MÅ‚odzieżowe Forum Dyskusyjne e-Mlodzi.com Strona G³ówna » MÅ‚odzież » Wasze problemy » sylwester w klubie samemu?
Przesuniêty przez: Jimmy FoX | 2014-12-28, 12:45
Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2014-12-28, 11:40 sylwester w klubie samemu?
witam
jako że zbliża się sylwester a nie mam żadnych konkretnych planów pomyślałem że może dobrze by było pójść do klubu choć nie przepadam za tego typu muzyką. To znaczy tańczenie do niej wydaje mi się co najmniej śmieszne. Ludzie skaczą jak małpy. Paru moich znajomych idzie więc mógłbym się z nimi zabrać tylko nie jestem pewien czy jest sens iść samemu. Jak powiecie, czy większość ludzi tam będzie w parach? A jak nie to czy łatwo będzie podbić do jakiejś grupki dziewczyn? Mieliście już takie przeżycia?
jako że zbliża się sylwester a nie mam żadnych konkretnych planów pomyślałem że może dobrze by było pójść do klubu choć nie przepadam za tego typu muzyką. To znaczy tańczenie do niej wydaje mi się co najmniej śmieszne. Ludzie skaczą jak małpy. Paru moich znajomych idzie więc mógłbym się z nimi zabrać tylko nie jestem pewien czy jest sens iść samemu. Jak powiecie, czy większość ludzi tam będzie w parach? A jak nie to czy łatwo będzie podbić do jakiejś grupki dziewczyn? Mieliście już takie przeżycia?
Wys³any: 2014-12-28, 12:51
sadman napisa³/a:
To znaczy tańczenie do niej wydaje mi się co najmniej śmieszne. Ludzie skaczą jak małpy.
sadman napisa³/a:
Paru moich znajomych idzie więc mógłbym się z nimi zabrać tylko nie jestem pewien czy jest sens iść samemu.
sadman napisa³/a:
Jak powiecie, czy większość ludzi tam będzie w parach?
sadman napisa³/a:
A jak nie to czy łatwo będzie podbić do jakiejś grupki dziewczyn?
Wielki problem, huh? Pójdziesz do klubu, pobawisz się, jak ci się nie będzie podobać to wrócisz do domu.
_________________
Kadrowanie wspomnień
Kadrowanie wspomnień
Wys³any: 2014-12-28, 13:06
Ja myślałem, że ty chcesz iść do klubu sam, ale BEZ ZNAJOMYCH, a ty mówisz, że bez dupy u boku. Przyznam, że tak samemu, nawet bez jednego znajomego to nigdy w klubie nie byłem i chyba się nie wybiorę, ale bez laski? To chyba właśnie lepiej iść do klubu nie mając dziewczyny, można się pobawić, poznać kogoś. Na sylwestrze nigdy nie byłem w klubie, ale myślę, że wtedy nawet łatwiej o wyrwanie