Też coś napisałem, ciekawe czy do czegoś się to nadaje
Nie będę zakładał nowego tematu tylko tu wkleję:
Był bardzo znużony życiem, nie wiedział co robić co dzień,
Więc żył z dnia na dzień i wciąż, czuł się podle, najgorzej
Wewnętrznie pragnął tych zmian, nie wiedział co może zrobić,
Dlatego nie robił nic, a świat nie przestawał gnoić
Brakowało w jego życiu tych wszystkich serdecznych ludzi,
Kogoś kto by się nie odwrócił, koło ratunkowe rzucił
Miał wielu wrogów to fakt, że w jego życiu bezsprzecznie,
Ludzie ciągnęli na dno, zamiast pomóc w problemie
Pieniądz przestał być dla niego już jakimkolwiek znaczeniem,
Ten który dla innych szczęściem czy też wielkim marzeniem
Skupiał się wiecznie na tym co mówią o nim inni,
Choć w głębi serca na serio, bardzo ich nienawidził
Spie*dolił wiele okazji dlatego że był nieśmiały,
Nie lubił mówić o sobie a chciał być doskonały
Nie potrafił zmienić swoich błędnych przekonań,
Na świecie łatwo się zawiódł, złych emocji nie pokonał...
¯ycie jest okrutne i tego nic już nie zmieni,
Prawie nikt nie pomoże, gdy przy przychodzą dni cieni
Kiedy wszystko przestanie mieć dla ciebie sens,
Dowiesz się kto jest przyjacielem, a kto wrogiem, który odcina tlen
W końcu dotarło do niego że trwać w tym dłużej nie może,
Musi zacząć w końcu żyć, szczęście w tym nie pomoże
Szukał swojej drogi życia niestety bezskutecznie,
Musiał obrać sobie cel, pragnąć go całym sercem
Zmotywowany hip-hopem, przeżyciami innych ludzi,
Czuł się zmotywowany by zły los w końcu odwrócić
Nienawidził samego siebie za to jaki był wcześniej,
Zmiany dziś ciężko wprowadzić a są naprawdę konieczne
Zaczął pracować (nareszcie) nad swoją osobowością,
Nastawienie zmieniać, by cel w końcu osiągnąć
Szuka swej pasji, dla niej gotowy na poświęcenia,
Na przekór tym co mówili "twoje życie to ściema"
Mimo fatalnej przeszłości, on pragnie o niej zapomnieć,
Robi wszystko by żyć, a nie w niepamięć odejść
Zaczął wychodzić ze swojej pieprzonej strefy komfortu,
A to czego by chciał, zacząć wszystko od początku...
p.s.
Tomcio.! ciekawy Twój tekst, za 5 lat coś razem nagramy.
_________________
W mentalności to nic nie zmienia.