Cześć!
Jako że nieubłaganie zbliża się termin oddania deklaracji dot. matury i zdawanych na niej przedmiotów, dotarło do mnie, że muszę wreszcie wziąć się w garść i podjąć wstępną decyzję co do studiów. Od zawsze cechuję się umiejętnościami stricte humanistycznymi. Jednakże nie chcę iść na filologię, ze względu, że mam już przypadki w rodzinie, gdzie nie jet ona wykorzystywana zawodowo. Myślałam nad stosunkami międzynarodowymi, dlatego że bardzo dobrze czuję się w WOS-ie, nie stwarza mi on problemów. Sporo jednak czytałam o tym kierunku i wg opinii, które jak powszechnie wiadomo nie muszą być obiektywne, nie jest to zbytnio przyszłościowy kierunek. Kiedyś myślałam także nad dziennikarstwem, ponieważ lubię pisać i wychodzi mi to podobno całkiem dobrze.
Od dawna pasjonuje mnie kultura, geografia, polityka Stanów Zjednoczonych, dlatego też ucieszyłam się, dowiadując się o istnieniu amerykanistyki. Niestety, jako kierunek występuje ona jedynie na Uniwersytecie Gdańskim. Jest to spora odległość od miejsca mojego zamieszkania, co już jest kłopotem. Drugą kwestią jest język angielski. Wymagają tam znajomości angielskiego w stopniu średnio - zaawansowanym, wiem że mój nie jest najgorszy, ale często brakuje mi po prostu słów. Wobec tego, mam kilka pytań:
1) Czy od teraz jestem w stanie przygotować się do rozszerzonej matury z angielskiego? Chodzę na podstawę, aczkolwiek zaczynam korepetycje.
2) Jakie macie opinie o tym kierunku? Czy może istnieje amerykanistyka jako specjalizacja po licencjacie? W grę wchodzą uczelnie publiczne.
3) Czy ktoś z Was miał styczność z tym kierunkiem?
Za wszystkie rady i odpowiedzi na pytanie z góry, szczerze dziękuję.
_________________
Kruki i wrony was rozdzióbią.