Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

andromenda222

User


Do³±czy³: 27 Pa¼ 2016

   

Wys³any: 2016-10-27, 12:45   Pierwsza wódka na domówce

Niedawno zacząłem 1szą klasę liceum. Zbliża się impreza, na którą zostałem zaproszony. Chłopaki z klasy oczywiście od razu zaproponowali, że będę pił z nimi wódkę, a jak dowiedzieli się, że jeszcze tego nie robiłem to już niemal zaplanowali to za mnie :P. Dotychczas najwięcej ile piłem to 3 piwa pokroju Somersby czy Shandy - niektórzy mówią, że pizda ze mnie z tego powodu :P, czy ja wiem? Po prostu nie ciągnęło mnie do tego. I tu właśnie nachodzi mnie pytanie. Może i nawet chciałbym się napić z kolegami, nadal się trochę przed klasą krępuję i można by powiedzieć, że nie jestem do końca sobą. Może to pozwoliłoby mi się rozluźnić? Z drugiej strony nie chcę przeleżeć imprezy zarzygany na podłodze, jaka jest szansa, że przy pierwszym piciu wódki będę miał po prostu dobry humor, a nie zgona? Jak już wspomniałem, ledwo się wszyscy znamy więc nie mogę wiedzieć czy reszta zatrzyma mnie w porę czy raczej pomyślą że śmiesznie będzie wlać we mnie jak najwięcej alkoholu mimo, że będę już leżał na glebie. Wydaję mi się, że sam potrafiłbym zachować umiar, ale tego też nie mogę wiedzieć bo w sumie to nigdy się nie upiłem i nie wiem, czy będę wtedy tak rozsądnie myślał :P.
Powiedzieli mi że podzielą się wódką ale żebym kupił sobie ze 2 piwa. A jedno co mi wiadomo to to, że alkoholi nie powinno się mieszać, zwłaszcza na pierwszy raz. Co byście zrobili? Kupić sobie kilka piw czy przyjść tam bez niczego i liczyć, że jak rzeczywiście dostanę wódkę to uda mi się zachować mi lub im rozsądek?
Dotychczas na imprezach bawiłem się dobrze bez alkoholu, ale szczerze mówiąc z jednej strony jestem ciekawy jakie to uczucie, a z drugiej po prostu chcę się integrować z kolegami :P, a wiadomo że jak oni będą pić wódę to głupio będzie siedzieć obok z niczym (o ile w ogóle by mi na to pozwolili :D). Poza tym, mam nadzieję, że po jednym razie nie stracę umiejętności bawienia się bez alko? (chyba że mówimy o tańczeniu, wtedy nie ma mowy :D)
 

Sonmi  

Hiper wymiatacz

Pov


Wiek: 29

Do³±czy³a: 30 Lip 2015

   

Wys³any: 2016-10-27, 13:14   

Uważaj na tych znajomych i nie daj im się namówić na zbyt wiele. Z tego co piszesz to niezbyt pewne towarzystwo i mogą chcieć mieć niezły ubaw. Tym bardziej, że ty sam nie wiesz jak zareagujesz na alkohol. Przy lepszych znajomych można sobie pozwolić na więcej, chociaż jak czasem patrzę na moich przyjaciół to uważam, że też przesadzają. Spróbuj może znaleźć tam kogoś zaufanego i poproś, że w razie gdyby zobaczył, że zaczynasz przeginać, postawił cię do pionu.
Jesteśmy w podobnym wieku i powiem Ci szczerze, że nie rozumiem osób wg których nie można się dobrze bawić bez alkoholu. Nie wmawiaj sobie, że możesz stracić taką umiejętność, bo tak się stanie. :hyhy: Piw może lepiej nie bierz, ostatecznie jakieś małe - niskoprocentowe, ale dmuchaj na zimne :)
Chyba nie da się przewidzieć jak będziesz się zachowywał, dlatego spokojnie i miej kogoś zaufanego pod ręką :-P
 

Abotage

Stały User


Do³±czy³: 13 Wrz 2016

   

Wys³any: 2016-10-27, 13:43   

Zjedz coś przed piciem i pij powoli to bedzie dobrze. Obal pół flaszki i powinno starczyć na pierwszy raz. Najważniejsze to powoli pić bo jak wlejesz w siebie za dużo w krótkim czasie to zezgonujesz.

Udanego melanżu 😀
 

andromenda222

User


Do³±czy³: 27 Pa¼ 2016

   

Wys³any: 2016-10-27, 16:37   

Dzięki za odpowiedzi. Z chęcią posłucham jeszcze co inni mają do powiedzenia.

Cytat:

Uważaj na tych znajomych i nie daj im się namówić na zbyt wiele. Z tego co piszesz to niezbyt pewne towarzystwo i mogą chcieć mieć niezły ubaw. Tym bardziej, że ty sam nie wiesz jak zareagujesz na alkohol. Przy lepszych znajomych można sobie pozwolić na więcej, chociaż jak czasem patrzę na moich przyjaciół to uważam, że też przesadzają. Spróbuj może znaleźć tam kogoś zaufanego i poproś, że w razie gdyby zobaczył, że zaczynasz przeginać, postawił cię do pionu.
Jesteśmy w podobnym wieku i powiem Ci szczerze, że nie rozumiem osób wg których nie można się dobrze bawić bez alkoholu. Nie wmawiaj sobie, że możesz stracić taką umiejętność, bo tak się stanie. :hyhy: Piw może lepiej nie bierz, ostatecznie jakieś małe - niskoprocentowe, ale dmuchaj na zimne :)



Cóż, też trochę podejrzewam "podstęp", zwłaszcza, że to tak naprawdę pierwsza impreza na którą zostałem zaproszony (choć prawdą jest też to, że wcześniejsze nie były organizowane przez moją klasę). Co w takim razie? Nie pić w ogóle? Tak z waszego doświadczenia, jest jakaś szansa, że sam się będę kontrolował z ilością (raczej jak sobie coś postanowię to tak jest - ale to na trzeźwo) czy raczej na siebie nie mam co liczyć? Może zagadam do którejś z rozsądniejszych dziewczyn (kilka chyba nawet nie pije) żeby rzuciły okiem? :P
 

philosophus  

Pogromca postów


Do³±czy³: 07 Lut 2013

   

Wys³any: 2016-10-27, 16:37   

Jak za pierwszym razem wypije pół flaszki to skończy rzygając jak kot przez pół nocy.
Alkohol działa z opóźnieniem, uwali się zanim poczuje i się załatwi.
_________________
"Jak można szanować kogoś, kto jest moralny tylko dlatego, że boi się kary ze strony potężnej istoty która cały czas go obserwuje?" - Richard Dawkins

Zlikwidować urzędy pracy i podatek dochodowy!
 

andromenda222

User


Do³±czy³: 27 Pa¼ 2016

   

Wys³any: 2016-10-27, 17:54   

philosophus napisa³/a:

Alkohol działa z opóźnieniem, uwali się zanim poczuje i się załatwi.


No właśnie, dlatego myślałem żeby może ustalić sobie limit kieliszków po której powiem sobie dość? Sam nie wiem, pewnie i tak zdecyduje się na miejscu :/.
 

Sonmi  

Hiper wymiatacz

Pov


Wiek: 29

Do³±czy³a: 30 Lip 2015

   

Wys³any: 2016-10-27, 18:55   

Nie potrafimy dać Ci dokładniej instrukcji ile możesz wypić, ale na siebie raczej nie licz jeśli chodzi o rozsądne spojrzenie jak już zaczniesz pić :mrgreen: Moje znajome potrafią czołgać się po ziemi i wmawiać, że są zupełnie trzeźwe.
 

DeSade  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 20 Lip 2011

   

Wys³any: 2016-10-27, 19:25   

Upijesz się, nie napijesz, schlejesz. Urżniesz, upoisz. Nawalisz.
Jakie to ma znaczenie?
Przyjadą po Ciebie rodzice, zaśniesz w cudzym przedpokoju. Zatańczysz na stole. Zaczniesz śpiewać Felicita do dekoltu swojej koleżanki/cudzej dziewczyny (!), nieważne.
Obrzygasz im wycieraki w samochodzie. Nieistotne.
Postrącasz obrazy wiszące na ścianie udając się "po cichu" do swego pokoju. Fraszka.
Obudzisz się w dżinsach i pogniecionej koszuli. Błahostka.

Po co się tym przejmować? Po prostu baw się dobrze, (lepiej) z każdym wychylanym kieliszkiem.
_________________
W miękkim futrze kota
 

Muszkieter  

Stały User


ImiÄ™: Maciej

Do³±czy³: 24 Kwi 2016

Sk±d: Warszawa

   

Wys³any: 2016-10-27, 22:15   

Bądź nadal sobą i po prostu nie pij w ogóle. Jeżeli do tej pory nie ciągnęło Cię do wódki, to po cholerę masz pic na siłę? Dla towarzystwa? To dziecinada.
Bądź oryginalny i powiedz po prostu, że nie pijesz i już. Sam nie zapanujesz nad trzecim i dwudziestym kieliszkiem i zrobisz z siebie pośmiewisko rzygając naokoło i na siebie, podpadniesz rodzicom, a kolesie porobią Ci fotki jak będziesz narąbany i umieszczą w sieci. Można fajnie bawić się i bez alkoholu. Integracja wcale nie polega na tym, żeby się urżnąć na życzenie kolegów. Z czasem przywykną do tego, że nie pijesz.
Ja też nie piłem ani w liceum, ani na studiach, a bawiłem się wyśmienicie z tymi który byli trzeźwi. Ci, którzy pili - to był żałosny widok już po godzinie imprezy.
Żeby było śmieszniej, w domu, przy rodzicach wolno mi było wypić kieliszek albo dwa przy jakimś imieninowym obiedzie, nawet już w czasach licealnych. Rzadko z tego przyzwolenia korzystałem, bo do dzisiaj w ogóle nie ciągnie mnie do alkoholu.
_________________
La vie est dure et les femmes sont cheres, et les enfants facile a faire.
 

DeSade  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 20 Lip 2011

   

Wys³any: 2016-10-27, 22:50   

Muszkieter napisa³/a:

Bądź oryginalny i powiedz po prostu, że nie pijesz i już. Sam nie zapanujesz nad trzecim i dwudziestym kieliszkiem i zrobisz z siebie pośmiewisko rzygając naokoło i na siebie, podpadniesz rodzicom, a kolesie porobią Ci fotki jak będziesz narąbany i umieszczą w sieci.



Ty chyba nie byłeś na domówce, a naoglądałeś się zdjęć i filmików w Internecie jedynie.
Wiem, jak to jest, absolutnie nie tak, jak opisałeś.
_________________
W miękkim futrze kota
 

Sonmi  

Hiper wymiatacz

Pov


Wiek: 29

Do³±czy³a: 30 Lip 2015

   

Wys³any: 2016-10-28, 19:07   

Zgadzam się z DeSade. Musiałby mieć serio kawał idiotów w klasie żeby się tak zachowali. Za to po "alkoholowych wyczynach" zwykle pozostają sprawozdania do innych znajomych, a po co ktokolwiek ma wiedzieć kto rzygał. Przynajmniej w moim otoczeniu dużo rozmawiają kto ile wypił i co po tym zrobił - nie prześmiewczo, a osoby niepijące zwyczajnie się zostawia w spokoju - ich wybór.
 

Alternatywny  

Mega wymiatacz



Wiek: 28

Do³±czy³: 21 Lut 2013

   

Wys³any: 2016-10-30, 00:56   

Muszkieter, nie wiem w jakim srodowisku sie obracasz, ale obstawiam, ze jestes na maxa nudnym czlowiekiem skoro gardzisz ludzmi, ktorzy spozywaja alkohol. tak jak pijacych nie obchodzi, ze na imprezie siedzisz jak lajza tak i ciebie nie powinno obchodzic jak wygladaja ci, ktorzy sie napili.

Desade w sumie wyjasnila dwukrotnie. Dodam od siebie jeszcze, ze po prostu pojdz na te impreze i baw sie. Abys nie mial srogiego przypalu u rodzicow, bo wspomnienia z imprezy obstawiam, ze beda pozytywne. Zdrowka mlody! ;)
_________________
wygrywam zycie, nie pytaj jak leci
 

Fowo  

Mega wymiatacz

mors immineat



ImiÄ™: Kuba

Wiek: 24

Do³±czy³: 16 Lis 2013

Sk±d: Najlepsze Miasto

   

Wys³any: 2016-10-30, 20:29   

skoro wypiłeś 3 piwa i się trzymałeś to wiedz że jest spora szansa że poczujesz się w podobnym stanie po 150ml wódki. Bez strachu, trzeba poznawać nowe rzeczy (w tym alkohole rzecz jasna :D)
_________________
INSERT PROPER INSCRIPTION HERE
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com