Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Å‚osiek

User


Do³±czy³: 22 Cze 2009

   

Wys³any: 2014-10-21, 20:19   brak motywacji, chÄ™ci, celu życia

Witam
Nazywam siÄ™ Joanna. Mam 19 lat.
Nie mam z kim porozmawiać o swoich problemach i rozterkach, dlatego piszę tutaj. Wiele osób uważa, że ktoś taki jak ja nie ma zmartwień itd, ale to nie prawda. Nieustannie czuję, że czegoś mi brakuje. Jest we mnie jakaś pustka, której nie umiem wypełnić. Wiem, że powinnam się cieszyć tym co mam, ale są takie momenty, przychodzi kryzys i coś we mnie pęka. Dodam, że nie mam przyjaciół koleżanek i to boli mnie bardzo. Mimo to robię dobrą minę do złej gry i udaję, że nie ma problemu. Jednak w środku brakuje mi kontaktu z innymi. Chłopaka też nie mam i nigdy nie miałam. Nigdy się nikomu nie podobałam. Do tej pory skupiałam się na nauce, matura itd, nie miałam dużo wolnego czasu więc nie myślałam o tych sprawach. Teraz z zazdrością patrzę na napotkane pary, koleżanki które mają chłopaków. Wiem z drugiej strony, że to głupie. Człowiek jednak potrzebuje bliskości. Tak bardzo chciałabym czasem kogoś przytulić, potrzymać za rękę.
Jestem osobą, która nie potrafi nikomu zaufać, otworzyć się. Buduję wokół siebie mur i wiem, że powinnam to zmienić. Wiem też, że powinnam otworzyć się na innych, ale nie potrafię tego zrobić. Są momenty, takie jak teraz, kiedy czuję, że jestem nikim, że nic nie osiągnę, że jestem brzydka i nic nie warta.Coraz częściej dołuje się zamiast podjąć jakieś działania.
Jeśli macie dla mnie jakieś rady, wskazówki będę wdzięczna
 

Deco  

User



Wiek: 32

Do³±czy³: 23 Gru 2010

Sk±d: Inny ¦wiat

   

Wys³any: 2014-10-21, 20:59   

W zasadzie to świetnie Cię rozumiem. Sam straciłem chyba chęć do życia, nie uczę się, unikam ludzi, kontaktów, rozmów. We wszystkim jestem bierny, wszystko mnie dołuje i nic mi się nie chce. Podobno mam symptomy depresji. Na niczym mi nie zależy, nic mi się nie udaje. Mam egzaminy, wejściówki a mi brak jakichkolwiek sił i ochoty do nauki i ani myślę zabrać się za książki, najchętniej poszedłbym spać. Mógłbym spać całym dniami. Nie chcę mi się myśleć o niczym. Czasem chciałbym całe życie przeżyć na farcie, choć dobrze wiem że tak nie będzie. Nic sobie nie robię z konsekwencji jakie mogę w przyszłości ponieść. Chciałem to zmienić, ale nie potrafię. Nie umiem wziąć się w garść, a myślenie o przyszłości mnie przeraża. Tyle w sumie z podobieństwa.
Kiedyś ktoś mi powiedział że lekarstwem na takie "dolegliwości" jest miłość, tylko z nią też jest nie mało problemów. Cóż więcej, podobno dobrze znaleźć sobie coś, dla czego warto się starać, jakąś pasję, pracę, zajęcie tylko do tego trzeba się ruszyć z domu, ogarnąć się, wziąć w garść, a to nie jest taki pstryk palcem i już, jak się niektórym wydaje. Zbyt długie życie w izolacji od świata i pogrążanie się w ponurych myślach nie prowadzi do niczego dobrego, wiem to po sobie. W sumie to chyba najlepszą receptą byłoby zacząć myśleć pozytywnie, nie zamartwiać się, nie analizować, nie żałować po prostu nie myśleć o tym co złe, niepotrzebne, o tym co było i już nie wróci, po prostu odciąć się od wszystkiego... i znowu próbować wyjść na prostą, by codziennie żyć pełnią żyć, cieszyć się każdą jego chwilą, a nie tylko egzystować. W końcu przecież powinno być dobrze.
 

kenzy1  

Pogromca postów

Upadły


ImiÄ™: Dominik

Wiek: 29

Do³±czy³: 10 Mar 2011

   

Wys³any: 2014-10-22, 07:58   

Rozumiem Cię. Sam byłem taki przez całe życie: tylko jakoś drugie osoby się pojawiały.

Nie imprezowałem, z nikim nie gadałem, byłem spokojnym i szarym człowiekiem: dla wielu frajerem.

Teraz, kiedy poszedłem na studia postanowiłem zmienić się. Na siłę stać się kimś innym.
Jako pierwszy zintegrowałem grupę kierunku, jako pierwszy ustawiłem ich na imprezy, zagaduję do wszystkich, tworzę o sobie pozytywne zdanie. Dziś impreza w klubie *nigdy nie byłem, boję się takich miejsc, ale pójdę!* i razem z ziomeczkami będziemy balować po kartkówce z analizy matematycznej...

Po prostu: jeśli chcesz zmian, chcesz czegoś nowego, to musisz się zmienić.
Może nie tak drastycznie jak ja, bo w moim przypadku wywróciłem stół do góry nogami, ale delikatniej.
_________________
Ogień spadnie z nieba. Wszyscy przeciwni spłoną. Zapanuje ład.
 

DeSade  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 20 Lip 2011

   

Wys³any: 2014-10-22, 14:53   

Idź do psychologa jeżeli chcesz się zmienić .
_________________
W miękkim futrze kota
 

cienn

User


Do³±czy³: 22 Pa¼ 2014

   

Wys³any: 2014-10-22, 19:46   

tez cie rozumiem. Ja niby mam kolegów ale widzę się z nimi w szkole albo na meczu. ja się średnio uczę czasem jak mam chwile pisze na kartce co myślę i kilka razy pomyślałem o tym aby napisać o tym piosenkę ale nie mam pomysłu na muzykę i w jakim rytmie zaśpiewać. mi pomaga słuchanie muzyki która lobie tzn. Paktofonika, Pokahontaz, i kaliber 44-plus i minus. nie załamuj się każdy w życiu spotka szczęście inni większe a jeszcze inni troszkę mniejsze zależny jak na to spojrzymy . Nie załamuj się Zycie jest pełne niespodzianek ;)
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com