Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj si!

Zapomniae hasa?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo

rical312

User


Doczy: 04 Lut 2015

   

Wysany: 2015-10-13, 17:43   Problemy z orientacją i przyjaciel

Witam bardzo serdecznie. Historia moich problemów jest dość długa, więc będę bardzo wdzięczny jeżeli ktoś zdecyduje się poświęcić chwilę, by zagłębić się w moją sprawę. Wypadałoby zacząć od tego, iż mam 18 lat i uczęszczam do technikum. Już od podstawówki podobały mi się dziewczyny jak i chłopacy, lecz w tamtym czasie nie rozumiałem jeszcze tego do końca. Cały czas żyłem w przekonaniu, że pewnego dnia znajdę dziewczynę, ożenię się z nią i założę rodzinę, ponieważ tego uczono mnie wszędzie, bo taki obraz związku narzucony został przez społeczeństwo. I w tym przekonaniu żyłem, aż do stycznia obecnego roku kiedy to poznałem super chłopaka. Zakochaliśmy się w sobie niemalże od pierwszego wejrzenia. Początkowo, oboje myśleliśmy, że to po prostu wspaniała przyjaźń, lecz pewnego razu siedzieliśmy razem i coś pękło w nas i nastąpił pierwszy pocałunek no a potem poleciało już górki. Ja byłem zaangażowany w ten w związek w 100%, ponieważ był to mój pierwszy poważny związek w życiu. On początkowo tego zaangażowania nie pokazywał, nadal oglądał się za dziewczynami, czuł do nich pociąg nadal, wstydził się samego siebie, tego co go spotkało. No i po 4 miesiącach jego uczucia się w końcu umocniły i był tego pewny, lecz ja już nic do niego nie czułem, wypaliłem się w oczekiwaniu na niego, na jego pełną miłość i uwagę. I postanowiłem to zakończyć. No i tutaj pojawił się mój problem, a nawet kilka. Nie wiem już sam jakiej jestem orientacji. Czuję większy pociąg niby do chłopaków, ale dziewczyny też mnie pociągają i na obecną chwilę nie wyobrażam sobie życia z chłopakiem, tylko z dziewczyną, bo chcę mieć rodzinę, dzieci. Czy jest jakiś sposób by określić swoją orientację? Drugi problem polega na tym, że zakochałem się w przyjacielu z klasy. Podobał mi się od dłuższego czasu, ale tylko podobał. Ostatnio nasze relacje się zacieśniły i po prostu się w nim zakochałem. On oczywiście o niczym nie wie, ani o tym, że mam problemy ze swoją seksualnością, o tym, że miałem chłopaka, czy o tym, iż mi się podoba. Czym bliżej z nim byłem tym trudniejsze stawało się przebywanie w jego obecności, patrzenie na niego, myślałem tylko o tym jak wspaniałym uczuciem byłoby go pocałować, przytulić. Aby temu zapobiec upozorowałem "kłótnię" i teraz się do niego nie odzywam, nie utrzymuję kontaktu, jest względnie lepiej, bo moje uczucia i emocje trochę opadły. W mojej głowie narodziła się głupia nadzieja na to, że jak o wszystkim mu powiem to on powie, że on ma tak samo, i będziemy razem, ale to tylko moja głupia fantazja, ponieważ on jest w 100% heteroseksualny. Pomysł zrodził się taki, ponieważ mój były chłopak zanim go poznałem był w 100% hetero i nawet jak byliśmy razem to walczył z tym i sam nie wiedział co wybrać. Teraz wciąż nie może pozbierać się po rozstaniu ze mną i wciąż o mnie myśli, tak więc ubzdurałem sobie, że tak może być i w tym przypadku, lecz szanse są znikome. I tutaj pojawia się moje pytanie i prośba o radę. Czy lepiej pozostać w takich relacjach jak teraz i po prostu poczekać, aż wszystkie uczucia do niego znikną i wtedy najwyżej odnowić relacje, czy jednak zaryzykować i powiedzieć mu o wszystkim i może jednak coś się w nim zmieni przez to? Jak myślicie?
 

Damn  

Pogromca postów

Queen Dude



Wiek: 28

Doczya: 10 Kwi 2010

   

Wysany: 2015-10-13, 18:43   

Kwestia orientacji jeszcze Ci się wyklaruje. Może jesteś biseksualny.
Moja rada - nie mów temu chłopakowi, że on Ci się podoba. Jesteście uczniami w technikum, nadal to taki "głupi wiek", mógłbyś się narazić na hejty, poza tym sam jeszcze do końca nie wiesz jak to z Tobą jest, czy jesteś gejem, bi, czy może to chwilowa fascynacja. A tak to przykleisz sobie łatkę geja na dobre i na pewno spora część przyjmie to ze zbędnym, nadmiernym zainteresowaniem. W kwestii uczuć raczej nic się nie zmieni, skoro on interesuje się dziewczynami, w najlepszym przypadku dyskretnie Ci oznajmi, że nie chce związku z chłopakiem, w najgorszym nie dotrzyma tajemnicy.
Daj sobie czas.
_________________

If you don't wanna see that sunset,
stop looking in a demon's eye

Temporarily online
 

rical312

User


Doczy: 04 Lut 2015

   

Wysany: 2015-10-13, 19:14   

Jestem pewny, że nikomu nie powie bo wiele rzeczy już mu mówiłem i zawsze dotrzymywał tajemnicy więc z tym problemu nie będzie nawet jeżeli się ode mnie odwróci, gdy się o tym dowie, ale chyba lepiej właśnie będzie pozostać w takim stanie "skłóconym".
 

lgtk  

Hiper wymiatacz



Imię: Adam

Wiek: 33

Doczy: 31 Pa 2009

   

Wysany: 2015-10-13, 19:17   

Masz jeszcze możliwość to się lecz z bycia homo bo jak ci się utrwali będziesz miał całe życie problemy
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 30

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2015-10-13, 19:17   

Damn napisa/a:

Kwestia orientacji jeszcze Ci się wyklaruje. Może jesteś biseksualny.


Sądząc z opisu to nawet nie może, tylko najpewniej. Nie chcę udawać eksperta, ale nadal nie poznałem ani jednego przypadku osoby, która w młodości odczuwała pociąg do osób tej samej płci, a później jej przeszło. Znam natomiast przypadki, gdy osoby o orientacji homoseksualnej bywały w młodości przyłapywane, a później po prostu lepiej się kryły i nie poruszały tematu z rodziną.

Poza tym- znajdź sobie chłopaka lub dziewczynę, jak wolisz. To rada głupia i naiwna, ale z własnego doświadczenia wiem, że to bardzo pomaga. Zamiast szukać bodźców seksualnych (wybacz to dziwaczne określenie) na zewnątrz, znajdziesz je wewnątrz związku. Innymi słowy, przestaniesz w każdym napotkanym chłopaku dostrzegać potencjalnego kochanka, a to ułatwi Ci normalne funkcjonowanie.

[ Dodano: 2015-10-13, 19:27 ]

lgtk napisa/a:

Masz jeszcze możliwość to się lecz z bycia homo bo jak ci się utrwali będziesz miał całe życie problemy


Lecz to Ty się z niewiedzy. Tyle informacji w internecie, nawet książek nie trzeba kupować.
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

Damn  

Pogromca postów

Queen Dude



Wiek: 28

Doczya: 10 Kwi 2010

   

Wysany: 2015-10-13, 19:28   

Rozwój ludzkiej seksualności jest rzecz jasna skomplikowany i nie mamy wpływu na to, czy "skończymy" jako osoba homo- czy heteroseksualna, jednak do pewnego momentu, szczególnie w okresie dojrzewania można tego nie wiedzieć i trochę lawirować. Zdarza się, choć tutaj to może jest już faktycznie wiek zaawansowany na tyle, że jest małe prawdopodobieństwo zmiany preferencji
_________________

If you don't wanna see that sunset,
stop looking in a demon's eye

Temporarily online
 

rical312

User


Doczy: 04 Lut 2015

   

Wysany: 2015-10-13, 21:06   

To chyba najlepiej będzie spróbować z dziewczyną i porównać z kim czuje się lepiej, co jest bardziej odpowiednie dla mnie. Tylko nadal nie wiem co uczynić w sprawie przyjaciela, ponieważ nie chcę go stracić, ale nie chcę też ukrywać tego przed nim. Ciężko mi zarówno przebywać w jego towarzystwie, jak i być na niego złym.
 

Forum modzieowe e-Mlodzi.com