Elo, jestem nowy na forum , więc WITAM
Mam 16 lat , wszystko zaczęło się walić jakieś 2 tygodnie temu.Wtedy przez alkohol rzuciła mnie dziewczyna (nie chce mnie znać)... Od tamtego czasu zacząłem częściej pić :/ To z kolegą to z kuzynem ... Piłem już wcześniej ale wydawało mi się , że wszystko jest ok ;/ Niedawno o tym , że piję dowiedziała się rodzina, przez alkohol mam problemy w szkole. Jak sobie o tym wszystkim myślę , to odechciewa mi się wszystkiego ;/ NIe jestem gnębiony w szkole ani nic z tych rzeczy , mam wielu kumpli (przyjaciela też) ale wyjścia z nimi jakoś mnie nie cieszą.Sytuację w domu też mam normalną , zwykła rodzina.
Chyba najbardziej mnie boli strata dziewczyny , zależało mi na niej bardzo , teraz nie wybrażam sobie mieć innej , nic nie ma dla mnie sensu. ¦wiat wydaję mi się monotonny ciągle szkoła/dom/weekend jakieś wyjście i na nowo to samo ... Ona nadawała sens życiu , teraz jej nie ma i jest mi ciężko, zupełnie nie wiem jak sobie poradzić :? ??