Bez jaj, nie wierzę w takie testy, a zwłaszcza, jeśli ktoś z wynikiem powiedzmy 21 ma napisane to samo co przy 45 (mój wynik)
Chodzę już na terapie i zostałam wysłana po wsparcie farmakologiczne, nie jest mi z tym świetnie, ale takie testy sprawiają, że ręce opadają, jak traktować swój stan poważnie? Jeśli wszyscy mają depresje i mają udać się do psychiatry to może usiądę w domu i nie będę panu doktorowi głowy zawracać, bo pewnie jest wielce zapracowany