Cześć. Na początku chciałbym przeprosić, jeśli nie jest to ten dział co powinien być, ale jestem nowy.
Może nie jest to temat na tą porę roku, ale to nie ważne.
Otóż jestem chłopakiem, mam 14 lat. Odziedziczyłem po ojcu duże owłosienie na ciele. Moi starsi bracia też tak mają. Nogi są dla mnie najgorsze, bo brzuch, klatka piersiowa i plecy to jeszcze można przeżyć. W szkole byłem jednym z pierwszych owłosionych. Ja starałem się z początku ukrywać włosy, z kolei mój kolega się chwalił i.niektórzy nawet go podziwiali (była to 6 klasa). W pierwszej gimnazjum przyszli nowi uczniowie, niektórzy też mieli włosy na nogach. W końcu zdecydowałem się ubrać krótkie spodenki i nie żałuje tego.
W domu w ubiegłe lato chodziłem jeszcze w spodenkach, bo włosy zaczęły mi dopiero rosnąć na nogach. W tegoroczne lato właśnie nie nosiłem. Mój najstarszy brat nosi krótkie spodenki, jednak drugi nie nosi nigdy. Gdyby nosili obydwaj spodenki, to bym nie miał przeciwności do noszenia krótkich spodenek. Ogólnie to nie jest duży problem, ale ja naprawdę co prawie ubierałem krótkie spodenki, to jakoś nie miałem odwagi wyjść i pokazać się. I właśnie proszę was, abyście napisali mi coś co by mnie zmotywowało, abym latem ubrał krótkie spodenki, może miał ktoś podobną sytuację? Napiszcie proszę.