Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2014-10-28, 19:01
Zwykłych słupkowych kozaczków to nie chce, już wtedy wolę stare dobre glany:)
Jedyne co się boje to właśnie że mogą nie być wygodne i mogę nie dać rady na dłużej . Ale laski z wizaza piszą że w nich biegają, skaczą(jednocześnie dziurawiąc asfalt) i w ogóle cuda wianki:D
Wys³any: 2014-10-28, 19:11
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.
Wys³any: 2014-10-28, 19:27
metalmummy napisa³/a:
Uważaj, żeby przypadkiem ta szpila nie przeszła na wylot przez podeszwę i przy okazji, Twoją piętę.
No dziewczyny piszą że w nich potrafią kopniakami cegły rozbijać więc chyba źle nie jest...
Wys³any: 2014-10-28, 20:50
darkcheery napisa³/a:
No właśnie z tego co piszą to problemów z flekami całkiem nie ma - bo ta szpila jest cała ze stali, łącznie z flekiem. Dlatego można nimi takie cuda wyprawiać co mati opisał. Z chodzeniem po śniegu i lodzie podobno też nie ma problemu - szpilka podobno jest tak ostra że się we wszystko wbija
Zwykłych słupkowych kozaczków to nie chce, już wtedy wolę stare dobre glany:)
Jedyne co się boje to właśnie że mogą nie być wygodne i mogę nie dać rady na dłużej . Ale laski z wizaza piszą że w nich biegają, skaczą(jednocześnie dziurawiąc asfalt) i w ogóle cuda wianki:D
Jeżeli całość jest ze stali to wygodne to na pewno nie jest. I nie uwierzę, że na śniegu bądź lodzie te buty się sprawdzają, bo przy naszych polskich mrozach nawet antypoślizgowe podeszwy zawodzą. Gadanie, że jakich to cudów kobiety w obcasach nie wyczyniają to norma. Osobiście potrafię biegać za autobusem, tańczyć całą noc czy chodzić po śniegu w bardzo wysokich obcasach, podczas, gdy moja kumpela w tych samych butach mało się nie zabiła na prostej drodze. Musisz się sama przekonać, jednak uważam, że jeśli na ogół nosiłaś jednak płaskie obuwie to na pewno nie powinnaś zaczynać od szpilek.
"(...)ale ważniejsze niż miłość jest to co po niej zostaje."
Wys³any: 2014-10-28, 21:23
Mi tam słupki się nie podobają, bo nie bardzo lubię kompromisy.
Albo porządne glany w których mogę wszędzie łazić i będzie mi wygodnie.
Albo prawdziwe stalowe szpile które do spodnie będą wyglądać elegancko a jednocześnie mogę nimi dla rozrywki porozbijać nawet tą przysłowiową cegłę jak by się jakaś akurat napatoczyła i miałabym akurat ochotę:) Chodzi tu raczej o to że fajna jest mieć taka świadomość że ma się takie mocne szpile i że cię nie zawiodą nawet jak by ci coś głupiego przyszło do głowy (jak to kopanie w cegłę czy w drzewo żeby mieć drewno na ognisko).
Dlatego zawsze uwielbiałam to w glany, ale wygląda na to że szpilki też robią porządne.
Ze zwykłymi słupkami czegoś takiego nie masz, tu nie podbiegniesz, tam nie wejdzie, tu nie kopniesz bo obcas odpadnie...
Wys³any: 2014-10-29, 09:09
Po pierwsze w takich butach trzeba umieć chodzić, po drugie trzeba umieć wyglądać, po trzecie, na litość, chyba nie chcesz w tym do szkoły chodzić?
A i weź pod uwagę, że w szpilkach czasem ciężko chodzić po równym płaskim terenie - niestety nasze realia są takie, że jeśli na co dzień nie biegasz w szpilkach - połamiesz nogi. Dziury, wyrwy w chodnikach, śnieg, lód - to sprawia, że czasem ciężko przejść bezpiecznie w traperach, a co dopiero w szpilkach. I nie wierz w to, że one się tak rewelacyjnie wbijają we wszystko. Po całym dniu chodzenia w nich nogi Ci odpadną.
A co do chodzenia w szpilach na ognisko - proszę bardzo o ile chcesz być wyśmiana z każdej strony. Bo nie będziesz wyglądać ani seksownie, ani pięknie, ale śmiesznie. Kobieta powinna umieć dobrać stylizację do okazji.
Renesans znał przedziwne sposoby trucia: hełmem lub płonącą pochodnią, haftowaną rękawiczką lub klejnotami wysadzanym wachlarzem, złotym puzderkiem lub łańcuchem z bursztynów. Dorian Gray został zatruty książką.
Wys³any: 2014-10-29, 13:33
Ogólnie to wczoraj opowiedziaÅ‚am koleżance, też fance glanów, o moim „szpilkowym odkryciu”.
Najpierw się popukała się w głowę, a sobie przypomniała że jej siostra ma właśnie takie kozaczki na metalowej szpilce. Siostrę (z trudem:) ) namówiłyśmy na eksperyment z ceglanką
a potem dała mi trochę w nich pochodzić. Były to właśnie takie klasyczne szpile z 10-11cm, końcówka stalowa na kilka mm średnicy. Podsumowując podobno chodziłam całkiem nieźle ![:]](images/smiles/splash.gif ":]")
ChodziÅ‚o mi siÄ™ też dość wygonie…, no na pewno nie byÅ‚y to wygodniutkie glany… ale żadnej tragedii nie byÅ‚o. Za to bardzo fajnie stukajÄ… jak siÄ™ idzie po betonie A wsuniÄ™te do spodnie tez wyglÄ…dajÄ… naprawdÄ™ Å‚adnie – także spokojnie można iść na galowo.
Pomysł na chwilę obecną jest taki: te szpile + jakieś maksymalnie tanie buty na płaskim (np. z allegro za 30zl). Myślicie że dobry pomysł?
Jakby się okazało że mi w nich wygodnie i bym chodziła i cały czas, jakby się okazało, że jednak noga się szybko męczy albo jest straszliwa pogoda, to bym za zakładała na przemian z tymi płaskimi. Najgorzej będzie jak się okaże że jednak więcej niż godzinę w nich nie pociągnę i wtedy zostanę skazana na jakieś badziewie za 30zł przez cały sezon
Wys³any: 2014-10-29, 16:05
Tragikomedia.
Znajdź niższe szpilki może?
Renesans znał przedziwne sposoby trucia: hełmem lub płonącą pochodnią, haftowaną rękawiczką lub klejnotami wysadzanym wachlarzem, złotym puzderkiem lub łańcuchem z bursztynów. Dorian Gray został zatruty książką.
Wys³any: 2014-10-29, 16:13
Ale prawda jest taka, że jak ktoś nie chodzi w szpilkach to wytrzymać cały dzień w takich butach jest cieżo.
Dodatkowo pakować się od razu na głęboką wodę i kupować na zimę...
Radziła bym raczej kupić jakieś pół buty na wiosnę i popróbować
Uśmiech, to zakręt który wszystko prostuje
Wys³any: 2014-10-29, 17:16
Po tym naszym wczorajszym wypadzie co pisałem, jak koleżanka zobaczyła jakie te metalowe szpile są naprawdę ładne i w wygląda się w nich fajnie i sexi wygląda a do tego jakie mogą być zabójcze (cegła oczywiście rozwalona na kawałki) to też była w niezłym szoku.
Jak wcześniej tylko glany uznawała tak teraz się strasznie napaliła na te kozaczki na szpilce.
Więc jak kupi szybko to ja sobie poobserwuje tak z tydzień i zobaczę jak jej idzie i czy daje rade:) A potem sama kupie albo glany albo szpilki:)
Wys³any: 2014-10-29, 21:01
lola napisa³/a:
Metalowa szpilka... To buty, które CZASEM fajnie założyć. Do sukienki, do spodni, ale raczej na jakieś wyjścia, a nie na co dzień.
Po pierwsze w takich butach trzeba umieć chodzić, po drugie trzeba umieć wyglądać, po trzecie, na litość, chyba nie chcesz w tym do szkoły chodzić?
A i weź pod uwagę, że w szpilkach czasem ciężko chodzić po równym płaskim terenie - niestety nasze realia są takie, że jeśli na co dzień nie biegasz w szpilkach - połamiesz nogi. Dziury, wyrwy w chodnikach, śnieg, lód - to sprawia, że czasem ciężko przejść bezpiecznie w traperach, a co dopiero w szpilkach. I nie wierz w to, że one się tak rewelacyjnie wbijają we wszystko. Po całym dniu chodzenia w nich nogi Ci odpadną.
A co do chodzenia w szpilach na ognisko - proszę bardzo o ile chcesz być wyśmiana z każdej strony. Bo nie będziesz wyglądać ani seksownie, ani pięknie, ale śmiesznie. Kobieta powinna umieć dobrać stylizację do okazji.
Podpisuję się pod tym rękoma i nogami.
Darkcheery, weź już przy tych glanach zostań i daruj sobie szpilki.
Szczególnie zimową porą, ale zresztą nie tylko. Nie ten wiek, żeby obcasy nosić. Na jakąś specjalną okazję to jeszcze może, ale tak na co dzień? Ani Ci wygodnie nie będzie na dłuższą metę, ani nie będziesz dobrze wyglądać. Poczekaj jeszcze ze cztery lata czy coś, będziesz starsza, to już bardziej będą Ci obcasy pasować niźli w tym wieku, w którym jesteś teraz.
Wys³any: 2014-10-29, 21:42
W kozakach kojarzy mi się już nie tyle z tirówkami, ale z PRLem Taki strój w stylu spodnie i sweter plus czubate buty.
Wys³any: 2014-10-29, 22:54
A kupię kolejne glany i będzie spokój:D
Dzięki za pomoc:)
Wys³any: 2014-11-07, 09:10
Wys³any: 2014-12-05, 14:14