Przesunity przez: metalmummy | 2016-09-12, 17:58
Autor
Wiadomo
Wysany: 2016-05-24, 21:03 Wakacyjne zauroczenie?
Myślę że powinienem wspomnieć też o sporej różnicy wieków. Ja mam 18, Ona 22. Wie o tym ile mam lat i odniosłem wrażenie że jej to nie przeszkadzało, ale może to tylko wakacyjna przygoda.
Wysany: 2016-05-26, 14:14 Re: Wakacyjne zauroczenie?
PMGP napisa/a:
Witam, taka sytuacja. Otóż w piątek wróciłem z tygodniowych wakacji w Grecji, zdecydowanie najlepszych w moim życiu, ale nie o to chodzi. Po 3 dniach pobytu zacząłem poznawać ludzi, szczególnie animatorów, bardzo się z nimi wszystkimi zżyłem ale w oko wpadła mi jedna dziewczyna. Przez cały pobyt cały czas z nią rozmawiałem, starałem się spędzać jak najwięcej czasu zarówno w trakcie jej pracy (brałem udział w animacjach które prowadziła) jak i gdy skończyła pracę. Przez ostatnie dwa pobyty nasze relacje niesamowicie się rozkwitły, przytulaliśmy się na powitanie i pożegnanie, jakieś buziaki w policzek, niesforne żarty. Udawała że daje mi połowę swojego serca i pokazywała na palec serdeczny że nie ma pierścionka. Podczas pożegnania zarówno mi jako facetowi, jak i jej przytrafiło się uronienie kilku łez. Kazała mnie zaprosić się na Facebooku i pisać do niej, nie wiem czy mówiła to w żartach czy na serio, ale po powrocie zaprosiłem ją i zacząłem pisać, ogranicza się to jednak tylko do wspominania tych wakacji i podstawowych pytań typu "co robisz". Wątpię że ta znajomość się utrzyma, mimo że chciałaby żebym jeszcze raz wrócił do hotelu albo odwiedził ją na Łotwie (skąd pochodzi) to jest na to mała szansa, mimo wszystko strasznie za nią tęsknie i bardzo często o niej myślę. To zauroczenie czy zakochanie? I co powinienem zrobić, starać się utrzymać kontakt za wszelką cenę czy po prostu pogodzić się na 99% już nigdy jej nie zobaczę?
Myślę że powinienem wspomnieć też o sporej różnicy wieków. Ja mam 18, Ona 22. Wie o tym ile mam lat i odniosłem wrażenie że jej to nie przeszkadzało, ale może to tylko wakacyjna przygoda.
W dzisiejszych czasach odległości przestają być problemem. Nawet najbardziej romantyczne historie czasem się zdarzają. Ja jestem zwolennikiem realizowania pomysłów, które wydają się mało realne
Natomiast patrząc realnie problemem może być w tym przypadku różnica wieku. Kobiety są praktyczne. 4 lata to może być nic albo cała wieczność zależy od przedziału wiekowego. Na przykład 25 i 29 - nie ma problemu ale już 21-25 to zwykle problem.
K2 Egzekutor
Wysany: 2016-05-27, 09:21
PMGP napisa/a:
To zauroczenie czy zakochanie? I co powinienem zrobić, starać się utrzymać kontakt za wszelką cenę czy po prostu pogodzić się na 99% już nigdy jej nie zobaczę?
Raczej zauroczenie. Powinieneś z nią porozmawiać o swoich wątpliwościach, ponieważ nie wiadomo, czy dziewczyna traktowała to poważnie, czy raczej w żartach. Może znajduje bratnią duszę/przyjazne towarzystwo na każdym turnusie, a później kontakt się urywa. Odległość również Wam nie sprzyja, bo choć w dzisiejszych czasach nie jest jakąś przeszkodą nie do pokonania, to jednak jesteście osobami bardzo młodymi i szybko może zacząć Wam brakować zwykłej bliskości, przytulenia, dotyku. Dodatkowo ta różnica wieku, która może nie jest kolosalna, ale swoje robi.
Zastanów się na spokojnie, utrzymuj kontakt przez portal i zobaczysz co z tego wyjdzie. Nie warto jednak się spinać, na wszystko przyjdzie czas :)
Wysany: 2016-05-27, 16:47
Cytat:
Powinieneś z nią porozmawiać o swoich wątpliwościach, ponieważ nie wiadomo, czy dziewczyna traktowała to poważnie, czy raczej w żartach.
Wiem o co Ci chodzi, ale nasze kontakty nie są chyba na tyle dobre żebym mógł zapytać ją wprost "ej, czujesz coś do mnie czy to tylko dla jaj?". Mogłaby się obrazić a tego bym nie przeżył. Co raz bardziej wydaję mi się jednak że to był tylko wakacyjny moment, bo generalnie ona wykazuje małe zainteresowanie, jak coś jej spytam to zawsze odpisze, ale często moje wiadomości w których nie ma bezpośredniego pytania zostają na statusie "wyświetlono". No i sama pierwsza też nigdy nie napisała. Cóż, może z biegiem czasu dam sobie z tym radę..
Wysany: 2016-06-08, 14:22
Wysany: 2016-06-12, 16:59
Cytat:
4 lata to nie problem :) tak jak i odległość :)
Osobiście uważam podobnie jak Ty, tym bardziej że widuję się na co dzień z osobami w moim wieku i naprawdę uważam że jestem od nich dojrzalszy. Może nawet za bardzo.
Problem w tym że nie mam kompletnie pojęcie co ona o mnie myśli i przede wszystkim czy myśli o tym na poważnie. W każdej naszej rozmowie daje jej wyraźnie do zrozumienia co do niej czuję, nie piszę tego bezpośrednio ale daje pewne wskazówki w postaci np. komplementów. Mimo wszystko, brakuje mi jej dotyku.. rozważam powrót w to samo miejsce za miesiąc, może dwa ale boję się że po prostu do tego czasu o mnie zapomni i będę musiał poznawać ją na nowo.
Wysany: 2016-08-15, 12:50
Wysany: 2016-08-31, 13:06
Czuję się jak żeglarz zabłąkany na obcym morzu bez mapy i busoli. - Jack London