Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Different  

Pogromca postów



Wiek: 28

Do³±czy³: 31 Pa¼ 2012

   

Wys³any: 2015-10-07, 23:13   

SweetGirl napisa³/a:

Hej. Ostatnio mam coraz większy problem sama ze sobą. Kompletnie siebie nie akceptuje. Nie podoba mi się moje ciało, nie podoba mi się mój charakter. Walczę z tym całe życie i wciąż nie potrafię pokochać siebie. Jestem szczupła, ale chciałam być bardziej jędrna- zaczęłam ćwiczyć i pojawiły się rozstępy na pośladkach i udach. Uważam , że mam ładne włosy- niestety mam łuszczyce głowy. Mam nawet ładne,kształtne piersi, ale mam duże sutki co podobno nie podoba się chłopakom. Kiedy się z kimś pokłócę najpierw chce mi się płakać i wiążę mi gardło a dopiero potem przychodzi złość- przez to nie umiem w twarz powiedzieć co myślę. Chce żeby ludzie mnie lubili i skacze koło nich i jestem prawie na każde zawołanie, mimo że mam świadomość , że to tak nie działa. Myślałam o wizycie u psychologa, ale niestety nie mam na to ani czasu ani pieniędzy. Przez moją słabą samoocenę mam problem w codziennym życiu i np realacjach damsko-męskich. Po prostu się wstydzę. Macie jakieś rady na pokochanie siebie ? :)



Myślę, że to niejako odpowiedź na Twój brak wierności ;p
 

Mary_Sue  

User


ImiÄ™: Mary Sue

Wiek: 30

Do³±czy³a: 19 Lut 2015

   

Wys³any: 2015-10-07, 23:16   

Different napisa³/a:

To dlaczego radzisz jej wbrew własnego "JA"?



To nie była rada wbrew mojemu własnemu "JA". SweetGirl nie pytała o to, czy naszym zdaniem chłopak jej wybaczy i co my zrobilibyśmy na jego miejscu.
 

SweetGirl  

Pogromca postów

nie taka słodka



Wiek: 29

Do³±czy³a: 18 Mar 2009

   

Wys³any: 2015-10-07, 23:29   

Different, moze masz rację, jednak kierowałabym się też w innym kierunku. Czuję się za bardzo rozbita i nie wiem czego właściwie chcę.Nie sądziłam że jestem zdolna zrobić coś takiego, zawsze byłam przeciwniczką takiego zachowania. Nie uległam temu chłopakowi od razu, długo go odtrącałam, ale był strasznie nachalny. I przystojny. Niestety. Czasu już nie cofnę.
_________________
` jedziemy żółtą ciężarówką... jest droga i same możliwości `
 

4 8 15 16 23 42  

Wymiatacz


Do³±czy³: 05 Lis 2013

   

Wys³any: 2015-10-08, 00:17   

Według mnie nie powinnaś czuć się winna skoro on miał inne dziewczyny, a ty byłaś mu wierna od początku. Skoro ty musiałaś zaakceptować to że był z innymi to i on powinien zaakceptować to co zrobiłaś jeśli nie jest hipokrytą. Wybór odnośnie przyszłości tego związku należy do ciebie, podczas gdy twój chłopak przebywa za granicą masz sporo wolności i czasu aby dokonać rozeznania w innych mężczyznach i stwierdzić czy twój chłopak jest rzeczywiście tym z którym jest ci najlepiej. Sposób w jaki go przedstawiłaś sugeruje że podczas pobytu za granicą on może również sobie nie żałować kontaktu z innymi dziewczynami. On pracuje za granicą poświęcając tym samym czas który powinien poświęcić tobie, ty zdecydowałaś się na studia w kraju zamiast przeprowadzić się do niego. Mam dwójkę znajomych którzy są parą, on pracuje na miejscu za jakieś marne 1500 zł miesięcznie, ona się jeszcze kształci, zapytałem go czemu nie wyjedzie za granice do pracy żeby lepiej zarabiać, nie stać go nawet na auto, odpowiedział że nie chce poświęcić związku, bo wie że gdyby wyjechał mogli by mieć trudności z widywaniem się.

Twój związek idzie po drodze do przepaści, możesz albo go ratować, albo wybrać drogę w nieznane. Zaczął się w momencie gdy poza nim nie widziałaś innych facetów, teraz widzisz. Musisz stwierdzić czy możesz bez niego żyć czy jednak te 5 lat za dużo dla ciebie znaczą.

SweetGirl napisa³/a:

Byłam trzeźwa, jednak nie wiem jak to się stało że starciłam trzeźwość myślenia. Podobało mi się- motyle w brzuchu, mega podniecenie.



£adnie to ujęłaś i dobrze wiesz że cofnięcie czasu nic by nie zmieniło.

Moja rada? Jestem zdania że związki zawarte przed 18 rokiem życia mają nie więcej jak 5% szans na przetrwanie okresu dorastania 18-20 lat i może 1% szans na przetrwanie reszty życia. Nie nabyłaś cennej umiejętności funkcjonowania jako singiel. ¯ycie mnie nauczyło że gdy coś się wali to zamiast mozolnie to sklejać i odbudowywać lepiej zdemolować do końca dobrze się przy tym bawiąc.
 

cappuccino  

VIP



ImiÄ™: Mama Madzia

Wiek: 36

Do³±czy³a: 04 Pa¼ 2009

   

Wys³any: 2015-10-08, 14:29   

SweetGirl, dobrze, że masz świadomość, że co się stało to się stało. Teraz czas na wnioski :
Albo zaczynasz nowym związek albo walczysz o stary. Najgorsze to jechać na dwa fronty, musisz z czegoś zrezygnować, inaczej zagrasz na uczuciach dwóch osób.

Gdybym była na Twoim miejscu i zamierzała walczyć o dawny związek nie mówiłabym chłopakowi o chwili słabości aby nie obciążać go swoimi wyrzutami sumienia.

Gdybym jednak zamierzła go rzucić dla innego wyjaśniłabym mu co zrobiłam aby wiedział, że to nie jego wina*.

Powinnaś pobyć teraz nieco sama i poważne się zastanowić, kogo darzysz uczuciem.
Hasła w stylu - on ma też swoje za uszami to powinien mi wybaczyć etc - wydają mi się dziwnie dziecinne. Jeżeli masz tak podchodzić do związków lepiej jeszcze trochę z nimi poczekaj, bo w prawdziwej Miłości nie powinno się pogrywać w ten sposób.



* wszystko zależy czy o jego wyjeździe zdecydowaliśmy wspólnie czy też postawił mnie przed faktem dokonanym i niejako zmusił do mimowolnej samotności.
_________________


http://mama24na7.blog.pl/
 

DeSade  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 20 Lip 2011

   

Wys³any: 2015-10-08, 17:10   

SweetGirl napisa³/a:

jest super, zakochuje się w nim za każdym razem na nowo. Ale to trwa tydzień góra, potem ja wracam do Polski, on wraca do Niemiec, zaczyna się codzienność, brak czasu. Jest to ciężkie.


Cóż, życie ogólnie jest ciężkie.
Oglądasz za dużo filmów o miłości i seriali, stąd Twoje oczekiwania. I beznadziejne myślenie.
Nic na to nie poradzisz... Musisz się męczyć ze swoją głupotą sama.
_________________
W miękkim futrze kota
 

metalmummy  

Junior Admin

MATKA



ImiÄ™: Karolina Magdalena

Wiek: 32

Do³±czy³a: 28 Gru 2010

   

Wys³any: 2015-10-08, 19:38   

SweetGirl napisa³/a:

I przystojny. Niestety. Czasu już nie cofnę.


Nie powinnaś się tym tak zadręczać, po prostu tak jak mówi cappuccino, podejmij jakąś decyzję.
_________________
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com