Nie znalazłam nic podobnego na forum, może coś przeoczyłam, jeśli tak to z góry przepraszam.
Kilka tygodni temu, poznałam chłopaka. Właściwie to znałam go już wcześniej, bo był to chłopak mojej koleżanki z liceum..czyli jakieś 4lata temu.. Mamy wspólnych znajomych, i jakoś tak ostatnio coś mnie "strzeliło", na jednej z imprez, że kuurde on jest całkiem super. Bardzo fajnie nam się rozmawiało, w ogóle wszystko wydaje się być okej. Właściwie to nawet by mogło coś między nami być..gdyby nie moje obiekcje, ponieważ to właśnie były mojej koleżanki..niestety, ale była ona taka wylewna, że znam takie historie z ich prywatności..że lepiej nie powtarzać. A z drugiej strony, co z tego, nie?
Z tą koleżanką nie mamy jakichś super kontaktów czy coś, ale nie wiem, może to ją w jakiś sposób zrani ? Wypada w ogóle angażować się w taką relację? Niby to jej były, ale jednak.
_________________
Kiedy nie masz czasu myśleć, życie staje się proste.