Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj si!

Zapomniae hasa?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo

kicz8912  

User


Doczy: 12 Sie 2014

   

Wysany: 2014-08-29, 11:41   Gap Year

Tak jak w temacie.
Co myślicie na temat roku przerwy po liceum, wyjechaniu gdzieś do pracy, zarobieniu pieniędzy?
Marnowanie czasu czy dobra decyzja?
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 30

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2014-08-29, 11:54   

Ja nie praktykowałem i Tobie też raczej nie radzę. Albo inaczej: urządź sobie coś takiego tylko wtedy, gdy nie dostaniesz się na wymarzony kierunek studiów. W przeciwnym razie możesz się na tym przejechać (wyobraź sobie, że Twoja matura jest trudna, a następny rocznik ma łatwą- w efekcie trudno będzie Ci przebrnąć przez rekrutację). Chyba, że rzeczywiście potrzebujesz pieniędzy- wtedy to co innego.
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

Nie  

Wymiatacz



Doczya: 08 Sie 2014

   

Wysany: 2014-08-29, 11:55   

Szczerze to uważam to za dobrą decyzję dla tych osób, którzy nie mają pieniędzy. Ale też trzeba się liczyć z tym, że niektórzy mogą się rozleniwić podczas tej rocznej przerwy i później mogą niechętnie iść na studia.
 

kicz8912  

User


Doczy: 12 Sie 2014

   

Wysany: 2014-08-29, 13:38   

Nie chodzi o pieniądze, bo właściwie to ich nie potrzebuję, ale o to, że do końca nie wiem na jakie studia chcę iść.
A nie chcę zacząć jednych, żeby po roku zrezygnować i iść na inne.
_________________
https://mojezyciemojasprawa.wordpress.com/
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 30

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2014-08-29, 14:45   

Powiem tak: wątpię, abyś przez rok zmądrzał. Mam znajomych, którzy zmieniali kierunek po roku i nie żałują. Niektórzy wyszli na plus, bo mając zaliczenie roku z przedmiotu (np. z matematyki) z innego wydziału, doprosili się o przepisanie ocen. Czyli zaczynali właściwie z kilkoma ocenami końcowymi na starcie :-)
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

Starozakonny PhD

Stały User

Pan polaków



Imię: Shlomo

Doczy: 02 Cze 2014

   

Wysany: 2014-08-29, 22:59   

¦wietna opcja, jeśli masz kasę. Moi znajomi pojechali razem na tournee dokoła Azji, ale wydali na to kilkadzięsiąt tys. $
 

cappuccino  

VIP



Imię: Mama Madzia

Wiek: 36

Doczya: 04 Pa 2009

   

Wysany: 2014-08-30, 15:01   

Kolega tak zrobił i potem żałował. Nie potrafił potem się zabrać za siebie aby wrócić do nauki. Ale on zawsze był leniem ;) (wybacz Jasiu :* - na wypadek, gdyby mnie tu kiedyś znalazł, he, he).
_________________


http://mama24na7.blog.pl/
 

Hella  

Pogromca postów



Doczya: 03 Sie 2014

Skd: Warszawa

   

Wysany: 2014-09-03, 20:05   

Taka opcja zupełnie nie dla mnie. Po liceum ma się zerowe wykształcenie, gdzie by mnie zatrudnili? No i przede wszystkim za ile? Nie ma co rezygnować z rekrutacji na studia na rzecz obracania frytek w McDonaldzie za marne grosze. :-P Co innego jest u osób po technikach, które już mają zawód w ręku. Jednak nadal uważam, że jeśli ktoś ma szansę dostać się na studia i chce na te studia iść - niech nie rezygnuje z nich dla pracy, jeżeli nie ma naprawdę kryzysowej sytuacji i nie potrzebuje pieniędzy, żeby po prostu przetrwać następny dzień. Dorabiać można przecież w weekendy, popołudniami i w wakacje.

Szej-Hulud napisa/a:

(...) urządź sobie coś takiego tylko wtedy, gdy nie dostaniesz się na wymarzony kierunek studiów.

Jak się nie dostanie, to i tak ma rok w plecy. Na poprawkach sierpniowych można poprawić tylko jeden przedmiot, ale jak brakuje za dużo punktów, to niestety dopiero w maju następnego roku można poprawiać maturę. W takiej sytuacji oczywiście, że warto gdzieś wyjechać i zarobić, nie ma co siedzieć bezczynnie w domu.
 

southernsun  

User



Imię: Aneta

Wiek: 34

Doczya: 03 Pa 2014

Skd: Wroc³aw

   

Wysany: 2014-10-03, 12:06   

kicz8912 napisa/a:

Nie chodzi o pieniądze, bo właściwie to ich nie potrzebuję, ale o to, że do końca nie wiem na jakie studia chcę iść.
A nie chcę zacząć jednych, żeby po roku zrezygnować i iść na inne.


W takiej sytuacji danie sobie czasu na przemyślenie jest dobrym wyjściem, ale ważne, by takiego gap year nie zmarnować szorując gdzieś zmywak albo leżąc do góry brzuchem na kanapie przed telewizorem.
_________________
[url=http://wynajempodnośników.waw.pl/]Podnośniki koszowe w Warszawie[/url]
 

Forum modzieowe e-Mlodzi.com