Autor
Wiadomo¶æ
Czarne Indigo napisa³/a:
Teoretycznie każda z nas wie jak się zachować w jakiejś sytuacji wymagającej użycia samoobrony. Gorzej z praktyką.
Kolarzino napisa³/a:
Czarne Indigo napisał/a:
Teoretycznie każda z nas wie jak się zachować w jakiejś sytuacji wymagającej użycia samoobrony. Gorzej z praktyką.
Gaz pieprzowy + palce w oczy (wskazujący + środkowy) + kopniak w krocze + dobra kondycja biegowa do ucieczki i może coś się uda.
Adreamin napisa³/a:
Dajcie spokój, jaka samoobrona. ¯adnym magicznym ciosem nie powwalisz faceta ktory waży 100 kg. Jak oglądałem te poradniki jak sie bronic to aż się śmiać chce. Rozumiem, jakieś uderzenie, które na kilka s może go "ogłuszyć", wtedy uciekać - to jedyna samoobrona, a nie stanąć z nim do walki i próbować przewrócić albo cos jak to pokazują w TV.
[ Dodano: 2015-01-08, 15:09 ]
Dodam jeszcze, że domyslam się jak będzie wygladała nauka samoobrony. Przyjdzie pani policjant, weźmie 40 kg dziewczyne na ochotnika. TERAZ PATRZCIE SIE, POKAZE WAM JAK PRZEWRÓCIÆ PRZECIWNIKA, PROSZÊ USTAÆ PROSTO, HOPSA! WIDZICIE JAKIE TO £ATWE? To samo trzeba zrobić z przeciwnikiem, ktory chce nas zgwałcić albo zabić. Koniec.
Adreamin napisa³/a:
Wierze, że w praktyce sie kiedys udało.
gizmina napisa³/a:
czy zakup gazu pieprzowego nic nie da? wydaje mi się , że w razie czego jesteś w stanie psiknąć w oczy i uciec? czy to bez sensu?