Dziwna sprawa, mam koleżankę ma 15 lat rocznikowo, typowe gimnazjum. Ja natomiast 18. Spora różnica wieku, poglądów, na każdym kroku widać odmienność charakterów przez wiek.
Mimo tego znajomość trwa i zbliżyliśmy się do siebie. Ostatnio schodzimy coraz częściej na tematu współżycia, bo jak pisałem jesteśmy dosyć blisko, formalnie nie jesteśmy razem, ale można tka powiedzieć.
Rozmawialiśmy o różnych fetyszach i wyznała mi, że chciałaby podczas współżycia 'pobawić' się w córeczkę, a ja bym był jej tatą. Trochę mnie to zdziwiło, a wręcz przeraziło, że taka młoda dziewczyna ma takie dziwne fantazje, nie chciałem wnikać w szczegóły czy wszystko ok to zmieniłem temat, tzn narzuciłem swój fetysz.
Czy według was taki fetysz jest w 'normie'? Bo jeszcze się z tym nie spotkałem żeby dziewczyna miała takie fantazje o.O