Jesteś za równouprawnieniem? (ANKIETA TYLKO DLA KOBIET!)
G³osowañ: 24
Wszystkich G³osów: 24
Autor
Wiadomo¶æ
Cytat:
I ogromna większość chłopców jest wychowywana w przeświadczeniu, że to oni mają nosić na barkach największe ciężary jakie niesie ze sobą życie, a jednym z tych jest żołnierka. A zatem, kobieta w wojsku niszczy ten "porządek psychiczny", który jest ukształtowany w głowie młodego mężczyzny noszącego mundur. Rodzi się niezdrowa konkurencja. To prowadzi do demoralizacji w armii, czyli stanu niedopuszczalnego
Cytat:
a cały czas piszę o tym samym - skoro takie wychowanie może doprowadzić do zaistnienia sytuacji niepożądanej - dlaczego nie zostanie zmienione, aby w sytuacji kryzysowej nie było takiego problemu.
Cytat:
dlaczego nie zostanie zmienione,
Uesugi napisa³/a:
Więc w czym problem?
Uesugi napisa³/a:
To jakaś bajka chyba:) Jak zmienisz wychowanie? Mamy wydać ustawodawstwo w tej kwestii? Już jedni takich rzeczy próbowali, sama wiesz jaką to się skończyło katastrofą. I na boga, po co to zmieniać w ogóle?
Cytat:
Pojawiła się - tego już nie zmienimy, ani nie cofniemy - sam przyznajesz, że zaburzają one efekty dotychczasowego modelu wychowania chłopców. Błędnym więc jest kontynuowanie owego, skoro pojawiła się tak ingerująca w niego zmienna.
Nie sądzę, aby taka zmiana była teraz sztuczną - zwyczajnie wymusza zmianę postępowania.
Cytat:
Ale stary bzdury tworzysz
Gdyby wychowanie było stałą nie podlegającą żadnym zmianom, to byłabym nobliwą panią domu zajmująca się jedynie dziećmi...
Uesugi napisa³/a:
czy może lepiej po prostu nie werbować kobiet do armii?
Uesugi napisa³/a:
Nie sÄ…dzÄ™.
Uesugi napisa³/a:
Poza tym widzę ze masz w główce ładnie utrwalony stereotyp konserwatywnego podziału ról.
Cytat:
W dobie pozwów o dyskryminację?
Zgadnij.
Poza tym zmiana wychowania w tym konkretnym przypadku sprawi, że zostanie wyeliminowana pewna słabość mężczyzny. Same plusy.
Cytat:
No patrz, ty nie sÄ…dzisz, ale jednak jest inaczej.
Cytat:
To, że mówię, jakby świat wyglądał, gdyby pod omawianymi względami stanął w miejscu nie oznacza, że mam jakikolwiek stereotyp w główce utrwalony, ale widać kolega nie potrafi tego zrozumieć.
Uesugi napisa³/a:
Bo ty tak mówisz?
Cytat:
Kobieto, sama posługujesz się stereotypowymi określeniami, typu "nobliwa pani wychowująca dzieci" lub "słaba, mizerna płeć"., więc nie miej pretensji, że wyciągam z nich wnioski.
Cytat:
Rozumiem, że TY nie chcesz, aby kobiety były przyjmowane do armii, że TOBIE się to nie podoba, że TY nie widzisz potrzeby czegoś takiego, ale nikt cię na chwile obecną nie pyta o zdanie.
Cytat:
Nie jest tak, bo "ja tak mówię" (sic!) - kobiety w armii już po prostu są, więc nie czyń się na siłę ślepym na to.
Cytat:
Owszem, pozwy o dyskryminację bywają podle wykorzystywane, ale często również stanowią taki ostrzegawczy brzęczyk, aby nie przesadzać w rozróżnianiu płci, choćby pod względem pensji.
Cytat:
Ps. Ty mówisz, że to zazdrość o penisa. Ja pomogę napisać, choć nie moje to słowa, że to wasz strach o niego ;>
Cytat:
Uesugi, chore rzeczy piszesz, aż żal czytać.