Hella ma rację. Kilka razy myślałam także o oddaniu swoich włosów absolutnie poważnie.
Lecz u mnie nie ma takich punktów. Natomiast średnio widzi mi się wysyłanie pocztą, zwłaszcza, że spełnione muszą być odpowiednie przy tym wymogi.
Zresztą, ostatnio podcinałam końcówki, nieco więcej niż zwykle, byłam w smutku, a wszystko miało patetyczny charakter.
_________________
W miękkim futrze kota