Jak zwykle w tego typu tematach, mądrze mówi VITO: z marginesem trzeba ostro. Albo raz zrobicie z nimi porządek, albo codziennie rozmyślania o tym, jak was skompromitowały, nie miną. Nie wy zaczynałyście. Macie moralne prawo do stanowczego i twardego postępowania.
Mi się zdaję, że Ci, co mówią, żeby ignorować, to z jakiś prywatnych szkół, albo utrzymują kontakt tylko z grupą najlepszych przyjaciół i na innych nawet nie patrzą. Bo tak się nie da. Otoczy taką dziewczynę grupka - nieraz - kilku osób i wyśmiewa w - czasem - niesamowicie ohydny sposób. I ona ma to ignorować? To jest po prostu niemożliwe dla nastolatki.
Przez takie myślenie i promowanie takich wzorców postępowań przez nauczycieli i ogólnie "autorytety społeczne" mamy te wszystkie samobójstwa w szkołach - bo dzieci myślą, że naprawdę nie ma rozwiązania, bo wmawia się im, że jak spróbują rozwiązać sprawę twardo, to "są tak samo winni" Aż żal.
_________________
Ostatnio zmieniony przez MateuszKL 2009-03-14, 21:04, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz