Hej,
zdecydowałam się na wyjazd Au Pair. Wysłałam dokumenty do biura, ok niby wyszukują mi jakieś rodziny, niby pod kątem mojego profilu, ale mam wątpliwości, czy to prawda. Bo: zaznaczyłam, że chcę dzieci od 5 roku życia, a najlepiej od 6. I tylko drobne prace domowe. Natomiast non stop dostaję oferty z jakimiś 2, 3 i 4 latkami. I "general houseworking". I nie wiadomo ile godzin dziennie chcą, a ja się zgodziłam na 20. No, ewentualnie na 25... No bez kitu!
Zrobiłam tak: zgodziłam się na te harówkowe oferty, ale na razie nikt mi nie odpisał (jest to tak, że agencja wysłała moje dokumenty tym rodzinom, a oni jak będą chcieli, to napiszą mi maila w ten weekend). Ale w między czasie zaczęłam przeglądać oferty z netu. No i trafiłam na stronę au-pair.world.net i wysłałam 4 zgłoszenia (3 UK i jedna Szwecja), ale jak zaglądam na stronę, to w skrzynce mam zaznaczone, że jeszcze nie odebrali. Więc czekam. W miedzy czasie zajrzałam na gumtree, no i są super oferty, dzieci po 6, 9 lat, sprzątanie swojego pokoju, prasowanie TYLKO dla dzieci, czasem przygotowanie posiłku, odprowadzanie dzieci do szkoły, opieka nad nimi ja wrócą, ok. 25 godzin tygodniowo, ale jest zaznaczone, że raczej mniej to wychodzi. Napisałam chyba do 3 rodzin, mniej więcej z takimi wymaganiami, ale zaznaczyłam =, że się trochę boję jechać bez agencji i czy moglibyśmy podpisać umowę.
Jak myślicie, czy taka umowa coś daje i co wybrać:
1. Bezpiecznie, bo z agencją, ale może być to harówka w granicach moich możliwości, albo nawet po za moją wytrzymałością (mam bardzo wiotką budowę ciała i nie należę do osób silnych)
2. Z umową, która może nic mi nie dać, ale szanse pół na pół: albo będzie o niebo lepiej niż w tamtych ofertach z agencji, albo będzie kijowo.
Mam siostrę w Londynie i moja mama ma tam dużo znajomych, więc myślę, że nie dali by mi wegetować na ulicy, chociaż mam z nimi średni kontakt i średnio ich lubię, natomiast obie wiedzą, że jadę do UK.
EDIT: wkurza mnie to, że niektóre rodziny traktują au pair jako opiekunkę z pomocą domową w jednym. :/ co świadczy o tym, że nie mają pojęcia o tym programie.