Ja też chodziłam na siłownie. Wszystko przez to,że mój nauczyciel od w-f i jego żona są tam trenerami. Ogólnie chodziło o podnoszenie ciężarów- te zajęcia były darmowe. Trenerzy po prostu szukali chętnych, bo '' wyrosła'' im konkurencja. Poznałam kilka ciekawych i nieciekawych osób. Niektórzy poszli tam tylko po to by mieć wyższą ocenę z w-f, a jednak tam zostali, bo im się to spodobało. Inni zaczęli też chodzić po to by mieć większą masę( tu chodzi o chłopaków, bo to głównie oni), a jeszcze inni by stracić masę( tu dziewczyny). W sumie zauważyłam, że przez liczne przysiady ze sztangą można pozbyć się cellulitu. Jednak prawda jest taka,że nie zawsze jest pożądany efekt. Chłopaki ( no nie wszyscy) biorą jakieś tabletki, hormony i od tego się rozrastają. Mówią, że jak raz tam pójdziesz to już tam zostajesz... ja przestałam chodzić, bo oni tam chleją, palą i pojawiają się tam narkotyki. Nie mówię,że u Ciebie też tak będzie, ale lepiej uważać. Muszę pozbyć się masy i wyrobić rzeźbę, ale niekoniecznie na siłowni. W internecie jest pełno ćwiczeń trzeba poszukać i po prostu chcieć, ale mi się nie chcę, a jeśli Ty chcesz to na pewno się uda. A pieniądze zawsze się przydadzą
_________________
Jeśli nie jesteś sobą, jesteś nikim.