Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

3dana  

Stały User


Wiek: 30

Do³±czy³a: 30 Lip 2014

   

Wys³any: 2014-07-30, 17:24   nie mam przyjaciół,co mam zrobić?

nie mam przyjaciół.przed podstawówką miałam z 10 przyjaciół,w podstawówce miałam z 5 przyjaciół,a w gimnazjum miałam jedną przyjaciółkę,a w liceum i w szkole policealnej wogóle.bo niektórzy ludzie mnie nie rozumieli,wyszydzali,przeklinali,dokuczali i mówili na mnie"zło" i nawet pani od matmy mi mówiła,że od niektórych znajomych mam iść do klasy z niedobrymi chłopcami.co mam z tym zrobić?
 

Jimmy FoX  

VIP



ImiÄ™: Tomasz

Wiek: 33

Do³±czy³: 26 Lip 2008

Sk±d: Birmingham

   

Wys³any: 2014-07-30, 18:04   

Nic. ¯yj dalej. Przyjaźń nie istnieje.
_________________
Kadrowanie wspomnień
 

fear  

Hiper wymiatacz

Póki co nauka.



ImiÄ™: Aleksandra.

Wiek: 27

Do³±czy³a: 03 Lut 2012

   

Wys³any: 2014-07-30, 18:11   

3dana napisa³/a:

przed podstawówką miałam z 10 przyjaciół,w podstawówce miałam z 5 przyjaciół

To dosyć duża grupa przyjaciół.
Na co ty narzekasz, jeden przyjaciel, a dobry starczy, reszta to mogą być znajomi.

3dana napisa³/a:

bo niektórzy ludzie mnie nie rozumieli,wyszydzali,przeklinali,dokuczali i mówili na mnie"zło"


Nie dziwie się im jak tak narzekasz i użalasz się nad sobą.

3dana napisa³/a:

nawet pani od matmy mi mówiła,że od niektórych znajomych mam iść do klasy z niedobrymi chłopcami.


Nie rozumiem tego.
_________________
Krzyczysz, że chowam się przed tobą i jestem skryty
Lub chcąc być blisko ze mną solidarnie milczysz
Kochając i się złoszcząc znosisz to cierpliwie
Ja też cię bardzo kocham, tylko trochę autystycznie
 

Frankie  

Wymiatacz

It's alive!



Wiek: 27

Do³±czy³: 25 Lip 2014

Sk±d: ³ódzkie

   

Wys³any: 2014-07-30, 20:02   

3dana napisa³/a:

przed podstawówką miałam z 10 przyjaciół,w podstawówce miałam z 5 przyjaciół


Przyjaciół? A nie znajomych lub kolegów? Różnica wbrew pozorom jest znacząca. Nie wiem, może tylko dla mnie ''przyjaciel'' to dosyć poważne określenie, na które nie każdy (żeby nie powiedzieć większość) zasługuje. Jeden prawdziwy przyjaciel jest lepszy niż dziesięciu fałszywych.

3dana napisa³/a:

bo niektórzy ludzie mnie nie rozumieli,wyszydzali,przeklinali,dokuczali i mówili na mnie"zło"


I to wszystko bez żadnego wyraźnego powodu?

3dana napisa³/a:

nawet pani od matmy mi mówiła,że od niektórych znajomych mam iść do klasy z niedobrymi chłopcami


Również nie potrafię tego zrozumieć.

Nie da się powiedzieć, co masz z tym zrobić na podstawie takich ogólników.
_________________
I never chose this fate - brains what I want
I never chose this fate... more!!
 

SurvivePlease  

User

Melancholia



Wiek: 26

Do³±czy³a: 08 Lut 2014

   

Wys³any: 2014-07-30, 20:21   

Jimmy FoX napisa³/a:

Nic. ¯yj dalej. Przyjaźń nie istnieje.


Tak bardzo prawdziwe!

Musisz się z tym pogodzić, nie ma innej opcji, wiem co piszę.
_________________
Spadam
Pomiędzy zdania
W niedorzeczności
Bez wahania
 

Frankie  

Wymiatacz

It's alive!



Wiek: 27

Do³±czy³: 25 Lip 2014

Sk±d: ³ódzkie

   

Wys³any: 2014-07-30, 20:41   

SurvivePlease napisa³/a:

Musisz się z tym pogodzić, nie ma innej opcji, wiem co piszę.


Bogowie, w zestawieniu z wiekiem to wygląda komicznie... Mając naście lat, wielu rzeczy jeszcze nie wiemy. Uważam, że prawdziwe przyjaźnie się zdarzają, a takie ''nie ma innej opcji'' (bo co, bo jednej, dwóm, pięciu osobom nie wyszło? Może jak nie teraz, to za jakiś czas?) to generalizowanie. ¯ycie nie jest zero-jedynkowe.
A sądziłem, że to ja jestem pesymistą.
_________________
I never chose this fate - brains what I want
I never chose this fate... more!!
 

3dana  

Stały User


Wiek: 30

Do³±czy³a: 30 Lip 2014

   

Wys³any: 2014-07-30, 22:03   

fear napisa³/a:

3dana napisa³/a:

przed podstawówką miałam z 10 przyjaciół,w podstawówce miałam z 5 przyjaciół

To dosyć duża grupa przyjaciół.
Na co ty narzekasz, jeden przyjaciel, a dobry starczy, reszta to mogą być znajomi.

3dana napisa³/a:

bo niektórzy ludzie mnie nie rozumieli,wyszydzali,przeklinali,dokuczali i mówili na mnie"zło"


Nie dziwie się im jak tak narzekasz i użalasz się nad sobą.

3dana napisa³/a:

nawet pani od matmy mi mówiła,że od niektórych znajomych mam iść do klasy z niedobrymi chłopcami.


Nie rozumiem tego.


1 punkt.bo dlatego,że miałam bardzo łatwe dzieciństwo i tak było
2 punkt.bo dlatego,że niektórzy ludzie zwłaszcza chłopaki z mojej byłej klasy się źle zachowywali i byli burakami
3 punkt.bo ta pani od matmy nie wiedziała,że to są znajomi od np.5 lat
 

RiO95  

User



ImiÄ™: Ola

Wiek: 28

Do³±czy³a: 01 Lip 2014

   

Wys³any: 2014-07-31, 16:13   

Przyjaźń istnieje, tylko trzeba na nią poczekać. Również taka jak w filmach ;) Wiem co mówię.
Zmień otoczenie, staraj się rozmawiać z tymi których wcześniej pomijałaś.
_________________
Po to jest dziś źle, żeby jutro było lepieej :]
 

3dana  

Stały User


Wiek: 30

Do³±czy³a: 30 Lip 2014

   

Wys³any: 2014-07-31, 17:04   

Frankie napisa³/a:

3dana napisa³/a:

przed podstawówką miałam z 10 przyjaciół,w podstawówce miałam z 5 przyjaciół


Przyjaciół? A nie znajomych lub kolegów? Różnica wbrew pozorom jest znacząca. Nie wiem, może tylko dla mnie ''przyjaciel'' to dosyć poważne określenie, na które nie każdy (żeby nie powiedzieć większość) zasługuje. Jeden prawdziwy przyjaciel jest lepszy niż dziesięciu fałszywych.

3dana napisa³/a:

bo niektórzy ludzie mnie nie rozumieli,wyszydzali,przeklinali,dokuczali i mówili na mnie"zło"


I to wszystko bez żadnego wyraźnego powodu?

3dana napisa³/a:

nawet pani od matmy mi mówiła,że od niektórych znajomych mam iść do klasy z niedobrymi chłopcami


Również nie potrafię tego zrozumieć.

Nie da się powiedzieć, co masz z tym zrobić na podstawie takich ogólników.



1 punkt.miałam kilku znajomych nazywanych przyjacielami w dzieciństwie i w podstawówce
2 punkt.bo dlatego,że miałam nawet w szkole policealnej w kosmetycznej klasie trzy dziewczyny fajne i dobre,reszta to byli niemądrzy ludzie nawet nauczyciele
3 punkt.bo ta pani od matmy nie wiedziała,że mogę mieć nawet 200 znajomych w szkole.
 

Frankie  

Wymiatacz

It's alive!



Wiek: 27

Do³±czy³: 25 Lip 2014

Sk±d: ³ódzkie

   

Wys³any: 2014-07-31, 21:02   

No to zwyczajnie nie trafiłaś na odpowiednie osoby, zdarza się. Trzeba poszukać kogoś, z kim dzieliłabyś zainteresowania (fora poświęcone konkretnej tematyce, może jakieś konwenty, koncerty, zloty), może w Twoim obecnym otoczeniu są ludzie, którzy zasługują na uwagę?
_________________
I never chose this fate - brains what I want
I never chose this fate... more!!
 

3dana  

Stały User


Wiek: 30

Do³±czy³a: 30 Lip 2014

   

Wys³any: 2014-07-31, 21:12   

Frankie napisa³/a:

No to zwyczajnie nie trafiłaś na odpowiednie osoby, zdarza się. Trzeba poszukać kogoś, z kim dzieliłabyś zainteresowania (fora poświęcone konkretnej tematyce, może jakieś konwenty, koncerty, zloty), może w Twoim obecnym otoczeniu są ludzie, którzy zasługują na uwagę?



jak bym chodziła do szkoły i znalazłabym kogoś z zainteresowaniami,to czemu by nie?
 

kamila18

User


Do³±czy³: 01 Sie 2014

   

Wys³any: 2014-08-01, 17:15   

Przyjaźń istnieje i musi być pielęgnowana przez obie strony. Wiem co piszę. Mam przyjaciółkę jedną i ona mi wystarczy - reszta to bliscy lub dalsi znajomi.
 

SurvivePlease  

User

Melancholia



Wiek: 26

Do³±czy³a: 08 Lut 2014

   

Wys³any: 2014-08-01, 20:36   

Frankie napisa³/a:

SurvivePlease napisa³/a:

Musisz się z tym pogodzić, nie ma innej opcji, wiem co piszę.


Bogowie, w zestawieniu z wiekiem to wygląda komicznie... Mając naście lat, wielu rzeczy jeszcze nie wiemy. Uważam, że prawdziwe przyjaźnie się zdarzają, a takie ''nie ma innej opcji'' (bo co, bo jednej, dwóm, pięciu osobom nie wyszło? Może jak nie teraz, to za jakiś czas?) to generalizowanie. ¯ycie nie jest zero-jedynkowe.
A sądziłem, że to ja jestem pesymistą.


Głowa mnie boli od takiego gadania. Co ma mój wiek do tego? Uwierzyłbyś mi gdybym miała 10 lat więcej, czy już po 18 roku życia ludzie 'mają rację'? Przecież wiadomo, że nie znajdzie kogoś od razu... A kluczem do sukcesu jest akceptacja tego stanu- oj bardzo to trudne, ale lepiej być tego świadomym niż płakać nad swoim losem. Na siłę nikogo nie znajdzie.
Trzeba do znajomości podchodzić z dystansem, nie myśleć od razu, że będzie z tego przyjaźń. Co za tym idzie- jak właśnie wcześniej próbowałam przekazać(ale co ja tam wiem przecież)- zaakceptować swoją samotność. Przyjaciela spotka cię niespodziewanie.
_________________
Spadam
Pomiędzy zdania
W niedorzeczności
Bez wahania
 

Frankie  

Wymiatacz

It's alive!



Wiek: 27

Do³±czy³: 25 Lip 2014

Sk±d: ³ódzkie

   

Wys³any: 2014-08-01, 22:28   

Dobra, wyjaśnijmy to sobie raz, a porządnie. W tamtym kontekście nie zabrzmiało to jak ''nie szukaj przyjaciół na siłę'', tylko jak ''przyjaźń nie istnieje''. Na moje oko jest drobna różnica, no ale co ja tam wiem przecież. Rozwijanie myśli jest na pewno mniej bolesne od czytania takich postów jak mój. Poza tym: po pierwsze, pisząc, że jeszcze wielu rzeczy nie wiemy, użyłem osoby pierwszej liczby mnogiej, co sugeruje, że odnoszę to do ogółu, w tym siebie, niekoniecznie do Ciebie, co jest w sumie logiczne, bo nawet Cię nie znam.

SurvivePlease napisa³/a:

Co ma mój wiek do tego?


Po drugie, wiek ma tu takie znaczenie, że nawet jeśli Ty jesteś dojrzałą osobą, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że i tak spora (nie mówię, że wszyscy) część Twojego otoczenia to kretyni, którym wciąż mocniej lub słabiej, ale jednak buzują hormony, co przenosi się na trwałość relacji.

SurvivePlease napisa³/a:

Uwierzyłbyś mi gdybym miała 10 lat więcej, czy już po 18 roku życia ludzie 'mają rację'?


Po trzecie, magiczna osiemnastka czy ''dziesięć lat później'' same w sobie nie sprawiłyby, że bym Ci wierzył bądź nie (jakkolwiek to brzmi...), ponieważ człowiek uczy się całe życie. No ale ciągnąc temat znaczenia wieku, przypuśćmy, iż ów człowiek ''dziesięć lat później'' zadaje się w głównej mierze z rówieśnikami, którzy - biorąc na chłopski rozum - zdążyli przez ten czas trochę zmądrzeć (bo dojrzewanie się skończyło etc.), także grono znajomych zmalało ze względu na zmianę trybu życia (w końcu gdzie, jeśli nie w szkole, można poznać tyle ludzi?), to jego relacje stają się automatycznie pewniejsze, bo środowisko, w którym się hipotetycznie obraca, jest względnie stateczne. Wiadomo, że prawdziwa przyjaźń przetrwa wszystko, no ale nieważne. I w sumie o to mi tylko chodziło.
Pomijając to, muszę się z Tobą zgodzić.
_________________
I never chose this fate - brains what I want
I never chose this fate... more!!
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com