Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Logan128  

Mega wymiatacz



Do³±czy³: 19 Cze 2014

Sk±d: z zaÅ›wiatów

   

Wys³any: 2015-05-04, 20:28   Stres i jego konsekwencje

Witajcie forumowi czytelnicy,
Piszę tu gdyż mam problem z... No właśnie do końca nie wiem jak to nazwać. Stresem?
Od kiedy pamiętam miałem dość nerwowe reakcje. I nie mam na myśli zdenerwowania NA kogoś (choć też się zdarzało) tylko poddenerwowanie, stres, jego konsekwencje. Otóż w sytuacjach takich jak:
- zmiana otoczenie
- ważne wydarzenie
- wyjazd, nawet na wakacje
- wycieczka w nowe miejsce
- sytuacja w jakikolwiek sposób nietypowa, nagła, wykraczająca poza codzienność
Na takie wydarzenia bardzo często mój organizm reaguje w następujący sposób:
- bóle brzucha
- słabe samopoczucie
- zawroty głowy
- brak koncentracji na wykonywanej czynności

Nie mam jakiejś fobii społecznej, absurdalnego niepokoju. Logicznie myśląc wiem że zaistniała sytuacja nie niesie za sobą zagrożeń dla mnie. Nawet na wakacjach, wyjeździe gdzie wszystko jest super. Po prostu kiedy znajdę się w nowym miejscu, sytuacji czy też przed tym automatycznie boli mnie brzuch, mam zawroty głowy, wszystkiego mi się odechciewa. Wygląda to na objawy stresu, strachu? Może to się dzieje w mojej podświadomości? To naprawdę uciążliwe. Czy to normalne? Mogę coś z tym zrobić?
_________________
W mentalności to nic nie zmienia.
 

Different  

Pogromca postów



Wiek: 28

Do³±czy³: 31 Pa¼ 2012

   

Wys³any: 2015-05-04, 20:46   

Moim zdaniem przywykłeś do domu, za dużo czasu w nim spędzasz, stąd ten stres nową sytuacją - w życiu bowiem trzeba być elastycznym, nie znam kogoś kto przepracowały do emerytury w jednym zakładzie, także trzeba być elastycznym, życie różnie się toczy i musisz być przygotowany na wszystko.

Każdy z nas ma swoją 'strefę komfortu'. I taki przykładowy nerd, troll który siedzi cały dzień na komputerze, nie spotyka się ze znajomymi, po pewnym czasie dla takiego osobnika wyjście do sklepu po bułki będzie pewnym wyzwaniem i stresem, dlatego warto spędzać czas ze znajomymi, czasem się powygłupiać przełamując tą "strefę komfortu", poczuć się pewniej itd ~polecane dla osób nieśmiałych :D
 

cappuccino  

VIP



ImiÄ™: Mama Madzia

Wiek: 36

Do³±czy³a: 04 Pa¼ 2009

   

Wys³any: 2015-05-04, 21:06   

Był taki film z genialnym mottem - życie to nie bajka, nie głaszcze Cie po jajkach.

Coraz to więcej młodych ludzi przypomina żubry pod ochroną. Nie ma czegoś takiego jak życie bezstresowe. ¯ycie składa się z mniejszych lub większych stresów lub niekomfortowych sytuacji, w życiu nieraz zmieniamy otoczenie, stoimy przed ważnymi wyborami, musimy podjąć nagle decyzje lub zagadać do kogoś całkowicie nam obcego. Tylko, jak pisze Different, przebywając miedzy ludźmi jesteśmy w stanie nabrać charyzmy. A każde nowe wyzwanie należy traktować jako szanse na cenne doświadczenie. Trzeba nabrać odwagi i dystansu, bo nitk za nas nie pójdzie na rozmowę kwalifikacyjną, nie załatwi sprawy w urzędzie, nie zadzwoni do lekarza czy po głupią pizzę.

Aby nabrać krzepy po pierwsze trzeba przestać roztkliwiać się nad sobą, wyłączyć kompa, wyjść do ludzi i zająć się samorozwojem- poprzez czytanie książek, poszerzanie pasji, zwiedzanie ciekawych miejsc, wystaw. Dobrze robi człowiekowi jak zaangażuje się w coś ponad np. wolontariat.
_________________


http://mama24na7.blog.pl/
 

krul umiÅ‚owany  

Hiper wymiatacz



Imię: Rafał

Wiek: 32

Do³±czy³: 22 Lut 2014

   

Wys³any: 2015-05-04, 23:44   

no kobiet życie na pewno nie głaszcze po jajkach, nie mniej jednak Sz. P. D. ma racje kazdy ma strefe komfortu, ktos moze ja miec np siedziac w fotelu przed telewizorem z browarem, a ktos inny moze miec znacznie dalsze jej granice. W obrebie strefy czujesz sie komfortowo, a po jej opuszczeniu odczuwasz dyskomfort(mniejszy lub wiekszy).
Rada: zamiast wiec pic browara przed telewizorem, pij go siedzac w nocy na czyims samochodzie
_________________
"Chooy w dupe wszystkim modom i adminom"
~Steve Jobs

"Każdy powinien radzić sobie z problemami na tyle na ile potrafi. Mi w dzieciństwie stary wchodził do wanny, a po forach nie płakałem."
~$karbówka
 

metalmummy  

Junior Admin

MATKA



ImiÄ™: Karolina Magdalena

Wiek: 31

Do³±czy³a: 28 Gru 2010

   

Wys³any: 2015-05-05, 09:48   

krul umiÅ‚owany napisa³/a:

Rada: zamiast wiec pic browara przed telewizorem, pij go siedzac w nocy na czyims samochodzie


Z£OTA RADA!

Logan128 napisa³/a:

Czy to normalne?


To normalne.

Logan128 napisa³/a:


Mogę coś z tym zrobić?


Tak. Zepnij poślady i naprzód marsz.

cappuccino napisa³/a:

Coraz to więcej młodych ludzi przypomina żubry pod ochroną.


Genialne porównanie. Takie wątłe piździochy jakieś.
_________________
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.
 

aragorn  

Wymiatacz


Wiek: 27

Do³±czy³: 12 Mar 2014

   

Wys³any: 2015-05-05, 11:49   

Też tak mam często. Np umówiłem się z kimś i już 2 godziny przed wyjściem się tym "ekscytuje" i "stresuje" i często się poce przy tym. A gdy zajdzie nagła, niespodziewana sytuacja, np ktoś mi coś powie i się zmieszam, zdenerwuje to już w ogóle cały mokry i gorąco mi... :wstyd: :wstyd: :wstyd: :wstyd:
 

Logan128  

Mega wymiatacz



Do³±czy³: 19 Cze 2014

Sk±d: z zaÅ›wiatów

   

Wys³any: 2015-05-05, 15:31   

aragorn napisa³/a:

ktoś mi coś powie i się zmieszam, zdenerwuje to już w ogóle cały mokry i gorąco mi...


Aż tak to raczej nie mam... Chodzi o to że w niecodziennych sytuacjach jakoś niezależnie ode mnie boli mnie brzuch, głowa itp.

Different napisa³/a:

Moim zdaniem przywykłeś do domu, za dużo czasu w nim spędzasz, stąd ten stres nową sytuacją - w życiu bowiem trzeba być elastycznym


Może i trochę racji w tym jest, choć przeciętnie to od 8 do 14-15 jestem w szkole, i to już ode mnie nie zależy.

cappucino napisa³/a:

przestać roztkliwiać się nad sobą, wyłączyć kompa, wyjść do ludzi i zająć się samorozwojem- poprzez czytanie książek, poszerzanie pasji, zwiedzanie ciekawych miejsc, wystaw.


Ależ ja czytam książki i poszerzam pasję :-) "roztkliwiać się". Nie piszę jak mi źle i niedobrze i nic nie mogę zrobić, tylko opisuję problem którym są nerwowe reakcje mojego organizmu na niecodzienne sytuacje. I chcę wyeliminować problem ze swojego życia, a nie te sytuacje.

krul umiÅ‚owany napisa³/a:


W obrebie strefy czujesz sie komfortowo, a po jej opuszczeniu odczuwasz dyskomfort


Też.

krul umilowany napisa³/a:



zamiast wiec pic browara przed telewizorem, pij go siedzac w nocy na czyims samochodzie


Wariat z Ciebie :mrgreen:
_________________
W mentalności to nic nie zmienia.
 

Damn  

Pogromca postów

Queen Dude



Wiek: 28

Do³±czy³a: 10 Kwi 2010

   

Wys³any: 2015-05-05, 19:04   

Nadmierny stres w nieuzasadnionych sytuacjach może mieć poważne konsekwencje. Macie wszyscy rację, że życie nie jest bezstresowe, jednak stres powinien motywować człowieka do działania, do unikania porażek i osiągania sukcesów, nie zaś paraliżować go. Niestety wiadome już jest w dzisiejszych czasach, iż taki przewlekły stres jest jednym z ważnych czynników ryzyka bardzo poważnych chorób, a często człowiek chcąc opanować stres sięga po złe środki, np. pojawiają się zachowania autoagresywne (nawet tak trywialne jak gryzienie paznokci czy intensywna "zabawa" włosami jeśli są kompulsywne, są już poważnym sygnałem!), tudzież jakieś nałogi.

Dlatego stres należy za wszelką cenę ograniczać do niezbędnego minimum. Trzeba najzwyczajniej w świecie nauczyć się go nie odczuwać. Musisz sprawić, aby sytuacje które odczuwasz jako nowe, będące zaburzeniem Twojego dotychczasowego życia, stały się jego częścią, normą. Możesz tego nadal nie lubić ale pogódź się z nimi, nie będziesz się czuł taki podenerwowany. Nadal będą sytuacje w Twoim życiu które będą na tyle przełomowe, że stres będzie naturalny i konieczny. Natomiast nie może to być każdego dnia czy tygodnia. Wymyśl naturalny sposób na rozładowanie stresu.
Poza tym od zawsze masz takie reakcje? Mój brat i jego syn mają zespół Aspergera i dostrzegam sporo cech wspólnych.
_________________

If you don't wanna see that sunset,
stop looking in a demon's eye

Temporarily online
 

Logan128  

Mega wymiatacz



Do³±czy³: 19 Cze 2014

Sk±d: z zaÅ›wiatów

   

Wys³any: 2015-05-05, 23:03   

Damn napisa³/a:

Musisz sprawić, aby sytuacje które odczuwasz jako nowe, będące zaburzeniem Twojego dotychczasowego życia, stały się jego częścią, normą.


Właśnie bym chciał.

Damn napisa³/a:

Poza tym od zawsze masz takie reakcje? Mój brat i jego syn mają zespół Aspergera i dostrzegam sporo cech wspólnych.


W mniejszym lub większym stopniu od kiedy pamiętam. ¯eby było jasne, nie stresuję się czymś nieustannie, nie obawiam się wszystkiego. Przykład: Dowiaduję się o jakimś wydarzeniu, powiedzmy wyjeździe który nastąpi za jakiś czas. Może to być nawet zjawisko całkowicie pozytywne o czym w gruncie rzeczy wiem. Kiedy już niemalże ma nastąpić wyjazd/zmiana sytuacji/inny-przykład, to automatycznie gorzej się czuję, boli mnie brzuch czy głowa.

barb napisa³/a:


Myślałeś o psychologu albo o braniu jakiś ziołowych preparatów w takich sytuacjach??


Kiedyś chodziłem do psychologa, w innej sprawie. O moim nadmiernym stresie tylko raz wspomniałem, otrzymałem wtedy odpowiedź że tak właśnie organizm może reagować. Tyle że obiektywnie patrząc czasem wręcz nie ma powodu. To po prostu niefajna sytuacja, kiedy wiem że zbliża się coś ważnego, i wiem też że zaczną się reakcje organizmu związane ze stresem (?), podświadomą obawą (?).
_________________
W mentalności to nic nie zmienia.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com