Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Witam, proszę o porady osoby doświadczone. Trzy dni temu uprawiałam pierwszy seks z mężem, w nocy poślubnej, on też był prawiczkiem. Bardzo chciałam to z nim zrobić, nie spodziewałam się żadnych komplikacji, jednak ból, kiedy próbował mi włożyć penisa był tak silny, że po kilku próbach zrezygnowaliśmy, pomyśleliśmy że to może przez stres, zmęczenie spowodowane ślubem i zostawimy to do jutra. W następną noc znowu próbowaliśmy, ale tak samo jak wcześniej ból był ogromny, więc żeby wywołać większe podniecenie obydwoje zaspokoiliśmy się oralnie, kiedy robił mi minetkę było mi wspaniale ale kiedy usiłował wlożyć mi język do dziurki znowu mnie zaczęło bolec, potem wkladal mi delikatnie jeden palec, masował mnie nim i było bardzo przyjemnie, gdy wkładał drugi palec, dwa naraz to już mnie bolało. Podłożyłam sobie poduszkę pod tyłek, starałam się po prostu przeczekać ból i się na nim nie skupiać i rozluźnić mięśnie. Wszedł głębiej niż w pierwszą noc, ale nadal mnie bolało, po długiej chwili kiedy poruszał się we mnie z pochwy wytrysneło zupełnie nagle dużo płynu, uczucie było jakbym nagle sie posiusiała, ale nie był to mocz, nie miało to zapachu moczu ale było tego naprawdę dużo, moja cipka w tym pływała. Czytałam że może to być ejakulacja, damski wytrysk, ale niestety nie mam pojęcia jak rozpoznać orgazm a poza tym więcej niż doznań erotycznych czułam bólu. Zmartwiło mnie że mój partner nie doszedł, poza tym chciałam spróbować jak smakuje jego sperma dlatego zrobiłam mu loda, jednak sie nie spuscil. W następną noc byliśmy tak zmęczeni ze poszliśmy spać, jednak w nocy sie przebudziliśmy, mąż masował mi piersi, cipke bylo mi wspaniałe, po paru minutach to ja próbowałam w niego wejść w pozycji na jezdzca ale nie dało się wsadzić penisa w pochwę. Uznałam że przez te próby i stres że nie wychodzi zrobiłam się mniej wilgotna, więc mąż zrobił mi minetkę, byłam już bardzo mokra i próbował go wsadzić, ale znowu bardzo bolało. Powiedzialam sobie ze przetrzymam ból i koniec, mój mąż nie wsadzał go do końca, chyba nawet połowy nie daliśmy rady bo bolało i w pewnym momencie się spuścił, pierwszy raz odkąd się kochalismy, całą cipkę mialam w spermie, wszystkie pościele sie lepiły. Chciałabym aby następnym razem wszystko nam dobrze poszło, abyśmy czuli obydwoje pełną przyjemność z seksu, a szczególnie żebym nie czuła tego bólu, jakby coś mnie rozrywało. Nie wiem jak to zrobić, nie wiem skąd ból, dodam że w ciągu tych trzech stosunków ani razu nie krwawiłam więc nie mam pojęcia czy przerwał mi błonę dziewiczą, a przed ślubem byłam u ginekologa i powiedział mi, ze widać że jestem dziewica ale nie mam grubej błony dziewiczej, że wszystko jest w porządku, i że skoro używam tamponów to pierwszy raz nie powinien bardzo bolec. Co jeszcze mozemy zrobić, nie chce używać lubrykantow

Orgazm to skurcze mięśni pochwy i macicy, połączony z chwilowym "hajem", nie sposób przegapić.
A te soki są normalne, pochodzą z gruczołu bartoliniego. Nie ma się nad tym władzy, nie każda kobieta osiąga mokre orgazmy.
Na początku może boleć, tak mówią wszyscy. Jednak jest kilka powodów, że może boleć ciągle.
Brak odpowiedniego nawilżenia, przygotowania, podniecenia. To jest bardzo ważne, szczególnie gdy zaczynacie tę przygodę ażeby poświęcić trochę czasu na poznanie własnych ciał.
Może mąż ma grubego?

To wydaje się takie dziwne; jakbyście dojrzali do małżeństwa ale nie do seksu. Co jest bardziej wiążące?

Ja bym tak nie potrafiła.

To czy ma grubego, wydaje mi sie ze tak, kiedy stoi nie jestem w stanie objac go dlonia do końca, ale tak naprawdę nie mam porownania, bo to moj pierwszy partner. Seksu nie uprawialismy przed ślubem ze względu na przekonania religijne, zdarzały się momenty gdzie sie dotykalismy, petting, wiec mniej więcej znalismy swoje ciala, wiemy gdzie i jak chcemy byc dotykani. Kiedy maz zaspokaja mne oralnie, albo po prostu mnie masuje w tamtych miejscach, jest mi naprawde bardzo dobrze, jestem podniecona i mokra, przecież wtedy kiedy wylaly mi się te soczki, bylo naprawdę mokro a jednak czułam bol. Myślę ze w kazdym stosunku jest on coraz mniejszy, a moze musimy się tak przemoc zeby wsadził tak gleboko, by przerwac błonę dziewicza i wtedy przestanie bolec, jak wklada mam wrazenie ze jego penis jest ogromny i przez bol niestety ciezko mi skupić sie na odczuwaniu przyjemności a bardzo bym chciala.

Jak to możliwe?
Że większy jest od mojego nadgarstka?
Działasz pod presją. Skupiasz się zanadto.
Wina leży po obu stronach.
Po Twojej, bo nie potrafisz się wyluzować. Jego, bo nie potrafi Ciebie wyluzować.
Masz zapewne ciasną cipkę, ale nie martw się. Musicie to robić bardzo często i bardzo intensywnie, a Twój problem zniknie po jakimś tygodniu.
A poza tym niech wchodzi głęboko, do końca ale powoli i niespieszne niech te jego ruchy będą.
Możesz też na nim być i sama wszystko kontrolować. Wsuwać go, wysuwać dokąd chcesz i kiedy chcesz.
Tak jest chyba lepiej.
Dodatkowo pozycja też jest ważna, bo chyba, tak mi się przynajmniej zdaje, najlepsza do rozdziewiczania jest ta od tyłu.
Poza tym, coby się tak nie skupiać na bólu, najlepiej by było, gdyby Ci on dodatkowo stymulował łechtaczkę. W sumie takie połączenia bólowe, mogą być całkiem przyjemne.
A on Cię w ogóle pociąga fizycznie? Tak bardzo, że masz ochotę na bardzo spontaniczny z nim seks?
Czy tylko tak wszystko w łóżku się odbywa?

_________________
W miękkim futrze kota

Zle napisalam. Z roztargnienia. Obejme go dlonia, tak ze moje palce dotykaja sie koniuszkami.
Moze powiem mu żeby wsadzal glebiej, ale wolniej. Bo wczoraj juz robil to wolniej, i ból byl mniejszy. Moze po prostu kwestia ze jestem dla niego za ciasna.
A jesli chodzi o pozycję, na razie tylko misjonarz, klasycznie, probowalam na niego wejść kilka razy. I nic. Sama go probuje sobie wlozyc, ale nawet główka nie chce wejść. Tylko kiedy on mi wklada nam wychodzi.
Pociaga mnie, cały czas mysle o tym ze chce sie z nim kochac ale jeszcze przez dwa dni mieszkamy z rodzicami a w dzien nie ma nas w domu, wiec seks wchodzi w gre tylko w nocy w lozku.

Więc czemu moje palce obejmują swobodnie nadgarstek (normalnych rozmiarów, ale znacznie przekraczający rozmiar penisa, a co więcej, mam jeszcze sporo miejsca pomiędzy palcami.
Nie wiem, nie wiem, może to też kwestia tego, że mam długie palce, lecz w głowie mi się nie mieści, kiedy spoglądam na dłonie.
Nie jesteś, to wszystko da się brzydko mówiąc rozepchać.
Spróbuj usiąść mu na kolanach. Czemu pierwszorzędnym celem ma być wbicie się w Ciebie? Poocieraj się o jego penisa, w sumie to nawet lepsze od samego stosunku. Go pobudza, Ciebie, będziesz bardziej śliska, że z wejściem nie powinno być problemu, zwłaszcza jeśli pomyślisz- Och nie pragnę teraz niczego więcej, tylko mieć go w środku!

_________________
W miękkim futrze kota

Myślę, że błona dziewicza nie jest tu problemem. Jeżeli nie penisem to przebił ją palcem. To kwestia mięśnia, który nie jest przyzwyczajony.
Boli bo automatycznie się zaciska, broni. Poza tym błona śluzowa ulega mikrouszkodzeniom pod wpływem tarcia.
Poczekaj jak Cię dopadnie "choroba miesiąca miodowego", wtedy będzie jazda.

troche mnie ten temat podnieca
A ciasną szparę da sie rozszerzyć, gorzej w drugą stronę

[quote="DeSade"]

Więc czemu moje palce obejmują swobodnie nadgarstek (normalnych rozmiarów, ale znacznie przekraczający rozmiar penisa, a co więcej, mam jeszcze sporo miejsca pomiędzy palcami.
Nie wiem, nie wiem, może to też kwestia tego, że mam długie palce, lecz w głowie mi się nie mieści, kiedy spoglądam na dłonie.

Mam 1.50cm wzrostu i krociutkie paluszki. Swoj nadgarstek obejmuje tez ledwo.

swoją drogą niezłą chłop musi mieć kolbe, że nie możesz go objąć. Przekracza 1.5-2.0x średnią europejską

Jesteś niska, co oznacza, że jesteś również krótsza. To też może mieć wpływ na doznania.

Teraz to trochę przeszkadza, że jest gruby ale uwierz mi na słowo z biegiem czasu będziesz za to dziękować

_________________
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.