Uważam, że nauka języka w domu, to najlepsze, co może być.
Nie jestem zbytnio przekonana do szkoły.
Tak nauczyłam się niemieckiego, bo niemiecki miałam dopiero od klasy pierwszej liceum. A zapragnęłam go umieć jeszcze w gimnazjum.
Czytałam książki napisane w tym języku. Ale na początku podstaw musiałam się nauczyć. Słówek podstawowych. Kolory, zwierzęta, członkowie rodziny itp.
I miałam nastawienie pozytywne, że ten język mi się przyda, a poza tym podobał mi się.
Do ćwiczeń angielskiego też ściągam książki w języku angielskim. 11 minut, to była moja pierwsza. Teraz nie mam większych problemów z czytaniem książek napisanych w języku angielskim. To jest genialne nawet, kiedy premiera w Polsce ma być za parę miesięcy. A komu chce się czekać tyle?
Także polecam czytanie książek. Dodatkowo ściągam programy do nauki języków. W Internecie jest też mnóstwo takich gierek dla początkujących. Np. łączenie owoców, konstrukcje.
Samodzielna nauka jest jak najbardziej wykonalna. Nie potrzeba do tego pieniędzy, tylko wytrwałości i chęci.
A co do wymowy. £atwo jest się jej nauczyć oglądając różne filmy, filmiki, wywiady, nawet bajki dla dzieci.
[ Dodano: 2012-10-13, 14:20 ]
I jeszcze warto, w ogóle jak ma się okazję wyjeżdzać do obcych państw.
Od dzieci można się naprawdę dużo nauczyć. Głownie pytając. Np. "Was ist das"? A oni wtedy odpowiadają "Das ist Brille".
Pamiętam, że tak właśnie miałam:)
_________________
W miękkim futrze kota