Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Witam.Jestem 19 letnim nieśmiałym chłopakiem i od kąd ukończyłem szkołe w kwietniu strasznie dokucza mi samotność.Praktycznie nie mam zanjomych i siedze całe dnie w domu albo jezde rowerem do lasu i rozmyslam nad tym jak zepsulem sobie życie.W podstawówce i gimanzjum mialem sporo zanjomych i paru przyjaciół ale jak poszłem do technikum kontakty sie urwały i poznałem nowych ludzi ale trzymałem sie głownie z dwiema osobami z klasy i spotykalismy sie po szkole ale wszytsko sie kiedyś kończy,ukończyłem szkołe,moi dwaj kumple wyjechali za granice do pracy a ja zostałem sam bez znajomych.Bo ludzi z klasy nie moge nazwac znajomymi nawet,moje kontakty z nimi ograniczały sie do podania reki i powiedzenia"siema".Teraz pytanie do was:Co mam zrobić?jak pozanc nowych ludzi,znajomych bo mam dość już takiego życia

Nowych ludzi można poznać praktycznie wszędzie.
Jadąc autobusem, możesz przysiąść się do samotnie siedzącej osoby i zagaić rozmowę. Sama tak niekiedy robię. Ludzie z początku są zaskoczeni, ale nie zdarzyło mi się jeszcze, aby ktoś po prostu mnie olał.
Jeździsz rowerem, a nie znasz kogoś, nawet z tych dalszych znajomych, kto także lubiłby takie spędzanie czasu? Zawsze możesz także napisać na spotted, że szukasz kompana do wspólnych wycieczek rowerowych, zapewne ktoś się znajdzie.
Możesz wyjść na imprezę i spotkać tam kogoś ciekawego.
Nowych znajomości można szukać także w Internecie.
Możliwości poznania kogoś nowego jest dużo, w zasadzie wystarczy tylko chcieć
Powodzenia życzę

@up no za bardzo mi nie pomogłas bo jestem zbyt nie smialy zeby przysiasc sie do kogos w autobusie i zaczac gadac z obca osoba a szczegolnie jak w okolo jest pelno ludzi.Co do pomyslu zeby z kims jezdzic rowerem to bylo by fajnie ale troche było by glupio zadzwonic albo napisac do kogos kogo nie widzialem od 4 miesiecy a jak juz to kontakty ograniczaly sie do podania reki i powiedziec" siema stary pojezdzisz ze mna na rowerze"

no niestety ale ludzi sie poznaje głownie przez innych ludzi. Jesli zaczynasz od zera, to dobrym miescem sa wszelkie zorganizowane zbiorowiska ludzi, tak mi sie wydaje. Szkoly, sporty kola zainteresowan. Najgorsze co mozna zrobic to probowac kumplowac sie z ludzmi ktorych poznaje sie na tle zawodowym. Trzeba oddzielic kase od zwyklej znajomosci, pozdro 600

Zawsze pozostaje poznawanie ludzi przez internet. Może dzięki takim znajomościom wyrobisz sobie pewność siebie i zagadanie do obcej osoby nie będzie dla Ciebie takim wyzwaniem ? :)

Jeżeli istnieje strona, na której udzielają się ludzie z twojej okolicy - miasta, to napisz, ze szukasz kompana do wycieczek rowerowych bądź czegokolwiek czym się na prawdę interesujesz. Jeżeli nie w realu, to dołącz do internetowych grup zainteresowań. Często urządzają różnego rodzaju meetingi. Zdarza się, że w dosyć odległych miejscach, ale to zawsze okazja to podróży, a ty masz chyba dużo wolnego czasu? Nawet w pociągu można poznać ciekawych ludzi.
Są również strony, na których można oferować ludziom z kraju i z zagranicy darmowy nocleg u sb w domu. Moja koleżanka często tak robi. Polacy nie do końca rozumieją, ale łączy się to z pokazaniem okolicy, poczęstunkiem... Ogólnie chodzi o poznawanie nowych kultur i zdobywanie przyjaciół.

Idź na siłownie, tam każdy kto przyjdzie sie przywita i łatwo zacząć rozmowe, i poznać nowych kolegów

Kluczem to nawiązania jakichkolwiek kontaktów jest pokonanie nieśmiałości. Bo ona wystąpi nawet wtedy, gdy ktoś zagada do Ciebie. Sam wiem co mówię, bo niegdyś miałem podobne kłopoty co Ty. W związku z tym jestem w stanie zrozumieć pewne aspekty, które poruszasz. Najlepszą opcją byłby wyjazd gdzieś na studia, wtedy byłaby to typowa lekcja życia, poznawanie ludzi musiałoby siłą rzeczy nastąpić, a egzystencja w społeczeństwie przysporzy Ci pewności.

Nieśmiałość jest powodem, żeby coś zrobić:)