Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

jankes16

User


Do³±czy³: 28 Lip 2012

   

Wys³any: 2012-07-28, 21:41   ZdarzyÅ‚o wam siÄ™ dostać lanie od ojca?

Zdarzyło wam się dostać np za złe oceny albo pyskowanie lanie od ojca? Bo mi kilkakrotnie tak. Jak wróciłem raz do domu o dwie godziny później niż miałem to ustalone z tatą, za 4 zagrożenia na półrocze mimo że tacie pokazywałem same 4-ki (podrobione) w zeszycie, i za pyskowanie kilka razy jak użyłem bluźnierstw w kierunku ojca.

A u was jak jest? I jak to lanie - jeśli dostajecie - wygląda?
 

Ostatnio zmieniony przez jankes16 2012-07-28, 21:54, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz  

wrongchoice  

Stały User



Imię: Małgorzatka

Wiek: 29

Do³±czy³a: 21 Lip 2012

Sk±d: zach-pom

   

Wys³any: 2012-07-28, 21:51   

Dostawałam jak byłam młodsza, ale wtedy wydawało mi się to takie oczywiste... Kłamiesz- kara, pyskujesz- kara, pokój nieposprzątany- kara.
Z tym, że miałam przerąbane, bo mój tata, naturalnie, był w wojsku i zawsze dostawałam lanie tym wojskowym pasem :-/
Ale fakt faktem mam do niego teraz duży szacunek.
_________________
Kiedy pamiętasz o tym że, masz zapomnieć, to znaczy, że jeszcze wspominasz.
Dopiero gdy całkiem zapomnisz o zapominaniu, to zapomniałaś na prawdę.
 

bubu  

Stały User



ImiÄ™: Agnieszka

Wiek: 26

Do³±czy³a: 18 Lip 2012

Sk±d: Ruda ¦l.

   

Wys³any: 2012-07-28, 21:55   

Nigdy.
_________________
Miłość nigdy nie umiera.
 

herbata  

User

wpierdalacz.


ImiÄ™: Julita

Wiek: 28

Do³±czy³a: 28 Lip 2012

Sk±d: Elbl±g

   

Wys³any: 2012-07-28, 21:57   

nie rozumiem jak można bić własne dziecko. dziecko powinno się kochać, prawda? kiedy kochasz, to nie krzywdzisz. wg mnie rodzice, którzy stosują karę cielesną, po prostu nie są w stanie poradzić sobie z wychowaniem, mają problemy z agresją. wobec mnie nigdy nie użyli przemocy, a jednak zdołali zrobić ze mnie ludzi.
nie mówię tu a małym klapsie w wieku przedszkolnym, który bolesny nie jest (a przynajmniej nie powinien być), a jednak jest formą upomnienia.
tyle ode mnie, dziękuję.
_________________
Fuck the future.
 

Marcian_Saperek  

Wymiatacz

Nie ma to jak czołg



ImiÄ™: Marcin

Wiek: 28

Do³±czy³: 07 Maj 2012

   

Wys³any: 2012-07-28, 23:40   

Jak dla mnie klaps to przeżytek ponieważ po klapsie i tak dziecko zrobi swoje. wielu rodzinach zaczyna się od klapsa a kończy się na biciu dopóki ofiara równo oddycha.Powinno pouczać czy nawet dać kare w stylu szlabanu a nie napażać nawet raz.Potem takie dziecko może klepac swoje dzieci
 

CzarnaOwca  

Stały User

Czarna Owca



ImiÄ™: Atena

Wiek: 28

Do³±czy³a: 31 Lip 2011

Sk±d: Bydgoszcz

   

Wys³any: 2012-07-29, 01:55   

Raz jeden w zyciu dostalam. 6 lat mialam, malo rozumialam. Do dzis pamietam. Jednak jestem wdzieczna, nalezalo mi sie.
_________________
"Jesteśmy stworzeni z dwóch kontrastujących idei: miłości i strachu. Wybierz jedną z nich - i żyj."
Axl Rose (Guns N' Roses)
 

irmaa  

Stały User



ImiÄ™: irmina

Wiek: 28

Do³±czy³a: 22 Kwi 2009

Sk±d: zg - poznañ

   

Wys³any: 2012-07-29, 09:00   

jeśli "klapsy" da się nazwać laniem - to tak, dostałam.
w sumie nie tylko klapsy, bo kilka razy dostałam też pasem.

kiedyś byłam niesfornym dzieckiem, pyskowałam, wyzywałam, biłam się z dzieciakami - nawet w przedszkolu, spóźniałam się do domu. no i w wieku 8 lat dostałam za wyzywanie potężnego Legionisty od najgorszych, etc.
ale wszystko skończyło się w 5 klasie podstawówki, znaczy "lanie od ojca" :-D
_________________
~ życie ludzkie wymagającym przeciwnikiem,
garda do góry jeśli nie chcesz zostać jego męczennikiem..
 

alpen.  

Pogromca postów

małe duże dziewczę.



ImiÄ™: Klaudia.

Do³±czy³a: 09 Sty 2010

Sk±d: Wadowice.

   

Wys³any: 2012-07-29, 09:10   

Może kiedyś kilka klapsów, ale nawet nie jestem w stanie sobie przypomnieć. :)
albo byłam grzecznym dzieckiem, albo moi rodzice radzili sobie bez takich metod. ;>
_________________
jak Cie odnaleźć, gdy nie wiem gdzie szukać
 

Boreae  

Mega wymiatacz

Faust



Wiek: 30

Do³±czy³: 16 Cze 2011

Sk±d: Stalowa Wola

   

Wys³any: 2012-07-29, 13:56   

Raz dostałem kijem zerwanym z jabłonii, bo mimo upomnień chodziłem do pustostanu grożącego zawaleniem. Podobno tak dostałem, że tydzień miałem krwawe pręgi na tyłku. Ale to tylko tą sytuację pamiętam. Spokojnym dzieckiem byłem...
_________________
11.07.2013 <3 .

"Wilcze spojrzenie na świat."
Zapraszam do odwiedzenia ;>.
 

DeSade  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 20 Lip 2011

   

Wys³any: 2012-07-29, 14:23   

Ja raczej nie byłam spokojna. Szczególnie za przekleństwa parę razy mi się dostało od taty po twarzy. Parę razy po tyłku i po rękach, nogach, różnie.
Ogólnie to nie mam pretensji. Zawsze po takim laniu musiałam przeprosić. Także zazwyczaj przychodziłam z płaczem do mamy, taty i mówiłam, że przepraszam, że ich i kocham i żeby mnie przytulili.
_________________
W miękkim futrze kota
 

JustAnotherGuy  

Hiper wymiatacz

Pontifex Maximus


ImiÄ™: Patryk

Wiek: 28

Do³±czy³: 11 Wrz 2011

Sk±d: Olsztyn

   

Wys³any: 2012-07-29, 14:57   

Tata mi wspominał, że jak byłem mały, to podobno wziąłem tłuczek do mięsa i uderzyłem go w głowę jak spał. Sam tego nie pamiętam i to był jedyny raz, kiedy tak poważniej dostałem po tyłku.
_________________
"When fire burns, is it at war? Is it in conflict? Or is it simply doing what it was created to do?"
 

22MaÅ‚Gosia08  

Stały User



Imię: MałGosia

Wiek: 27

Do³±czy³a: 28 Cze 2012

Sk±d: Chojnice

   

Wys³any: 2012-07-29, 16:24   

jak byłam mała to często dostawałam lanie, najczęsciej za młodszą siostrę; w wieku szkolnym miałam zakazy za oceny brata, choc sama uczyłam się najlepiej w klasie; bez zadnego powodu miałam zakazy na wyjscia do znajomych; teraz nawet nie próbuje rozmawiac z ojcem, co sie nie odezwe to dla niego i tak pyskuje
_________________
"Nikt nie umiera bez utraty dziewictwa.. ¯ycie pier**** nas wszystkich."
 

Damn  

Pogromca postów

Queen Dude



Wiek: 28

Do³±czy³a: 10 Kwi 2010

   

Wys³any: 2012-07-29, 19:38   

herbata napisa³/a:

nie rozumiem jak można bić własne dziecko. dziecko powinno się kochać, prawda? kiedy kochasz, to nie krzywdzisz. wg mnie rodzice, którzy stosują karę cielesną, po prostu nie są w stanie poradzić sobie z wychowaniem, mają problemy z agresją. wobec mnie nigdy nie użyli przemocy, a jednak zdołali zrobić ze mnie ludzi.
nie mówię tu a małym klapsie w wieku przedszkolnym, który bolesny nie jest (a przynajmniej nie powinien być), a jednak jest formą upomnienia.
tyle ode mnie, dziękuję.



Mogę się z tym zgodzić. Ja nigdy nie oberwałam, wystarczały mi ostre słowa. Byłam grzeczna. Konsekwencja w wychowywaniu od najmłodszego wieku dziecka pozwala wyzwolić w nim szacunek i posłuszeństwo wobec rodziców w przyszłości. Obywa się bez kar cielesnych, trzeba tylko chcieć.
_________________

If you don't wanna see that sunset,
stop looking in a demon's eye

Temporarily online
 

notserious  

Wymiatacz



ImiÄ™: Jagoda

Wiek: 32

Do³±czy³a: 04 Lip 2012

Sk±d: z miasta

   

Wys³any: 2012-07-29, 20:47   

typowego lania nigdy nie dostałam.. raz czy dwa razy klapsa, a tak to nie:)
_________________
Tak! Jestem kobietÄ…!
 

tigersuit  

Hiper wymiatacz



ImiÄ™: Lilia

Wiek: 27

Do³±czy³a: 19 Lip 2012

Sk±d: Gdañsk

   

Wys³any: 2012-07-29, 20:48   

Jako małe dziecko dostawałam lanie w postaci klapsów czy pasem, ale nic więcej. Skończyło się, gdy poszłam do pierwszej czy drugiej klasy podstawówki. Zawsze się tego obawiałam, jednak dzisiaj wiem, że każde pojedyncze pouczenie tego typu mi się należało, bo wiele razy broiłam. Natomiast nigdy nie miałam kary czy tam szlabanu, jak zwał, tak zwał, pomijając jednorazowe zabranie laptopa na miesiąc za tróję z historii w piątej klasie podstawówki bodajże, którą nauczycielka chciała mi postawić na półrocze. Od piątej klasy jestem spokojna i główną moją wadą, której rodzice (a szczególnie mama) nie cierpią, jest wywyższanie się - za to się raczej nie kara.

Nie podoba mi się zdzielenie dziecka pasem po pupie, ale klapsy potrafię tolerować, tak samo jak nie podobają mi się agresywne odzywki rodzica, które mają wywołać reakcję ze strony dziecka, i toleruję rozmowę z dzieckiem na temat jego zachowania (w odpowiednim wieku). Wszystkie te metody są mniej lub bardziej skuteczne, co jest wytłumaczeniem wykorzystania ich przez rodziców w sytuacjach dziecięcego nieposłuszeństwa i wybryków ponad miarę. Wychowanie bezstresowe jest guzik warte w mojej opinii, a te całe durne pozywanie rodziców za klapsy to przegięcie na całej linii.

Nie toleruję bicia dzieci, traktowania ich kablami czy wymyślnymi rzeczami typu szklanka, pilot. Za to powinno się prostować rodziców, nie za niezbyt mocne klapsy.
_________________
"Stworzyłem wszechświat, ale proszę, nie wiń mnie za to. Bolał mnie brzuch."
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com