Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Different  

Pogromca postów



Wiek: 28

Do³±czy³: 31 Pa¼ 2012

   

Wys³any: 2015-04-25, 19:59   Koty - co, gdzie, jak?

Witajcie. Po tym jak ktoś mi potrącił psa brakuje mi zwierzaka w domu, czuć taką pustkę, bo już było kilka kotów, jeden pies, a teraz nic, nawet rybek.


Najbardziej odpowiadałby mi kot, bo nigdy nie miałem tak swojego, 'własnego', który by się do mnie przywiązał, bo albo babci, która mieszka na dole, albo rodziców :v

Tak więc rozważam:
-Wzięcie kota przez OLX - często ludzie oddają koty odhodowane czy to z różnych fundacji
-Prosto z schroniska
-Z hodowli
-Od znajomych

Ale waham się, i nie jestem pewny czy aby na pewno kot ze schroniska łatwo przystosowałby się do domowych warunków, czy oduczyłbym go tych niekorzystnych odruchów(drapanie wszystkiego, robienie kupy gdzie popadnie, włażenie na stół).

Na dodatek moja siostra ma uczulenie, więc musiałbym go trzymać w pokoju i ewentualnie na dwór wypuszczać, mimo, że okolica nie jest bezpieczna. Nie chciałbym też wiele wydawać to 100-150zł/msc to musiałby być max, bo sam bym go chciał utrzymywać, wiem, że co 2 miesiące odrobaczenia 30zł, co miesiąc karma 50-60zł, szczepienia, no i na początku kastracja jeśli byłby kociak.

To byłby mój pierwszy kot, bo z psem potrafię się zająć, ale nie chce teraz psa, zresztą moja mama również, bo po utracie poprzedniego zwyczajnie nie jest na siłach brać innego.

JakieÅ› sugestie? Lepiej kocura czy kotkÄ™?


Z góry dziękuje za pomoc, pozdrawiam ;)
 

destrukcyjna  

Pogromca postów



Wiek: 35

Do³±czy³a: 04 Maj 2009

Sk±d: Berlin.

   

Wys³any: 2015-04-25, 20:09   

Different napisa³/a:

Na dodatek moja siostra ma uczulenie, więc musiałbym go trzymać w pokoju


Nie bierz tego kociaka, bo się biedak zamęczy w tych czterech ścianach. To nie chomik, żeby mu wystarczyło pudełko i kołowrotek do szczęścia.
_________________
meow
 

Different  

Pogromca postów



Wiek: 28

Do³±czy³: 31 Pa¼ 2012

   

Wys³any: 2015-04-25, 20:10   

Jednak dużo ludzi ma koty, a co gorsza DU¯E psy w bloku i jakoś się nie meczą? ;> Czytałem o różnych rasach i niektóre są większymi domownikami od innych, tylko tu kwestia pieniędzy :/ z wakacji usiałbym wyłożyć ewentualnie.
 

destrukcyjna  

Pogromca postów



Wiek: 35

Do³±czy³a: 04 Maj 2009

Sk±d: Berlin.

   

Wys³any: 2015-04-25, 20:21   

Different napisa³/a:

Jednak dużo ludzi ma koty, a co gorsza DU¯E psy w bloku i jakoś się nie meczą? ;>

W blokach. Ale Ty piszesz o trzymaniu kocurka w pokoju. Mam dwa koty i chyba bym piździelca z nimi dostała, jakby miały siedzieć zamknięte w pokoju. Takie zwierzę z natury jest ciekawskie, chce wszystko widzieć. Nie upilnujesz go w tym pokoju. A jak Twoja siostra ma silne uczulenie, to może być dla niej niebezpieczne.
Mnie raz odwiedziła koleżanka co się nie przyznała, że ma alergię i po godzinie była napuchnięta jak balon.
_________________
meow
 

Different  

Pogromca postów



Wiek: 28

Do³±czy³: 31 Pa¼ 2012

   

Wys³any: 2015-04-25, 20:27   

Aż takiej alergii nie ma, po prostu przy bliskim kontakcie z kotem(jak mieliśmy) to kichała, i łzawiły jej oczy to mama musiała ją lekami faszerować :/ a ona ma dopiero 7 latek także też trzeba uważać, niby koty są same w sobie antyalergiczne, ale jednak przy psach nic jej nie jest.
 

TheManOf1000Truths  

Wymiatacz

Elizejski jebaka



Wiek: 29

Do³±czy³: 02 Sty 2015

   

Wys³any: 2015-04-25, 20:57   

kup sobie złotą rybkę
 

Different  

Pogromca postów



Wiek: 28

Do³±czy³: 31 Pa¼ 2012

   

Wys³any: 2015-04-25, 20:58   

Nie rozumiesz po co mi zwierzak :D

Dziewczyny nie wystarczają, bo nie zawsze chcą być głaskane czy czesane xDD


Tak poważnie to rozmyślałem także nad latającymi pupilami, ale nie bardzo wiem co i jak, bo tu wiedzę mam zerową, i nie wiem czy się nadam, a wiadomo, że nie chce, aby zwierze cierpiało :P
 

cappuccino  

VIP



ImiÄ™: Mama Madzia

Wiek: 36

Do³±czy³a: 04 Pa¼ 2009

   

Wys³any: 2015-04-25, 21:23   

Moim zdaniem traktujesz zwierzęta przedmiotowo. Jak chcesz mieć coś do głaskania kup sobie pluszaka. Nie jestem jakąś wielką fanką zwierząt domowych (mimo iż w domu rodzinnym mieliśmy psa, papugę, chomika i szczura:-D ) ale wiem jedno, wszyscy domownicy muszą być gotowi także zdrowotnie na nowe zwierzę, bo potem się zwierzęta wyrzuca jak nieprzydatne szpargały.

Kupno zwierzaka trzeba przemyśleć i to nie raz czy drugi. Bo to nie zabawa na dwa dni ale życie razem przez kilka lat.
_________________


http://mama24na7.blog.pl/
 

Damn  

Pogromca postów

Queen Dude



Wiek: 28

Do³±czy³a: 10 Kwi 2010

   

Wys³any: 2015-04-25, 21:30   

Nie masz wiedzy to ją poszerz. Kotka nie da się trzymać zamkniętego w pokoju, nie ma opcji. Ptaki też mogą uczulać poza tym mają swoje specyficzne potrzeby i problemy zdrowotne, które nie każdy wet rozwiąże - weź to pod uwagę. Ptaszka popieścić to możesz tylko swojego w majtkach - małe szanse że oswoisz papugę lub kanarka do tego stopnia żeby je miziać, choć zdarza się i tak. W Twoim przypadku najlepszym wyborem byłby jakiś bardziej rozumny gryzoń typu szczurek, szynszylka albo świnka morska (wszystkie stadne min. 2 muszą być). Lub też królik (to już nie gryzoń), który jednakowoż zwierzęciem klatkowym wcale nie jest i należy mu zbudować zagródkę (są specjalne do kupienia) w której sobie będzie hasał, a klatka tylko na noc. Rozumiem ograniczenia budżetowe, ale jeśli nie jesteś w stanie zapewnić zwierzakowi wszystkiego co najlepsze to go nie bierz. Chociaż myślę, że masz na tyle duży budżet że się zmieścisz. Karma dla gryzonia dobrej jakości kosztuje 20-30 zł za 750 g, moje dwie myszy jedzą to przez co najmniej 3 miesiące. Porządne kocie żarcie nie śmieciowe łiskasy czy kitikety kosztuje jednak w przeliczeniu trochę więcej. Oprócz tego podłoże, jakieś zabawki itp, co zwykle dużo nie kosztuje i można cośtam zaoszczędzić. Musisz też wiedzieć że należy zwierzakowi zapewnić opiekę weterynaryjną na możliwie najlepszym poziomie co w przypadku zwierząt małych nie kosztuje tak dużo, a jak będzie im się dobrze żyło w czystości i będą dobrze wykarmione, to jest mniejsze prawdopodobieństwo chorób. Jeśli już się jednak takowa zdarzy, trzeba zwierzę leczyć a tu koszty mogą być mocno wywindowane.
_________________

If you don't wanna see that sunset,
stop looking in a demon's eye

Temporarily online
 

Different  

Pogromca postów



Wiek: 28

Do³±czy³: 31 Pa¼ 2012

   

Wys³any: 2015-04-25, 21:30   

To że traktuje przedmioto to jedno, ale to nie oznacza braku miłości które odczuwam do takiego pupila, bo lubię się z takimi bawić, pogłaskać. Sama obecność zwierzaka, który mi nawet wskakuje do łóżka gdy śpie jest przyjemna :D pamiętam jak pies to lubił robić, wbijał mi się do wyra i lizał mnie xD

Nikt nikogo nie wyrzuci, bo z własnych pieniędzy będę go utrzymywał, mam swoje 4 ściany i nikomu do tego co z nim robię :D

Jak pisałem miałem kilka zwierzaków i nigdy nie było sytuacji żebym źle traktował zwierze, z psem wychodziłem bardzo często na podwórko, 5-6 to była norma + puszczanie na ogród żeby się wygonił.

Po prostu odkąd pozdychały nam koty, pies został potrącony to odczuwam brak :/


O ptaku jedynym cokoliwek wiem to ara ararauna, ale to jest strasznie drogi ptak - kuzynka ma, klatka 2 metry wysokości i prawie tyle samo szerokość - robiona na zamówienie :v


Nie lubię szczurków, chomików itp, miałem kiedyś 3 króliki, 2 chomiki i nie potrafiłem się tym zająć, z psami i kotami lepiej mi idzie :P Króliki wypuszczałem po kilka godzin, ale często srał po kątach i lipa była, coraz mniej go wypuszczałem no i 2 lata może był?
 

destrukcyjna  

Pogromca postów



Wiek: 35

Do³±czy³a: 04 Maj 2009

Sk±d: Berlin.

   

Wys³any: 2015-04-25, 22:39   

Different napisa³/a:

Nikt nikogo nie wyrzuci, bo z własnych pieniędzy będę go utrzymywał, mam swoje 4 ściany i nikomu do tego co z nim robię :D

Mam wrażenie, że rozmowa z Tobą to jak grochem o ścianę.

Different napisa³/a:

Króliki wypuszczałem po kilka godzin, ale często srał po kątach i lipa była

A jak Ci kotek zacznie srać po kątach to co zrobisz?

Mam wrażenie, że się napaliłeś i próbujesz teraz sam siebie przekonać, że to ma sens.
_________________
meow
 

Different  

Pogromca postów



Wiek: 28

Do³±czy³: 31 Pa¼ 2012

   

Wys³any: 2015-04-25, 22:40   

Miałem kota, który sprawiał problemy i nic mu się nie stało, nadal był u nas, meble wymieniane i krzesła z jadalni :D

Z królikem się nic nie stało, po prostu go rzadziej wypuszczałem, aczkolwiek fakt, że wtedy byłem młodszy to też mniej obeznany w tych sprawach bo miałem 12-13 lat?
 

destrukcyjna  

Pogromca postów



Wiek: 35

Do³±czy³a: 04 Maj 2009

Sk±d: Berlin.

   

Wys³any: 2015-04-25, 22:43   

Jak z dzieckiem...
_________________
meow
 

Different  

Pogromca postów



Wiek: 28

Do³±czy³: 31 Pa¼ 2012

   

Wys³any: 2015-04-25, 22:47   

Jak z kobietą... Nie rozumiem w ogóle Twojego problemu? Rzucasz się jak guwno w przeręblu, bo jestem niedojrzały do posiadania zwierzaka w Twoich oczach? :-P

Nie wiadomo o co CI chodzi, piszę Ci na życiowym przykładzie jak było.

Z tego wynika, że najlepiej brać z jakiejś zaufanej hodowli, gdzie kot jest już w miarę podrośnięty i wytresowany. Koleżanka kociara doradziła mi właśnie żeby zaangażować siostrę w przebywanie z kotem, bo ludzie się niby odczulają. Przynajmniej u niej tak ma tata i brat, którzy się odczulili przez kontakt ;]
 

destrukcyjna  

Pogromca postów



Wiek: 35

Do³±czy³a: 04 Maj 2009

Sk±d: Berlin.

   

Wys³any: 2015-04-25, 22:51   

Different napisa³/a:

Nie rozumiem w ogóle Twojego problemu? Rzucasz się jak guwno w przeręblu, bo jestem niedojrzały do posiadania zwierzaka w Twoich oczach?


Szkoda mi tego zwierzaka po prostu i tyle.

Different napisa³/a:

gdzie kot jest już w miarę podrośnięty i wytresowany

Może go nauczysz łóżko ścielić. Jak cipca zacznie dostawać w tym pokoju to Ci przynajmniej o porządek zadba :mrgreen:
_________________
meow
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com