Witam. Idę teraz do 3 kl. gimnazjum. Już powoli zaczynam się zastanawiać nad zawodówką i wyborem zawodu. W podstawówce byłem leniem i miałem same 3, tylko z matematyki 2. W gimnazjum 2 z matmy się utrzymuje, ale w obydwu klasach z reszty przedmiotów miałem 4/5 (po prostu zacząłem się uczyć). ¦rednia w pierwszej klasie to 4,0, a w drugiej 4,2. Myślę, że w 3 klasie nie będzie problemów. Tylko ta matma, nie lubię tego przedmiotu a w technikum czy liceum na rozszerzonej sobie raczej nie dam rady. Nie rozumiem tego po prostu. Czy to dobry wybór by iść do zawodówki a potem do LO uzupełniającego? Mam wybrane zawody: Elektryk, Wykończeniówka, Hydraulik, Kucharz. Który z nich byłby najlepszy? Myślałem nad elektrykiem, ale mam mieszane uczucia. Trudny jest ten kierunek? jak jest na praktykach i czy trudne są przedmioty zawodowe? Prosiłbym o pomoc, bo nie mam się kogo doradzić, a nie mam ojca. Mieszkam sam z mamą, a ona niewiele raczej mi podpowie. Chciałaby pewnie żebym poszedł do LO i na studia. Mój kolega poszedł do tech. informatycznego, po pierwszym roku chciał się przepisać do zawodówki, ale posłuchał mamy i został. Przepisał się dopiero po ukończeniu drugiej klasy i musiał od nowa zacząć. Nie chcę stracić 2 lat tak jak on, dlatego proszę o pomoc.