Nie myśl o innych bo teraz ich jeszcze bardziej krzywdzisz, zostałaś krzywdzona a oni żyją totalną iluzją.
Skąd możesz mieć pojęcie, że nie robi tego swoim dzieciom również ?
Dajesz jawne przyzwolenie na zło.
Można by to zachowanie porównań do proboszcza parafii, w której jest pedofil
"Nie odkryjmy go, musi chronić dobry wizerunek parafii i Kościoła !".
Co robi taki proboszcz ? odsyła pedofila do innej parafii, myśląc, że ma czyste ręce a tak naprawdę ma tylko złudną nadzieje, że to co zrobił było najlepsze - tak naprawdę czyste sumienie a raczej jego złudność, nie równa się najlepszemu możliwemu wyborowi w danej sytuacji.
Masz do wyboru albo zapomnieć o tym i wziąć się w garść.
Albo powiedzieć, albo zrobić coś na własną rękę.
Moim zdaniem powiedzienie da Cie z tego nie wiele bo fakt już się coś skończyło i nie przywróci Ci to dawanej równowagi ducha.
Ja jestem zdania, że najlepsza jest zemsta i nienawiść ugość w coś co kocha najbardziej a na pewno go to zaboli.
Powiedzenie tego np. policji zniszczy bardziej jego rodzine niż jego.
Musisz znaleźć sposób na to by cierpiał psychicznie, znajdź punkt w ktory będziesz mogła wbić igłę.
_________________
Battles come and go. I am eternal.