Posiadam.
Rodzice zapłacili 800 zł, i to podobno było mało, jak za takiego psiaka. W każdym razie z rodowodem.
Miki, raz zaklinował się pomiędzy kanapą a telewizorem i rodzice myśleli, że utracili te 800 zł bezpowrotnie.
Po dwóch dniach, odnalazł się (przypadkiem), leżący na swym grzbiecie, do góry łapkami.
Bez wydawania z siebie nawet szczęknięcia.
To mówi nieco o absurdalnym usposobieniu tych psów.
W lecie wymaga dokładnego strzeżenia, gdyż bardzo im jest wówczas gorąco, język wystawiony nieustannie, a wokół niego włosy nieustannie mokre.
Kiedy idziemy na spacer, to drogę powrotną niosę go na rękach, gdyż jest już zbyt zmęczony, choć nadal udaje, że da radę, podobnie rzecz ma się z zabawą, kiedy goni za jakąś maskotką, goni, goni, ale strasznie przy tym sapiąc.
Uwielbia przesiadywać na łóżku, ale zaraz przy tym sika, choć był uczony, że nie można.
Dlatego lepiej trzymać go na wówczas kolanach. W domu raczej mu się to nie przytrafia .
Przywiązuje się do rodziny. Rodziny, nie do jednego człowieka raczej.
Lubi biegać, sporo jeść. Trzeba uważać, żeby go nie przydeptać, po wszędzie towarzyszy ci.
Raczej się cieszy, kiedy cię widzi i lubi lizać po twarzy, ja mu się daję, bo mi to absolutnie nie przeszkadza.
Raczej jak ma się inne zwierzęta, to żyje z nimi w zgodzie. Odczuwa respekt przed moimi papugami.
Nigdy nie tknął mojego szczura. Gdyby mógł z chęcią bawiłby się z królikami, lecz one mu są niezbyt chętne.
[ Dodano: 2017-02-17, 13:57 ]
Aha, najważniejsze.
Niezwykle delikatne w dotyku włosy.
Raz dotkniesz i już nie chcesz cofnąć ręki.
Podobno, to są włosy, ja bym powiedziała, że w dotyku delikatniejsze od moich!
_________________
W miękkim futrze kota