Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Przesuniêty przez: Jimmy FoX | 2014-07-30, 00:37

Autor

Wiadomo¶æ

unfabulous

User


Do³±czy³: 29 Lip 2014

   

Wys³any: 2014-07-29, 22:21   Pół-nieÅ›miaÅ‚ość?

Mam pewien problem. Jestem strasznie małomówna. Nie mam lęku przed rozmową z obcymi ludźmi,aż do czasu,gdy stajemy się już znajomymi. Wtedy po otwartości i pewności siebie ślad nie zostaje. :( Podczas rozmowy często słyszę,że jestem zamknięta,żebym zaczęła coś mówić,bo jestem aż zbyt spokojna. Nie wiem o co chodzi i nie wiem,co mam z tym zrobić. Moja mama mówiła,że była bardziej nieśmiała i że przeszło jej to z wiekiem. Ale ja nie chcę czekać! Bo jaką mam pewność,że rzeczywiście przejdzie? Poza tym nie chcę zmarnować sobie życia,spędzić go w samotności! Proszę, poradźcie coś.
 

Jimmy FoX  

VIP



ImiÄ™: Tomasz

Wiek: 33

Do³±czy³: 26 Lip 2008

Sk±d: Birmingham

   

Wys³any: 2014-07-30, 00:38   

Mi też wszyscy mówią, że jestem małomówny i mają rację, tyle że ciebie to smuci, a mnie to kur***. Wydaje mi się, że jedynym sposobem są ciągłe rozmowy. Bądź otwarta cały czas.
_________________
Kadrowanie wspomnień
 

Shanda  

Mega wymiatacz

filozof na pół etatu



Wiek: 28

Do³±czy³a: 12 Pa¼ 2013

Sk±d: Nibylandia

   

Wys³any: 2014-07-30, 02:06   

Całe życie męczę się z ty samym problemem... Ludzie są bardzo różni. Dla jednych pewne rzeczy są oczywiste, czują je instynktownie, inni zaś muszą niestety się ich nauczyć na pamięć i wypracować. Otwarci ludzie z natury nie potrzebują takich instrukcji, niestety ja, Ty oraz inni nieśmiali ludzie - owszem. Dzięki niektórym przyjaciołom poznałam część przyczyn takiego postrzegania mojej osoby, dlatego postaram się tę instrukcję stworzyć.
Jeżeli mało mówisz, to chociaż wykorzystaj to mądrze i słuchaj ludzi.
Tylko, że nie bezmyślnie, a wyciągając odpowiednie wnioski, by umieć dopasować się do nich tonem rozmowy - luźniejszym, lub mniej luźnym, by wyłapać jakie tematy z największą chęcią poruszają i poświęcają im najwięcej czasu, by wychwycić dobre momenty do włączania się w wypowiedź rozmówcy.
Kiedy mówi o czymś z przejęciem, odpowiadaj i również okaż jakieś emocje, kiedy o czymś opowiada, przytakuj i dopytuj, żeby pokazać mu, że interesuje Cię to o czym mówi.
I co najważniejsze, mowa ciała. Często ludzie sprawiają wrażenie zamkniętych właśnie przez nią. Sama mam z tym duży problem, ale na szczęście ludzie mi to uświadomili i teraz mogę nad tym pracować. Po pierwsze: kontakt wzrokowy. Sama wiecznie błądziłam wzrokiem. Bezwiednie. Kolega po jakimś roku znajomości powiedział mi: ,,no, w końcu zaczęłaś mi patrzeć w oczy", a ja byłam okropnie zaskoczona, bo wcale nie wiedziałam, że wcześniej tak nie było. Nie musisz patrzeć w oczy bez przerwy, co jakiś czas możesz zerkać na usta, kiedy mówi, czy na policzki, ale cały czas skupiaj się na twarzy, bo jeśli masz rozbiegany wzrok, albo co gorsza, patrzysz w dół, przypną Ci łatkę spłoszonej dziewczynki, choćbyś powiedziała i milion słów. Po drugie: ręce. Stara prawda, wszystkim znana, ale warto pamiętać. Jeżeli są skrzyżowane, to dajesz komunikaty, że jesteś osobą zamkniętą. To wszystko się dzieje w podświadomości, ludzie nawet sami nie wiedzą czemu. Po trzecie: nie bój się dotyku. Jeżeli rozmawiając z kimś dotkniesz lekko jego ramienia, czy tam ręki, od razu przełamujesz pewne bariery i wydajesz się być bardziej otwarta. Po czwarte: mów głośniej. Często nieśmiałość wiąże się z cichszym mówieniem i to też robimy bezwiednie. Ja całe życie się z tym borykam, nawet przy liście obecności się stresowałam, bo nauczyciel nigdy mnie nie slyszał. Popracuj nad tym, żeby Twój głos był silniejszy, a znacznie zmniejszysz szansę na to, że ludzie będą mieli Cię za zbyt spokojną. Po piąte: uśmiechaj się. To zawsze dodaje więcej pozytywnej energii, poza tym człowiek lepiej wygląda i nie sprawia wrażenia zamkniętego i przerażonego.
No i wreszcie. Nie zamykaj myśli w sobie. Jeżeli o czymś pomyślisz, powiedz to. Choćby to miało być: ,,ale fajna chmura", to mów, mów dużo, bo skoro znajomi mówią Ci to co Ci mówią, to wszystko jest dla Ciebie teraz lepsze niż milczenie. ¯yczę Ci powodzenia, no i sobie również.
_________________
Gdy ludzie walczą o swoją wolność, rzadko otrzymują po zwycięstwie coś innego niż tylko nowych panów.
 

RiO95  

User



ImiÄ™: Ola

Wiek: 28

Do³±czy³a: 01 Lip 2014

   

Wys³any: 2014-07-30, 12:41   

Tak jak napisane wyżej, mów wszystko to, co przyjdzie Ci do głowy ( oczywiście to co można powiedzieć haha :-P ) . Nawet błahostki będą czymś ważnym i może wstępem do kolejnego tematu i co więcej dłuższej rozmowy. Powiem Ci, że ja też przez wiele lat męczyłam się z tym, bałam się powiedzieć to co myślę, bałam się reakcji drugiej osoby, obawiałam się też żartować bo myślałam że czymś mogę urazić drugą osobę. Jednak z czasem zrozumiałam ( dzięki ludziom, których poznałam ) że trzeba otwarcie mówić to, co się myśli, nie bać się. Ten strach minie zaraz po tym jak zrobisz pierwszy krok do większej otwartości. Nie warto też obawiać się żartów, czy nawet jakiegoś droczenia z drugą osobą, bo to pozytywnie wpływa na atmosferę i poprawia poczucie humoru :-D Moim problemem było też to, że momentami nie wiedziałam co powiedzieć, miałam pustkę w głowie, nie wiedziałam jaki temat poruszyć. Nie warto się nad tym głowić, tylko rozmawiać naturalnie o tym, co np. widzimy w danym momencie, o tym co ostatnio nam się przydarzyło, albo właśnie zacząć od błahostek które potem zrodzą nowy temat :-)
Bardzo pomocne będzie dla Ciebie również poznanie ludzi, którzy umożliwią Ci zmianę osobowości i większą otwartość :-)
_________________
Po to jest dziś źle, żeby jutro było lepieej :]
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com