Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2011-11-28, 18:22   Ulegasz czy dominujesz?

Ach, bo QuQu taka inspirujÄ…ca jest <3

Więc, jak w temacie, robaczki drogi - raczej z was osoby uległe, które lubią swoją psychikę i ciało oddać w pełni drugiej osobie, czy może jednak jesteście osobami dominującymi, panam/paniami, potrafiącymi wzbudzić bezgraniczne zaufanie i samym tonem głosu czy muśnięciem na zachętę sprawić, że drugi człowiek podda wam się bezgranicznie?

Co wtedy czujecie?
Dominujący - jakich technik lubicie używać?
 

QukuÅ‚ka  

Pogromca postów

'taka katarynka'



Wiek: 32

Do³±czy³a: 21 Mar 2010

Sk±d: Warszawa

   

Wys³any: 2011-11-28, 18:29   

A zakładałaś temat, co mężczyźni sądzą o dominacji kobiet xD

Ja jestem typem dominującym, jak już napisałam w temacie, który Cię widocznie zainspirował ;)

Uwielbiam dominować, być opoką dla partnera, ogrodem do którego wkracza by być bezpiecznym i zaspokojonym. Dziką przyjemność sprawia mi posiadanie czyjegoś ciała, odkrywanie go i dopieszczanie. Szaleję gdy widzę rumieniec na twarzy partnera, zawstydzenie i niemoc, która wzrasta wraz z poziomem otumanienia rozkoszą. <Quku odpływa w świat fantazji...>

Co czuję? Czuję się silna, wyjątkowa, trudna do zastąpienia. Ktoś kto na co dzień z racji płci jest silniejszy ode mnie, przy mnie jest bezbronny i uległy.... albo nieudolny w stawianiu mi oporu :D
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2011-11-28, 18:39   

Cytat:

A zakładałaś temat, co mężczyźni sądzą o dominacji kobiet xD


Co sądzą, a nie w której roli się odnajdują ;p
 

QukuÅ‚ka  

Pogromca postów

'taka katarynka'



Wiek: 32

Do³±czy³a: 21 Mar 2010

Sk±d: Warszawa

   

Wys³any: 2011-11-28, 18:41   

Ostia, wiem, dlatego nie zgłaszam a odpowiadam grzecznie :D Wiesz, że ja z tych upierdliwców, co się czepiają wszystkich niezgodnych z regulaminem tematów :P

I co by tu napisać, by nie robić od razu off topa... Może tyle, że raz udało mi się chwilę być z chłopakiem, który jakoś tolerował moją dominację. Był na tyle uprzejmy, że pozwolił mi po swojemu fantazjować w łóżku, pod warunkiem, że zachowam to dla siebie... ale i tak moje zachowanie było zbyt oczywiste, w związku z czym, szybko dostałam szlaban TT___TT
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2011-11-28, 18:46   

Qukułka, oj ale czemu niezgodny? ;<

Cóż, a ja, chyba trochę w przeciwieństwie do KuKu lubię czuć czystą władzę nad drugą osobą. Nagradzać ją przyjemnością za wykonanie tego, co chciałam, ewentualnie karać : D
 

QukuÅ‚ka  

Pogromca postów

'taka katarynka'



Wiek: 32

Do³±czy³a: 21 Mar 2010

Sk±d: Warszawa

   

Wys³any: 2011-11-28, 18:51   

Ten zgodny, jakby nie był to bym zgłosiła, a tego nie zrobiłam xD

Ostia, sadystyczne z Ciebie Seme xD Cóż, władza jest fajna, ale ja za dobra jestem, żeby aż tak nad kimś dominować ;) I od samej władzy bardziej podnieca mnie widok osoby pod moim wpływem * _____ * :luka:
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2011-11-28, 18:56   

QukuÅ‚ka napisa³/a:

od samej władzy

QukuÅ‚ka napisa³/a:

widok osoby pod moim wpływem


Ha, miłosierna władza to samo czyni.
 

QukuÅ‚ka  

Pogromca postów

'taka katarynka'



Wiek: 32

Do³±czy³a: 21 Mar 2010

Sk±d: Warszawa

   

Wys³any: 2011-11-28, 19:01   

No tak, ale nigdy nie przyszło mi na myśl karać osoby, którą dominuję. Zawsze było to takie "opiekowanie się" kimś w tym temacie słabszym ode mnie. Odkrywanie przed kimś rozkoszy, których przy nikim innym nie zaznał... albo jak zaznał, nie były one tak przyjemne jak przy mnie xD Marzy mi się taki idealny związek... i marzyć mi się będzie dalej, chociaż strasznie trudno, bym kiedyś poznała kogoś, kto by tak do mnie pasował TT___TT zazwyczaj z tego co mi wiadomo, jak mężczyźni lubią być dominowani, to jest to właśnie tak skrajne, jak ty to lubisz, a nie tak subtelne, i wręcz gejowskie jak u mnie >.<
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2011-11-28, 19:09   

Oj, nie, nie, nie, powoli. Temat się dopiero rozwija, nie wyciągajmy więc pochopnych wniosków.

Miałam okazję być, że tak powiem, również i po drugiej stronie szpicruty. Jednak uległość mnie nudziła; może dlatego, że nie w sumie nie spotkałam faceta na tyle silnego, abym mu uwierzyła, że jest mnie w stanie zdominować. A to w sumie jest tu najważniejsze, aby Pani/Pan potrafili sprawić, że osoba uległa uwierzy w swoją niższością.

Lubię natomiast dominację, sądzę, że to jest właśnie to. Swojego czasu była to ta forma skrajna bardzo; mimo tego nigdy nie kreowałam się na kobietę, która jedynie fizycznością dominowałaby faceta, trenowała go karami. Nie, takie zachowanie, opierające relacje jedynie na wymachiwaniu pejczem jest dla mnie tępe i pozbawione finezji.
Opętać umysł mężczyzny, swoimi ruchami, głosem zniewolić go, skłonić, aby był uległy - nagradzać, wychowywać, a za nieposłuszeństwo karać; i nie jest powiedziane, że ma to być kara fizyczna. Najlepsze jest odebranie przyjemności. Albo danie mu jej skrawka, próbki - a później zaprzestanie działań, aby wiedział, co właśnie stracił.
 

QukuÅ‚ka  

Pogromca postów

'taka katarynka'



Wiek: 32

Do³±czy³a: 21 Mar 2010

Sk±d: Warszawa

   

Wys³any: 2011-11-28, 19:31   

No widzisz, a ja lubię tych z natury uległych, a nie tych, których trzeba trenować, czymkolwiek, nie ważne czym.
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2011-11-28, 19:44   

QukuÅ‚ka napisa³/a:

których trzeba trenować, czymkolwiek, nie ważne czym.


Chodzi mi raczej o to, że facetowi czasem trzeba pokazać, że w tym aspekcie górował to raczej nie będzie, niż to, że trzeba mu to batogiem wbić do głowy :)
Zresztą, jeśli już dochodzi co do czego, to w zasadzie facet sam się często deklaruje, po której stronie jest.
 

QukuÅ‚ka  

Pogromca postów

'taka katarynka'



Wiek: 32

Do³±czy³a: 21 Mar 2010

Sk±d: Warszawa

   

Wys³any: 2011-11-28, 19:47   

Ostia napisa³/a:

Zresztą, jeśli już dochodzi co do czego, to w zasadzie facet sam się często deklaruje, po której stronie jest.


No wiesz, ale są tacy, co są romantyczni i leniwi, i nie lubią szaleć, a zdominować się nie dadzą, bo to ONI S¡ MʯCZYZNAMI PRZECIE¯. >.< A to takie gejowskie, dawać się macać babie, jak jej się zachce... arr... nie wiem, może jestem zbyt wymagająca (oj, to na pewno) ale jak dla mnie to powinni się zdecydować. Albo są ulegli, albo nie. A nie, najpierw - rób co chcesz. a potem - ej! Ja tak nie chce! Co ja, baba jestem!? >.< Chyba źle dobierałam partnerów... <załamuje się>
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2011-11-28, 20:05   

Qukułka, a, to fakt, takie niepozbierańce są najgorsze. Nie wiem, na mnie zawsze jakoś wpadali ci, którzy mieli podobne podejście do mnie.
 

Placebowa  

Pogromca postów

lachrymology



ImiÄ™: nomen nescio

Do³±czy³a: 02 Wrz 2009

Sk±d: Kraków

   

Wys³any: 2011-11-28, 22:10   

Fizycznie jestem zdecydowanie uległa, psychicznie bywa różnie. Tzn. tak naprawdę emocjonalnie jestem całkowicie oddana, ale zwykle sprawiam przeciwne wrażenie. Całe to połączenie jest tragiczne w skutkach.
_________________
Połowa ludzkości nie istnieje; jej życie- to żart, dążenia naiwne, uczucia przelotne, poglądy śmieszne.
 

Everthus  

Pogromca postów



Wiek: 33

Do³±czy³: 18 Gru 2010

   

Wys³any: 2011-11-28, 22:57   

QukuÅ‚ka napisa³/a:

ziką przyjemność sprawia mi posiadanie czyjegoś ciała, odkrywanie go i dopieszczanie. Szaleję gdy widzę rumieniec na twarzy partnera, zawstydzenie i niemoc


Tak i ja, jakby miał wybierać. Bliżej mi do kogoś, niż byle pi****i.
_________________
lol
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com