Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Brejwiasz  

Stały User

HE HE HE


Do³±czy³a: 17 Sie 2013

   

Wys³any: 2013-08-20, 21:23   

zhiqiang napisa³/a:

Czy u was w okolicy dużo młodzieży spożywa alkohol? Jak jest z wami - pijecie czy nie?



W starej szkole bardzo, naprawdę bardzo wiele osób na imprezach. W moim gimnazjum było tak, że jak jest wixa to nikt nie wyjdzie z niej trzeźwy, dlatego że jak coś się dzieje to wszyscy idą tam za największą "paczką" bo ma być "fajnie". Nie popieram upijania się w żadnym wypadku, sama potrafię wypić troszeczkę dziadkowego wina lecz nie upić się :-)
 

renive  

Stały User



Wiek: 30

Do³±czy³: 28 Lip 2013

Sk±d: Ma³opolska

   

Wys³any: 2013-08-20, 23:21   

Nie piję (chyba że lampka wina na pół roku, to jakaś niesłychana pijańska zbrodnia), nigdy mnie to nie rajcowało i chyba nie będzie. Mam prawie 19 lat i wódki w ustach ani razu nie uświadczyłem. Ogólnie nie piję z zasady i dlatego, że mi alkohol nie smakuje :-P

Jeśli chodzi o otoczenie, to wiadomo w dzisiejszych czasach, większość młodzieży swoje procentowe podboje zaczyna dość wcześnie i nie powiem jestem temu dość przeciwny, ale przecież nie mogę nikomu tego zabronić.
W liceum nie było problemów z tym, żeby odmówić picia, bo rozumiano to, że nie chcę, poza tym były zawsze 3-4 osoby, które nie piły.
Ogólnie nie mam nic przeciw piciu, jeśli jest ono z umiarem, a nie jak najwięcej i jak najszybciej, bo potem wiadomo jak to się kończy.
 

p4wl0

Stały User


Do³±czy³: 29 Mar 2013

   

Wys³any: 2013-08-21, 03:43   

Uważam, że alkohol śmierdzi, odwadnia, uderzaja do głowy. Alkohol niszczy ludzi i ich zdrowie. Nie rozumiem tego zachowania młodzieży, piją, mimo to, że im nie smakuje, ale piją jeszcze więcej, co koledzy patrzą. A potem są wypadki drogowe, awantury domowe, etc. Nie piłem, nie piję alkoholu i Boże uchowaj mnie od niego :)
A zabawa bez alkocholu też jest dobra, tylko trzeba umieć się bawić, a nie zechlać się jak żul i leżeć do rana pod stołem...
 

Lawenda  

Wymiatacz

Oboistka



Do³±czy³a: 23 Gru 2012

   

Wys³any: 2013-08-21, 10:08   

Mam znajomych, którzy w szkole muzycznej idą na jedną lekcję z czterech i potem idą w krzaki pić, ewentualnie do kibla albo wolnych sal, jak jest zima, a potem w szkole mówią, że oni się nie przygotowali, bo mieli tyle zajęć w szkole muzycznej, a później musieli ćwiczyć :).
Nie jara mnie picie alkoholu, dla mnie to świństwo. Przed osiemnastką nie piłam prawie wcale, tylko przy jakiejś okazji, a po osiemnastce... jeszcze mniej. Nie lubię, nie smakuje mi, a stan ludzi, którzy pić nie umieją, mnie przeraża. Wiem, że szybko mogłabym się do takiego doprowadzić, bo raczej mam słabą głowę.
Ponadto dla mnie, jeśli ktoś już się zarzyga przez alkohol, to już jest to taki wstyd, że dziękuję bardzo.
_________________
"Dorożki mokrej w deszczu wrak
Spoczął na dnie wielkiej kałuży,
Wydęty ciszą żagla garb
Wspomina chwile wielkiej burzy."
 

Lamia  

Stały User

ZÅ‚a dziewczyna



Do³±czy³a: 31 Lip 2013

   

Wys³any: 2013-08-21, 13:01   

U mnie w domu nigdy nie było takiego surowego zakazu, że alkoholu dzieciom podawać nie wolno. Oczywiście nie upijałam się w wieku pięciu lat z rodzicami i ich znajomymi, ale jeśli chciałam spróbować wina to dostawałam go łyczek z kieliszka mamy. Wiadomo, że dzieciom takie rzeczy nie smakują, więc szybko przestałam prosić o "dorosłe" napoje. Myślę, że dzięki temu moja alkoholowa przygoda nie zaczęła się od win pod trzepakiem a później nocy w rowie. Jak mogłam to piłam, ale tylko to, co mi smakowało w ograniczonych ilościach. Kieliszek likieru o smaku tiramisu czy wermutu wieczorem do słodkiej kolacji. Teraz nie piję, bo nie mogę, ale nie tęsknię.
_________________
"Nikt nie może mieć doświad­cze­nia nies­kończo­ności bez zaw­ro­tu głowy, bez głębo­kiego wzburze­nia, które­go nie sposób zapomnieć. "
E. Cioran
 

Przezroczysta  

Mega wymiatacz

Matka



Do³±czy³a: 11 Lip 2011

   

Wys³any: 2013-08-22, 12:33   

Już w gimnazjum wiele osób potrafiło upić się do nieprzytomności podczas szkolnej dyskoteki w łazience. Na szczęście zawsze były wyciągane konsekwencje przez dyrekcję.
W liceum nie było lepiej, zdarzały się osoby na kacu, ale także pijane, na zajęciach.
Młodzież pije coraz więcej, taka prawda. A później się dziwią, że na odwykach lądują już 16 - latkowie.
_________________
Nie ma nic gorszego niż myśli uwięzione w zakamarkach umysłu, które nie mogą umrzeć.
Czasem nieśmiertelność myśli jest męcząca.
Paradoksalnie - czasem jest zbawieniem.
 

Brejwiasz  

Stały User

HE HE HE


Do³±czy³a: 17 Sie 2013

   

Wys³any: 2013-08-23, 07:40   

Przezroczysta napisa³/a:

Młodzież pije coraz więcej, taka prawda. A później się dziwią, że na odwykach lądują już 16 - latkowie.


Ohoho. Byłam raz na izbie wytrzeźwień, taka klasowa wycieczka :mrgreen: kobieta co tam pracowała opowiadała jacy ludzie tam trafiają, najmłodszy miał 9 lat :-D teraz już nawet dzieci piją, tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać.
_________________
I ja Ciebie też!
 

DeSade  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 20 Lip 2011

   

Wys³any: 2013-08-23, 09:54   

PijÄ™ alkohol tylko z umiarem.
Mam tak zwaną mocną głowę i nigdy moje słowa nie brzmią jak delirium tremens.
Często piję alkohol, ale to raczej ze względu na to, iż pragnę wszystkie smaki poznać.
_________________
W miękkim futrze kota
 

Przezroczysta  

Mega wymiatacz

Matka



Do³±czy³a: 11 Lip 2011

   

Wys³any: 2013-08-23, 15:53   

Brejwiasz napisa³/a:

Przezroczysta napisa³/a:

Młodzież pije coraz więcej, taka prawda. A później się dziwią, że na odwykach lądują już 16 - latkowie.


Ohoho. Byłam raz na izbie wytrzeźwień, taka klasowa wycieczka :mrgreen: kobieta co tam pracowała opowiadała jacy ludzie tam trafiają, najmłodszy miał 9 lat :-D teraz już nawet dzieci piją, tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać.



Zgodzę się z tobą. Ale są to przypadki dużo rzadsze, aniżeli 16 - latkowie, dlatego właśnie ich podałam jako przykład.
_________________
Nie ma nic gorszego niż myśli uwięzione w zakamarkach umysłu, które nie mogą umrzeć.
Czasem nieśmiertelność myśli jest męcząca.
Paradoksalnie - czasem jest zbawieniem.
 

PoÅ‚amany ludzik  

User

Save me in memory



ImiÄ™: J.

Wiek: 27

Do³±czy³: 20 Sie 2013

Sk±d: Polska

   

Wys³any: 2013-08-23, 21:42   

Ponoć picie jednego piwa dziennie zmniejsza pojawianie się chorób sercowych, rzecz jasna u osób w kwiecie wieku. Pamiętam, że picie u mnie w gimnazjum zaczęło się chyba od 2 klasy, od urodzin do święta do urodzin. No cóż nie mówię, że nie piłem, bo piłem. Nadal tak jest, raz na jakiś czas piknik na polanie czy urodziny koleżanki. Wiadomo, że alkohol szkodzi zdrowiu, ale co w dzisiejszych czasach nie szkodzi. Potrafię napić się wódki z umiarem czy wypić ze dwa piwa w restauracji. Przykro mi, ale udowodnione jest, że słowianie mają zapisaną w genach lepsze przyjmowanie/wchłanianie alkoholu od innych ras. Tradycje przodków trzeba pielęgnować. :-D Nienawidzę natomiast papierosów :znudzony: , smak dymu przyprawia mnie o mdłości, ale alkohol mi smakuje. Dojrzałem do picia, nie robię tego na siłę więc nie widzę problem i nie jestem też patologiczny :-)
 

philosophus  

Pogromca postów


Do³±czy³: 07 Lut 2013

   

Wys³any: 2013-08-23, 23:55   

PoÅ‚amany ludzik napisa³/a:

Ponoć picie jednego piwa dziennie zmniejsza pojawianie się chorób sercowych



I prowadzi do alkoholizmu oraz zwiększa dzienne straty w komórkach sercowych, oraz przyspiesza wchłanianie wapnia ale pogarsza strukturę kości.

PoÅ‚amany ludzik napisa³/a:

ale udowodnione jest, że słowianie mają zapisaną w genach lepsze przyjmowanie/wchłanianie alkoholu od innych ras



To tak jakby powiedzieć że Napoleon miał lepsze przyjmowanie arszeniku bo uodparniał się na tę truciznę. Owszem, uodporniony był ale i tak ta trucizna go zabiła.

Alkohol, straszne g. Umiesz wykonać coś arcytrudnego, coś czego uczyłeś się bardzo długo. Wypijesz trzy piwa, i potem trzy dni zajmuje ci odzyskanie poprzedniej sprawności w twojej arcytrudnej umiejętności.
_________________
"Jak można szanować kogoś, kto jest moralny tylko dlatego, że boi się kary ze strony potężnej istoty która cały czas go obserwuje?" - Richard Dawkins

Zlikwidować urzędy pracy i podatek dochodowy!
 

senioriitaa  

Wymiatacz


Do³±czy³a: 24 Sie 2013

   

Wys³any: 2013-08-24, 15:21   

Sądzę, że wszystko jest dla ludzi. ;) Rzecz jasna - z umiarem.
Piwo szybko uderza mi do głowy, więc jak piję - to jedno, dla zdrowia.
A wódka, cóż. Przy większych okazjach, typu 18stki, wesela, czasami jakieś dyskoteki.
 

p4wl0

Stały User


Do³±czy³: 29 Mar 2013

   

Wys³any: 2013-08-25, 00:43   

Po co pić alkohol skoro zakładając, że np. piwo kosztuje ok. 3zł, a wódka ok. 15zł (tyle co w reklam wiem). Wg. mnie lepiej jest odłożyć i kupić sobie później samochód, albo uzbierać na prawo jazdy. Alkohol to zło. Szkoda kasy na to... A nie rozumiem, po co pić to szambo? :)
 

mariusz321432  

User



ImiÄ™: Mariusz

Wiek: 33

Do³±czy³: 26 Sie 2013

Sk±d: Poznañ

   

Wys³any: 2013-08-26, 09:25   

Według mnie wszystko jest dla ludzi. Ale no bez przesady 1/2 piwka niech piją ale nie że oni wódę do upadu lądują albo hektolitry piw;/
 

Hank  

Stały User


Do³±czy³: 12 Sie 2013

   

Wys³any: 2013-08-26, 11:41   

Mnie strasznie denerwują teksty typu "ze mną się nie napijesz?". W Polsce panuje dziwna zasada, że jak ktoś nie pije to obraża pijących. A to po prostu własny wybór. Przerażają mnie konkursy picia na weselach czy imprezach. Rozumiem winko do kolacji, jakieś piwko do chipsów, ale nie zastępować od razu alkoholu wodą.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com