, ani nie cofniemy - sam przyznajesz, że zaburzają one efekty dotychczasowego modelu wychowania chłopców. Błędnym więc jest kontynuowanie owego, skoro pojawiła się tak ingerująca w niego zmienna.
Nie sądzę, aby taka zmiana była teraz sztuczną - zwyczajnie wymusza zmianę postępowania.


Co jest łatwiejsze, "zmienić model wychowania", czy może lepiej po prostu nie werbować kobiet do armii?

Cytat:

Ale stary bzdury tworzysz :facepalm:
Gdyby wychowanie było stałą nie podlegającą żadnym zmianom, to byłabym nobliwą panią domu zajmująca się jedynie dziećmi...


Bzdury? Lepiej popatrz co ty wypisujesz;] Poza tym widzę ze masz w główce ładnie utrwalony stereotyp konserwatywnego podziału ról. To, że nie jesteś jak to mówisz "nobliwą damą" jest po efektem przemian społecznych. Ale, czy społeczeństwo zmieniło się do tego stopnia, żeby kobiety służyły w armii? Nie sądzę. Nie widzę w ogóle takiej potrzeby, jeśli już to ze sto lat temu byłoby to bardziej praktyczne, kiedy prowadzono wojny na masową skalę. A jednak nawet wtedy ludziom to jakoś do głowy nie przyszło. Dzisiaj armia ma być do bólu skuteczna i profesjonalna, a kobieta w wojsku stoi na przeszkodzie ku temu. Oczywiście moim jakże skromnym zdaniem:)
_________________
花は 桜木 人は 武士
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2012-03-30, 17:57   

Uesugi napisa³/a:

czy może lepiej po prostu nie werbować kobiet do armii?


W dobie pozwów o dyskryminację?
Zgadnij.
Poza tym zmiana wychowania w tym konkretnym przypadku sprawi, że zostanie wyeliminowana pewna słabość mężczyzny. Same plusy.

Uesugi napisa³/a:

Nie sÄ…dzÄ™.


No patrz, ty nie sÄ…dzisz, ale jednak jest inaczej.

Uesugi napisa³/a:

Poza tym widzę ze masz w główce ładnie utrwalony stereotyp konserwatywnego podziału ról.


To, że mówię, jakby świat wyglądał, gdyby pod omawianymi względami stanął w miejscu nie oznacza, że mam jakikolwiek stereotyp w główce utrwalony, ale widać kolega nie potrafi tego zrozumieć.
 

Uesugi  

Pogromca postów



Wiek: 35

Do³±czy³: 02 Pa¼ 2009

Sk±d: £dz

   

Wys³any: 2012-03-30, 18:15   

Cytat:

W dobie pozwów o dyskryminację?
Zgadnij.
Poza tym zmiana wychowania w tym konkretnym przypadku sprawi, że zostanie wyeliminowana pewna słabość mężczyzny. Same plusy.


No właśnie tutaj pies jest pogrzebany. Pewna grupa kobiet po prostu chyba postradała zmysły. Teraz próbuje się zrównać wszystko ze wszystkim, a drogą do tego są pozwy o dyskryminację. Czysta paranoja, klasyczny przypadek zazdrości o fallusa;] To nie moja wina, że kobiety i mężczyźni się różnią i to widać na pierwszy rzut oka. I nadal uważam, że lepiej jest nie werbować kobiet do wojska, niż wywracać do góry nogami zastany porządek tylko w imię jakiegoś hasła. To o czym pisałem, nie jest słabością mężczyzny, tylko jego cechą. Wynika z natury. Jak ty to niby chcesz "wyeliminować"? Może idźmy dalej, proponuję wszystkich mężczyzn w armii wykastrować i zrobić im pranie mózgów! I wtedy panie będą zadowolone, ego ugłaskane.
Na tej samej zasadzie mógłby powstać ruch na rzecz walki z dyskryminacją osób niskich, Ciekawe tylko jak "zrównałoby" się ich szanse. Aż strach pomyśleć;]

Cytat:

No patrz, ty nie sÄ…dzisz, ale jednak jest inaczej.


Bo ty tak mówisz?

Cytat:

To, że mówię, jakby świat wyglądał, gdyby pod omawianymi względami stanął w miejscu nie oznacza, że mam jakikolwiek stereotyp w główce utrwalony, ale widać kolega nie potrafi tego zrozumieć.


Kobieto, sama posługujesz się stereotypowymi określeniami, typu "nobliwa pani wychowująca dzieci" lub "słaba, mizerna płeć"., więc nie miej pretensji, że wyciągam z nich wnioski.
_________________
花は 桜木 人は 武士
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2012-03-30, 18:28   

Uesugi napisa³/a:

Bo ty tak mówisz?


Rozumiem, że TY nie chcesz, aby kobiety były przyjmowane do armii, że TOBIE się to nie podoba, że TY nie widzisz potrzeby czegoś takiego, ale nikt cię na chwile obecną nie pyta o zdanie czy będa przyjmowane czy nie..
Nie jest tak, bo "ja tak mówię" (sic!) - kobiety w armii już po prostu są, więc nie czyń się na siłę ślepym na to.

Owszem, pozwy o dyskryminację bywają podle wykorzystywane, ale często również stanowią taki ostrzegawczy brzęczyk, aby nie przesadzać w rozróżnianiu płci, choćby pod względem pensji.

Cytat:

Kobieto, sama posługujesz się stereotypowymi określeniami, typu "nobliwa pani wychowująca dzieci" lub "słaba, mizerna płeć"., więc nie miej pretensji, że wyciągam z nich wnioski.


Nie, ja mam pretensje, że nie czytasz ze zrozumieniem. Posługuję się nimi, aby coś ci zobrazować, zwrócić na pewne fakty uwagę, więć wysil się trochę w przekaźnictwie między synapsami.

Ps. Ty mówisz, że to zazdrość o penisa. Ja pomogę napisać, choć nie moje to słowa, że to wasz strach o niego ;>
 

Smutny_obserwator  

Mega wymiatacz


Do³±czy³: 01 Lut 2012

   

Wys³any: 2012-03-30, 18:30   

Ciekawy artykuł -> http://wstroneojca.pl/ind...=962&Itemid=153

Uesugi, chore rzeczy piszesz, aż żal czytać.
Gdyby ktoś był ciekaw mojego zdania, to:
Uważam, że kobiety w wojsku są całkowicie ok. Przecież nie wezmą do wojska baby z koła gospodyń wiejskich, tak samo jakby pewnie nie wzięli jakiegoś chucherka z okularami.
Jeśli są wystarczająco silne i wytrzymałe, to nie widzę przeszkód, aby nie brać ich do wojska, skoro chcą.
 

Uesugi  

Pogromca postów



Wiek: 35

Do³±czy³: 02 Pa¼ 2009

Sk±d: £dz

   

Wys³any: 2012-03-30, 18:50   

Cytat:

Rozumiem, że TY nie chcesz, aby kobiety były przyjmowane do armii, że TOBIE się to nie podoba, że TY nie widzisz potrzeby czegoś takiego, ale nikt cię na chwile obecną nie pyta o zdanie.


To nie tylko moje zdanie i nie wyrobiłem sobie tego zdania tylko na podstawie własnego "widzimisię". Jest wręcz odwrotnie, wojsko zostało zmuszone do otwarcia się na kobiety bo one miały takie "widzimisię". A poza tym to jest forum i sobie będę wyrażał opinię o czym chce i kiedy chce, więc lepiej ogarnij swoje hormony, bo zaczynasz reagować nerwowo podczas zwykłej rozmowy.
Co jeszcze bardziej potwierdza mojÄ… teoriÄ™ :evil:

Cytat:

Nie jest tak, bo "ja tak mówię" (sic!) - kobiety w armii już po prostu są, więc nie czyń się na siłę ślepym na to.


Oczywiście, że są. Gdzie ja napisałem, że ich tam nie ma? Ja twierdzę, że ich tam nie powinno być, takie jest po prostu moje zdanie. Kwestia, czy to czyni armię skuteczniejszą? Bardzo w to wątpię, ale to wyjdzie w praniu. Na razie nie było konfliktu na szerszą skalę, w którym panie miałyby okazję zaprezentować swoje "walory bojowe".
I jeszcze jedno, żeby mi tu ktoś nie wyleciał z tekstem, że jestem jakimś szowinistą. Kobiety w Polsce podczas okupacji bardzo pomagały przecież walczącym i same też sięgały po broń w drastycznych okolicznościach.

Cytat:

Owszem, pozwy o dyskryminację bywają podle wykorzystywane, ale często również stanowią taki ostrzegawczy brzęczyk, aby nie przesadzać w rozróżnianiu płci, choćby pod względem pensji.


Pytanie tylko jak często służą jako "brzęczyk", a jak często jako narzędzie nacisku i wymuszania.

Cytat:

Ps. Ty mówisz, że to zazdrość o penisa. Ja pomogę napisać, choć nie moje to słowa, że to wasz strach o niego ;>


Możemy się tak bawić w te określenia, jednak to nie mężczyźni podnoszą histerie o równouprawnienie, prawda? Ja to widzę po prostu w ten sposób: różnice między kobietami i mężczyznami nie wzięły się bez powodu. Miliony lat ewolucji ( jak ktoś wierzący niech sobie tutaj Boga wstawi ) nie mogły się mylić. Powiedz mi, czemu ludzie nie wyglądają np jak dżdżownice? Po co w ogóle jest jakiś podział na płeć i różne cechy tych płci? To też jest czyjeś"widzimisię"?

Cytat:

Uesugi, chore rzeczy piszesz, aż żal czytać.


To nie czytaj i ci żal przejdzie. To łatwe.
_________________
花は 桜木 人は 武士
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2012-03-30, 19:13   

Uesugi napisa³/a:

kiedy chce, więc lepiej ogarnij swoje hormony,


Cóż, może być to potwierdzenie twojej teorii - jakakolwiek by ona nie była - ale w tym momencie skończę rozmowę z tobą. Może i jesteś chłopcem, ale do mężczyzny bardzo ci daleko.
 

Uesugi  

Pogromca postów



Wiek: 35

Do³±czy³: 02 Pa¼ 2009

Sk±d: £dz

   

Wys³any: 2012-03-30, 19:22   

Powiedziała "dorosła kobieta", która nie potrafi trzymać nerwów na wodzy:)
_________________
花は 桜木 人は 武士
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2012-03-30, 19:25   

Uesugi, ta "dorosła kobieta" zna coś takiego, jak kulturę dyskusji i stara się przynajmniej utrzymać jej poziom nie zniżając go do szowinistycznych uwag ;)
Powodzenia w życiu i dziękuję za rozmowę.
 

Uesugi  

Pogromca postów



Wiek: 35

Do³±czy³: 02 Pa¼ 2009

Sk±d: £dz

   

Wys³any: 2012-03-30, 19:30   

Od kiedy to w pojęciu "kultura dyskusji" mieszczą się zwroty sugerujące co mam/nie mam mówić? Ale mniejsza z tym, dziękuję również.
_________________
花は 桜木 人は 武士
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com