Siedzę w ogrodzie w swoim jedwabnym białym szlafroku, wdycham świeże, poranne powietrze. Piję pyszną kawę z ekspresu z miodem i pianą, i toczę batalię z kurierem.
W międzyczasie głaszczę mojego psa po pysku, który spoczywa mi na kolanie, ze słowami - nie damy za wygraną temu kurierowi.
_________________
W miękkim futrze kota