Niee, elegancko to nigdy nie potrafiłam się ubrać, a raczej nigdy nie potrafiłam się ubrać, żeby jakoś wyglądać w ogóle.
Choruję na bluzę z Adventure Time, kocham Flynna! A tak na poważnie, jak kupiłam sobie czarny fartuch w kolorowe koniki, Doktor spojrzał na mnie z ukosa. Pomyślałam wtedy: Boże, co on on mnie myśli.
Trudno jest mi cokolwiek dobrać do mojej figury, typowo kobiecej z resztą, na dodatek przy takim niskim wzroście.
_________________
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.