Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Monika752  

User

Monika752



Wiek: 26

Do³±czy³a: 14 Sie 2014

Sk±d: woj. ¶l±skie

   

Wys³any: 2014-12-21, 11:34   Wasza przygoda z gitarÄ…

Jak wyżej. Pewnie znajdzie się tu kilku gitarzystów. Chciałabym poznać waszą przygodę z tym instrumentem:) Jak to się zaczęło, co było motywacją do startu, czy początki były dla was trudne? Jesteście samoukami, macie stałego nauczyciela czy może w czasie zmienialiście nauczycieli? A może ktoś was zaczął, a później łatwo zrezygnował bo stwierdził, że to nie dla niego? Piszcie ;)
_________________
learn from yesterday, live for today, hope for tomorrow
 

Lady Virgin  

Moderator



Wiek: 28

Do³±czy³a: 19 Cze 2012

   

Wys³any: 2014-12-21, 18:50   

Ja zaczęłam grać parę lat temu. Wymyśliłam sobie, że chce dostać gitarę pod choinkę i mikołaj spełnij moje życzenie. W pierwszej chwili cieszyłam się jak głupia, później już trochę mniej. Początkowe trzy miesiące były koszmarem, nie umiałam nawet odpowiednio nastroić instrumentu, a co dopiero wydobyć z niego jakieś dźwięki. Były chwile kiedy szczerze żałowałam, że chciałam mieć gitarę. Ale powoli uczyłam sie kolejnych chwytów, czytałam tabulatury, proste nuty. Pomocne były również tutoriale np. na you tub, które łopatologicznie pokazywały jak grać poszczególne piosenki, jak i rady koleżanek i kolegów ze szkoły średniej, którzy dzielili się swoim doświadczeniem.
Tak, że powoli się rozkręcałam. Teraz nie ma piosenki, której bym nie zagrała mając chwyty, ze słuchu też sobie nieźle radze. Problem nadal sprawia mi czytanie nut, ale mam nadzieję, że i z tym sobie poradzę.
_________________
There are no unlockable doors
There are no unwinnable wars
There are no unrightable wrongs
Or unsingable songs
 

Straho  

Pogromca postów



Imię: Jacław

Wiek: 35

Do³±czy³: 04 Wrz 2008

   

Wys³any: 2014-12-22, 11:25   

Kiedyś gitarzystów było tu pełno, teraz sie chyba grono wykruszyło.
Moje początki z gitarą pamiętam trochę za mgłą, ale to pewnie dlatego, ze grałem zawsze jak już ze 2 promile we krwi miałem. Na trzeźwo mi nie wychodzi. Z tego co wiem to innym się podobało, pewnie temu, że w organizmie mieli podobną mieszankę ;p
_________________
https://www.photoblog.pl/straho
 

Hella  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 03 Sie 2014

Sk±d: Warszawa

   

Wys³any: 2014-12-25, 11:00   

Moja przygoda z gitarą zaczęła się w wieku 15 lat. Pod koniec wakacji koleżanka pożyczyła mi swoją starą gitarę akustyczną, żebym coś tam popróbowała grać. Na początku było ciężko wydobyć nawet pojedyncze dźwięki. Potem poprosiłam rodziców o gitarę elektryczną i zapisałam się na zajęcia. Wytrwałam cały rok szkolny na tych zajęciach. Prawdę mówiąc ciężko było. Pomijając fakt, że niezbyt wiele się nauczyłam, nie mogłam dogadać się z nauczycielem, który podśmiewał się z mojej nieśmiałości. Inną sprawą jest to, że nasze gusta muzyczne diametralnie się różniły, co było kolejnym powodem do drwin z jego strony. Naśmiewał się ze mnie, że nie kojarzę jakiegoś bardzo znanego utworu, a ja po prostu nie siedziałam w takich klimatach. To nie było tak, że nie chciałam poznać czy że nie chciałam się tego uczyć - wręcz przeciwnie, chciałam, ale sam fakt, że nie znałam sprawiał, że nauczyciel podśmiewał się ze mnie. W końcu rzuciłam zajęcia i już na żadne inne się nie zapisałam. Na gitarze gram sporadycznie i trochę żałuję, że nie spróbowałam swojego szczęścia na innych lekcjach. Może bycie muzykiem nie jest mi pisane.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com