Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2015-05-22, 12:19
Damn napisa³/a:
Jeśli nie masz innego pomysłu na siebie tylko siedzieć na dupie, to polecam jednak poczytać coś o studiach.
Szyk zdania? Co on tutaj ma do rzeczy? :D Tak naprawdę, to wtrącenie tego o siedzeniu na dupie było kompletnie od czapy, jedyne wytłuamczenie jakie znajduje dla tego zdania, to własnie fakt, że tak podsumowujesz kogoś, kto nie poszedł na studia. Wybacz, no nie jest to zdanie, które trzeba szczególnie analizować. Wydaje mi się, że po prost było ono zupełnie zbędne.
Damn napisa³/a:
Napisałam to dlatego, że wku*wiają mnie ludzie którzy nie idą na studia bo nie chce im się, pracują w biedrze za kilka stów bo starzy marudzą i potem piszą na forum, że smuci ich życie i nie wiedzą jak wyjść ze stagnacji. Jeśli Ty taka nie jesteś, to super, natomiast trochę czymś takim mi zapachniało. Gdybyś była na tym forum tak długo jak ja, zrozumiałabyś o co mi chodzi.
Od początku wiedziałam, że chodzi Ci o tych ludzi, którzy nie idą na studia, bo skoro w tej chwili są w stanie zarabiać kilka stówek, dzieląc mieszkanie z mamą, to są w tym momencie spełnieni życiowo. Ja mam dużo wyższe ambicje - serio. Znam biegle niemiecki, pracowałam w Berlinie i to nie jako przedstawiciel taniej i polskiej siły roboczej, ale to nieistotne. Nie mówię tego, żeby teraz nie wiem się pochwalić (?) Chodzi mi jedynie o to, abyś nie wrzucała wszystkich do jednego, szarego wora. Ci, co pracują na kasie w biedrze i jest to jedyne na co ich stać po zawodówce - niech robią to, ktoś przecież musi tam pracować i żałosne jest hańbienie takich ludzi. Nie chcę jednak rozwodzić się na kolejny temat. Ja mam przed sobą wysoko postawione cele, które jestem w stanie osiągnąć bez studiów i bynajmniej kończą się one na płacy w wysokości średniej krajowej i kawalerce 30m2.
Damn napisa³/a:
I zdecydowanie za bardzo się przejmujesz. Może Cię zmartwię, ale niestety chcąc tutaj w ogóle wyrażać swoje opinie na tym forum, trzeba mieć na uwadze, że zyliard osób będzie chciało Cię zjeść. Więc wrzuć na luz.
To, że dyskutuje nie oznacza, że w jakiś sposób biorę to do siebie czy przejmuję się. Gdyby tak było, to pewnie nie rejestrowałabym się na kolejnym forum. Logiczne.
Damn napisa³/a:
Nie pracuję, bo studiuję, mało tego - zmieniam kierunek i znowu będę pierwszakiem. Pisałam o tym, nie wiem czy tylko to Ci umknęło czy jest to dowód na niedokładne czytanie, które Ci zarzucam Na szczęście to tylko rok "w plecy", choć nie, nie uważam, że to czas stracony. Tylko nauczka i doświadczenie życiowe.
Jak słyszę o kolejnych osobach, które zmieniają kierunek albo podchodzą do studiów po raz enty, to nie będę ukrywać, że są to dla mnie również argumenty przemawiające za chujowością polskiej edukacji. Póki co to równo rok temu pisałam maturę, zatem krytykowanie mnie, to przysłowiowy strzał w kolano dla Ciebie. ;d
I put the hate in whatever
Wys³any: 2015-05-22, 23:11
I tak zbaczajÄ…c z tematu czyja jest buzia na Twoim awatarze?
There are no unlockable doors
There are no unwinnable wars
There are no unrightable wrongs
Or unsingable songs
