Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2012-05-07, 22:18
Osoba która się okalecza, zapewne nie robi tego bo ma takie hobby, tylko dlatego, że ma jakiś problem i dlatego proponuję, aby ta osoba coś zmieniła w swoim życiu, nie wiem co, ale coś co sprawi że przestanie się ciąć, np. jak nie ma chłopaka/ dziewczyny to niech znajdzie swoją drugą połówkę, jak czuje się samotna, to niech wychodzi częściej z domu i przebywa wśród ludzi itp... Myślę, że trzeba coś zmienić i nie tkwić w jednym miejscu cały czas, bo jak nie mówi się o czymś, to nie znaczy, że tego nie ma.
Oczywiście jest to mój punkt widzenia...
żyć dobrze, eliminować problem.
Wys³any: 2012-05-07, 22:26
Wys³any: 2012-05-07, 22:38
jutro napisa³/a:
Osoba która się okalecza, zapewne nie robi tego bo ma takie hobby, tylko dlatego, że ma jakiś problem i dlatego proponuję, aby ta osoba coś zmieniła w swoim życiu, nie wiem co, ale coś co sprawi że przestanie się ciąć, np. jak nie ma chłopaka/ dziewczyny to niech znajdzie swoją drugą połówkę, jak czuje się samotna, to niech wychodzi częściej z domu i przebywa wśród ludzi itp... Myślę, że trzeba coś zmienić i nie tkwić w jednym miejscu cały czas, bo jak nie mówi się o czymś, to nie znaczy, że tego nie ma.
Oczywiście jest to mój punkt widzenia...
A co jeśli taka osoba znalazła się na drodze bez wyjścia, wpadła w ślepą uliczkę i nie może zrobić nic, żeby coś zmienić?
Wtedy istnieje, ale czasem ma dość, ponoszą ją emocje i samokaleczeniem sprawia sobie chwilową ulgę.
Cytat:
Jeśli nie poczułeś co to znaczy kogoś stracić
Nie zrozumiesz tego bólu, który co dzień karci
Wys³any: 2012-05-07, 22:41
Wys³any: 2012-05-07, 22:41
ta co kocha żyć napisa³/a:
A co jeśli taka osoba znalazła się na drodze bez wyjścia, wpadła w ślepą uliczkę i nie może zrobić nic, żeby coś zmienić?
Wtedy istnieje, ale czasem ma dość, ponoszą ją emocje i samokaleczeniem sprawia sobie chwilową ulgę.
Nie ma sytuacji bez wyjścia, jeśli taka osoba tego nie wie, to trzeba jej pokazać wyjście z tej sytuacji, czyli potrzebne jest wsparcie osób najbliższych.
żyć dobrze, eliminować problem.
Wys³any: 2012-05-07, 22:50
jutro napisa³/a:
Nie ma sytuacji bez wyjścia, jeśli taka osoba tego nie wie, to trzeba jej pokazać wyjście z tej sytuacji, czyli potrzebne jest wsparcie osób najbliższych.
A ja jednak myślę, że są, a wsparcie najbliższych nie zawsze wystarcza. Jedynie sprawia, że dla tych bliskich dana osoba udaje, że jest dobrze, istnieje, funkcjonuje, ale to nie sprawia, że przestaje się tnąć.
Cytat:
Jeśli nie poczułeś co to znaczy kogoś stracić
Nie zrozumiesz tego bólu, który co dzień karci
Wys³any: 2012-05-07, 22:52
jutro napisa³/a:
Osoba która się okalecza, zapewne nie robi tego bo ma takie hobby
sadomasochiści....
Everybody loves you when you're six foot in the ground
- John Lennon
Wys³any: 2012-05-07, 22:59
ta co kocha żyć napisa³/a:
A ja jednak myślę, że są, a wsparcie najbliższych nie zawsze wystarcza. Jedynie sprawia, że dla tych bliskich dana osoba udaje, że jest dobrze, istnieje, funkcjonuje, ale to nie sprawia, że przestaje się tnąć.
Całkowicie się zgadzam. Przy znajomych jest zupełnie inną osobą, wesołą, uśmiechniętą..
Jedna osoba o dwóch twarzach. Dlatego, gdy później stanie się coś złego, to wszyscy są w ogromnym szoku..
Wys³any: 2012-05-07, 23:02
Można jedynie takie osoby naprowadzać i pokazać, że życie bywa piękne i dać tej osobie czas na refleksje, w końcu dojdzie do pewnego wniosku...
stewie napisa³/a:
sadomasochiści....
e no... to chyba zboczenie jest;)
żyć dobrze, eliminować problem.
Wys³any: 2012-05-07, 23:11
jutro napisa³/a:
ta co kocha żyć, trudno pomóc osobie, która naszą pomoc odrzuca. Jak z nałogiem, nie namówisz kogoś aby przestał pić, palić, jeśli nie będzie chciała przestać...
Można jedynie takie osoby naprowadzać i pokazać, że życie bywa piękne i dać tej osobie czas na refleksje, w końcu dojdzie do pewnego wniosku...
No, ale czasem ta osoba po prostu nie chce, żeby się nią więcej przejmowali. Ogólnie wychodzi do ludzi, bawi się jak najlepiej potrafi, znajomi jej dużo pomagają, ale do końca nie czuje się szczęśliwa przez ten problem, który ma. Co z taką osobą?
Cytat:
Jeśli nie poczułeś co to znaczy kogoś stracić
Nie zrozumiesz tego bólu, który co dzień karci
Wys³any: 2012-05-07, 23:21
ta co kocha żyć napisa³/a:
Co z takÄ… osobÄ…?
Myślę, że wtedy taka osoba potrzebuje "przyjaciela", osoby, której zaufa i się zwierzy ze swoich problemów. W podświadomości takie osoby pewnie czekają na kogoś takiego, jednak boją się zaufać, a żeby zbudować solidną więź i zaufanie potrzeba sporo czasu. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że osoby takie nie ufają pewnie nawet samemu sobie.
żyć dobrze, eliminować problem.
Wys³any: 2012-05-07, 23:24
jutro napisa³/a:
Myślę, że wtedy taka osoba potrzebuje "przyjaciela", osoby, której zaufa i się zwierzy ze swoich problemów. W podświadomości takie osoby pewnie czekają na kogoś takiego, jednak boją się zaufać, a żeby zbudować solidną więź i zaufanie potrzeba sporo czasu. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że osoby takie nie ufają pewnie nawet samemu sobie.
Właśnie uświadomiłeś mi coś, dałeś mi do myślenia. Wielkie dzięki
. Czyli w takiej sytuacji największym problemem jest, że dana osoba zamknęła się w sobie.
Cytat:
Jeśli nie poczułeś co to znaczy kogoś stracić
Nie zrozumiesz tego bólu, który co dzień karci
Wys³any: 2012-05-08, 06:16
ta co kocha żyć napisa³/a:
Właśnie uświadomiłeś mi coś, dałeś mi do myślenia. Wielkie dzięki .
Miło mi, że jakoś mogłem pomóc:P
ta co kocha żyć napisa³/a:
Czyli w takiej sytuacji największym problemem jest, że dana osoba zamknęła się w sobie.
.
żyć dobrze, eliminować problem.
Wys³any: 2012-05-08, 16:25
jutro napisa³/a:
właśnie, dlatego bardzo ciężko pewnie do niej dotrzeć. Ale pomału, małymi kroczkami myślę, że można zdobyć zaufanie takiej osoby, stworzyć coś co można nazwać przyjaźnią. Pewnie to nie jest łatwe, ale chyba każdy chciałby mieć jakąś osobę na dobre i na złe... nawet takie osoby, które z pozoru wszystko odrzucają (boją się). Tylko nie można takim osobom się zbytnio narzucać, muszą się "oswoić" z myślą, że dla kogoś mogą być ważni i nie ma w tym żadnego podstępu (szczerość to podstawa) .
No, ale niestety czasem nawet najbliżsi przyjaciele, którym taka osoba ufa nie są w stanie jej pomóc. Ta osoba zdaje sobie sprawę, że ma ludzi, na których może polegać, ale nie chce męczyć ich swoimi problemami i dobrze wie, że nie poradzą nic na jej problem, bo mogą być jedynie oparciem. Więc jak taką osobę wyciągnąć z dołka? Moim zdaniem nie da się tego zrobić.
Cytat:
Jeśli nie poczułeś co to znaczy kogoś stracić
Nie zrozumiesz tego bólu, który co dzień karci
Wys³any: 2012-05-09, 10:47
ta co kocha żyć napisa³/a:
No, ale niestety czasem nawet najbliżsi przyjaciele, którym taka osoba ufa nie są w stanie jej pomóc.
Człowiek musi sobie pomóc sam. Poza tym jak kiedyś napisałem. Sado-maso nie jest wcale niczym strasznym
Nie ma ludzi niezastąpionych, z wyjątkiem matek dla synów i ojców dla córek.