ja nie cierpię prasować, strasznie mnie to męczy.. gorąco i w ogóle.
Za to lubię coś myć, szczególnie takie stare brudy, jakieś tłuszcze z okapu itp;p. Albo umywalki, prysznice. Na wakacjach robiłam to sama z siebie, z nudów.
Naczynia też mogę umyć.
Odkurzania nie znoszę, bo denerwuje mnie hałas i waga odkurzacza, a wiadomo że sam się nie przyniesie;p. (może i nie taki ciężki, ale po schodach trzeba z nim iść)