:)... miałam kiedyś... Schwarzkopf- Gliss Kur.. ale nie wiem , czy receptura sie zmieniła czy coś ze mna nie tak , ale.. włosy oklapnięte.. i jakies nie wiem , dla mnie obciążają włosy... mm ciężkie pytanie Judycia..
może tak.. co obecnie używam.. ale to się zmienia od humoru - kasy .. i że klasycznie .. zmieniać trzeba .. :)
szampon , odżywka , maska na włosy
Gliss Kur Ultimate Repair
kremy + mleczko de demakijażu + tonik Garnier essentials ( tylko to mnie nie uczula ) ew. do zmywania płyn micelarny z bielendy
balsam do ciała Garnier- body repair ...
a kosmetyka kolorowa to rożnie.. ale staram sie być wierna Inglot , manhattan i inne.. różne..zbyt dużo .. ostatnio miałam okazje spróbować Heleny Rubensein i.. zwariowałam na widok ceny...:D no cóz.. tusz ,,pyszny,, ale cena nieprzyzwoicie duża..( 140 zł )
mmm a kocham rossmanowski przyspieszacz do lakieru
_________________
Początek miłości to czas udawania, że wszystko, co ludzkie, jest nam obce...