Pytanie jest dość niedorzeczne. Ile charakterów tyle odpowiedzi. Nie da się wrzucić wszystkich do jednego worka. Wszystko zależy też od przepaści wiekowej między partnerami. Mój dziadek było od mojej babci 30 lat starszy i mimo, że w żaden sposób nie przeszkadzało im to w byciu szczęśliwym małżeństwem, to "ludzie" do dziś gadają, jakie to było niesmaczne. Dodam, że dziadek nie żyje już od 15 lat.
Wszystko zależy też od dojrzałości psychicznej i seksualnej, bo seks jest nieodłącznym elementem prawdziwego związku. W przypadku nightwishowej, ten układ ten układ nie wypalił nie dlatego, że jej chłopak był starszy 5 lat, ale dlatego, że niedojrzała do seksu, a tym samym do prawdziwego związku.
_________________
"Wiesz, co się robi, jak życie dołuje? Mówi się trudno i płynie się dalej!"
Dori